strus55

W Hondzie żeby osiągnąć maksymalne wartości trzeba niestety odkręcać gaz do końca,co w przypadku ;paniki jak piszesz ;raczej jest trudniejsze niż wciśnięcie hebla.Statystyka jak dobrze pamiętam dotyczaca udziału jednośladów w wypadkach wskazuje że 50% to skutery ,czyli prędkości zawrotne. Można w ten sposób przeżucać argumenty ale nie oto chodzi. Każdy z nas podejmuje decyzję samodzielnie a sposób jej realizacji to kwestia splotu różnych okoliczności .Należy zatem zminimalizować ryzyko ,zaprzyjażnić się ze sprzętem i doszkalać swoje umiejętności.

Same koniki to dupa.Ważniejszy jest moment.NIE KAŻDY JEST STRACEŃCEM. Pierwszy motor to ważny wybór i będe stał przy swoim.Pozdro.

Trzeba się dokladnie zastanowić,choć czym dłóżej będziesz się zastanawiał tym trudniejszy wybór.Jezeli jesteś w stanie powstrzymać emocje w poczatkowym okresie jazdy to kupuj Bandytę nie pożałujesz,ale taka decyzja wymaga naprawdę rozsadnego podejści do tematu.Alternatywa to Hornet 600,lżejsza ,poręczniejsza i droższa.Cóś za cós.Powodzonka.

Też zauważyłem ,że niektórzy nie radzą sobie z jazdą między samochodami.Nie wiem czym się sugerują taką jazdą ale najważniejsze byle nie przeszkadzać innym. Bzyki to juz inna bajka.Ludziki najczęsciej młodzi i niedoswiadczeni,chociaż nie wszyscy.

Jazda .

Z Łodzi było nas sporo tylko wcześniej się zerwaliśmy.Za długo to wszystko trwa.

Wszystko zależy od sposobu jazdy.Chcesz poszaleć to i paliwa więcej i gumy więcej na asfalcie. Najważniejsza frajda zjazdy.

Ktoś w niedzielę śmiga.Jakowyś mały wypa dzik za miasto.Łódż mało zorganizowana na forum. Pozdro.

Kupuj i się długo nie zastanawiaj .Ja śmigam 1200 i jest super. Jak będe zmieniał to na 1250.

Rzucamy haslo ,kto chciałby skorzystać niech da znać .Może damy radę. Negocjacje mogą dać dobry rezultat. Pozdro.

Można znależć magazyn przy Brukowej ,ale potrzeba dużo chętnych,bo powierzchnie są duże.Koszty to około10zł z metra plus vat. Już oglądałem takie pomieszczenia bo szukam małego pomieszczenia[okolo20m].Wszędzie dużo wiecej także gdyby było paru zapaleńców to byśmy coś znależli.Jest temat . pozdro.

Jadę swim tępem .

Nikt nie chce śmignąć w sobote /niedziele gdzieś daleko.To chyba ostatnia okazja.Do zobaczyska w drodze.

Witam serdecznie ,drugi sezon śmigam dużym bandziorem. Pozdrowienia dla wszystkich .

Mam nadzieje że dotrę w słoneczku nad samiutkie morełko ,bo myślę że to ostatnia szansa na taką pogodę.