-
Postów
74 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez bzq
-
teoria moja jest taka, silnik był robiony dlatego że brał olej i ktoś myślał że jak wymieni tłoki i zrobi szlif to będzie ok...no ale się pomylił. Zrobili remont ale nie wszystko wymienili co powinni wg mnie..łańcuchy wyglądały jak nie wymiennie od nowości. pomierzyliśmy luzy i wg nas nadają się do wymiany...chociaż nie są jakoś bardzo wyrąbane
-
prace idą powoli:( rozebraliśmy wszytko:) skrzynia ok, panewki na korbowodach powiedzmy że się nadają do wymiany Dobranie panewek to też problem, dobiera się je po tych znakach na korbowodach i na wale ale coś sie nie zgadza. Silnik już był wcześniej robiony ale ciężko powiedzieć czy panewki korbowodowe były wymienne. Ktoś robił znaki punktakiem na korbowodach. Obecnie są wsadzone "czarne" panewki. Są trzy rodzaje: niebieskie, czarne i brązowe - różnią się grubością oczywiście Wrzucam zdjęcia znaczy się 5 zdjęć: http://www.fotosik.pl/pok...065b269970.html Wg nas na korbowodach są oznaczenia - G, 6 albo 0 no chyba że są to oznaczenia wagi (coś jest o tym w serwisówce) Na wale nic nie znaleźliśmy...żadnego 0 Wezmę takie jak były, czarne...też mi tak poradzili z monstera w warszawie
-
No to jak kolego ma na horneta 2010 to też musi mieć na to żeby sie nim rozbijać. Ja porostu nie lubię przepłacać i jeśli coś w Polsce kosztuje 600 zł a w USA 300zł to zaoszczędzenie 300 to dla mnie dużo. W Chinach też nie szukam...jak bym chciał coś od żółtej rączki to bym sobie kupił Son Syunga czy jak to sie zwie. Jeśli chodzi o gwarancji to wydaje mi się że z ludzikami za Oceanu idzie się lepiej dogadać niż z dilerami w naszej kochanej Polsce Aha i to nie jest hobby przynajmniej do mnie. Dzięki sprawdziłem Wygląda to tak, coś co kosztuje $100 u nich kosztuje 100 euro Koszt przesyłki to jakieś 30 euro ( pi razy drzwi)
-
a sprawdzałeś sprzedawce? napisz do kogoś kto kupował....nigdy nie wiadomo co jest w opakowaniu
-
Mam ten sam problem szukam i szukam i z tego co czytam i widzę to D.I.D najlepszy Do Warszawy mam daleko także nie wiem jak z warsztatem pozdr
-
zaraz mi ktoś pewnie napisze, że to już było , że temat omawiany wiele razy. Trudno, bo ja jednoznacznej odpowiedzi nie znalazłem. Remontuje mojego VN15 http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=137592 Zastanawiam się jakie łańcuszki założyć D.I.Da, TourMax czy BorgWarner. Nie wiem jakie są zakładane oryginalnie, na moich jest logo W lub M (zależy jak patrzeć). DID podobno lepszy, TourMax to O.E.M a tego BorgWarner to nigdzie nie mogę znaleźć
-
mnie wczoraj coś wyrzucało, wcześniej to w ogóle tematy sie nie otwierały ale już hula lepiej
-
po to chyba forum jest a nie natrafiłem na wcześniejsze omówienia
-
no tak...ja jestem tylko po 3 piwach...a podatki są jak narkotyki raz zapłacisz i musisz płacić do końca życia... dzięki za odzew
-
ok ..jeszcze raz napisze i zobacz...jakby co to bede dzwonił a jak było z cłem i VAtem???
-
poloneza mi ktoś już doradzał...napisałem do nich ale sie nie odezwali a powiedz jak było z cłem i VATem
-
obecnie zajmujemy się zastanawiamy się co dalej... byśmy sprawdzili panewki na wale ale najlepiej bez rozpołowianania silnika. wymieniać pierścienie...no nie wiem z pomiarów wynika że nie są takie złe, bo tłoków nie będziemy dorabiali bo to jednak by przerosło nasze siły i możliwości. Części będę brał z USA ale nie wiem jak z pierścieniami, jeśli już bym wymieniał to może wziąć tego WOSSNERa i tak samo łancuchy ....DID czy coś innego??? zapodałem jeszcze inny temat ale się łaczy i dotyczy części a dokłądnie skąd je wziąć http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=139847&hl=
-
Remontuje mojego VN15 i potrzebuje troche części: uszczelki głowicy, cylindrów,łańcuchy rozrządu, pierścienie...itp. Zastanawiam się nad kupieniem części w USA bo szczerze mówić jak napisałem do kawasaki.pl z pytaniem o części i mi odpisali że durny dekompesator kosztuje 560 zł a w USA niecałe 100 $ to ja dziekuje...oczywiści dochodzi transport i opłaty dla przykładu www.cycle-parts.com napisali mi że za moje części policzą mi 45 dolców shipingu, oczywiście jest to kwota szacunkowa i dochodzi cło i VAT, bo nie zgodzą się wysłać tego jako "gift", moga tylko obniżyć mi rachunek o jakies 100 dolców znowu jak napisałem do http://www.bikebandit.com/ to mi odpisali ze trzeba doliczyc 195 dolców...i to jest wszystko transport i wszystkie podatki. Trochę jestem juz z tego głupi. Co polecacie?
-
coś przycichło w tym temacie
-
Pierwszy i drugi pierścień mają luzu po 0,7 mm W serwisówce pisze że pierwszy może mieć luzu do 0,7 a drugi do 0,9 mm Rowki w tłokach nie są wyrobione, pierścienie nie maja luzów. Można powiedzieć że pierścienie nie są najgorsze, w końcu kompresja jest dobra Ale i tak chyba je wymienię tylko się zastanawiam jakie, sprawdzałem te gap less (trzeba by dorobić bo nie maja w ofercie) i myślałem też nad wossnerem Tak samo mam z łańcuchami do rozrządu, nie wezmę OEM bo widać że kawasaki nie umie robić części zamiennych :) chyba wezmę DID-a. Aha sprawdziłem co to mam za tłoki wsadzone - ART czyli Tajwan albo Tajlandia...dobrze ze nie żółta rączka:)
-
Dawno mnie nie było Zrobiliśmy trochę pomiarów Pierwszy górny pierścień ma 0,7 mm luzu Tłok w cylindrze ma luzu 0,06-0,07 mm Po obwodzie cylinder ma różnice 0,01 mm Wracając do sposobu wsadzenia tłoków to wycięcia na zawory ssące są większe i wygląda na to że dobrze to jest wsadzone...pomimo tego że serwisówka "mówi" inaczej, no ale tłoki są inne wiec pewnie dlatego
-
http://images49.fotosik.pl/452/553c3500c3f4a4cb.jpg
-
zapomniałem dodać że tłoki mają przesunięcie na sworzniu także powinny być założone w jednej pozycji...no chyba że są to tłoki nie oryginalne i są wsadzone dobrze (czyli strzałki do wydechów) chociaż jest na nich też litera F i wg mnie to "przód" i powinny być obydwa skierowane do przodu
-
nooo i to jest fachowa diagnoza zawory będziemy sprawdzali
-
A wiec tak: sprawdziłem 3 serwisówki (dla Classica, dla SE oraz nawet dla VN 1600) i we wszystkich jest napisane i narysowane że tłoki powinny być tak włożone że strzałki powinny być skierowane do przodu a więc coś w tym musi być... Ale rzeczywiście w podpisie zdjęcia się pomyliłem...już poprawiłem, dzięki Podpisy zdjęć poprawiłem i wrzuciłem jeszcze 5 zdjęć Tłoków jeszcze nie wyciągałem i też ich nie czyściłem...a naprawdę wyglądają dobrze
-
wrzucam link do zdjęć: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d4bac0d315fea183.html Zdjęcia są różne, lepsze i gorsze. Napewno lepiej by wyszły jakbym je robił na świetle dziennym a nie w piwnicy. Zdjęć zrobiłem dużo ale tylko 11 wrzuciłem bo więcej się nie dało...portal się blokował czy coś.
-
bez serwisówki byśmy się nie zabierali
-
No spokojnie tak szybko tego nie poskładamy... porobię zdjęcia i wrzucę link bo bezpośrednio zdjęć chyba się nie da wrzucić na forum zrobimy pomiary i też wrzucę nie wiem kto był tak mądry ale na tłoku dobrze widać "F" i "strzałkę" i żeby wsadzić tłok na "opak" to trzeba mieć nasr... No chyba że chciał sprawdzić...co będzie Wycięcia na tłokach są różne...wrzucę zdjęcia Jeszcze jedno: Tłok na górze jest okrągły i trochę mniejszy niż podstawa, podstawa jest trochę jajowata i ma większa średnice niż górna cześć. Ze względu na to że tłoki są w miarę krótkie powoduje to że tłoki w cylindrach trochę się "kolebią"
-
Glazingu nie ma Nagar jest na zaworach...widać że pali olej:) Nie ma tez progu na cylindrach który powinien sie pojawic w czasie użytkowania...chyba dziwne. Obydwa cylindry po szlifie, tłoki nadwymiarowe Powiedzmy że cylindry, tłoki i pierścienie są w dobrym stanie tylko że baran który robił ten silnik źle wsadził tylni tłok!!! tłoki sa oznaczone litera F i strzałką, zgodnie z książką tłoki powinny być wsadzone w kierunku "DO PRZODU" ...A U MNIE TŁOK W PRZEDNIM CYLINDRZE JEST DO PRZODU A TYLNI DO TYŁU kur...
-
Jak ci się ogólnie sprawuje motor. Ma jeszcze jakieś bolączki...pali olej albo coś?