Skocz do zawartości

masterofphysicalchemistry

Forumowicze
  • Postów

    16
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez masterofphysicalchemistry

  1. wynika to z faktu, ze mam na ten temat literature tylko zagraniczna - a na obrazku znalazlem podpis "diaphragm assy" czyli jakis "zespol membrany". Na codzien nie posluguje sie polska nomenkatura (choc to oczywiscie niczego nie tlumaczy :(). Tak czy tak - bede jeszcze raz rozbieral ustrojstwo i przyjrze sie wszystkiemu. Dzieki! Mysle jednak, ze jakis zryw to powinno miec patrzac po filmach z youtube czy nawet z zycia, gdzie moje auto wazace 6x tyle czasem sie lepiej zbiera ;)
  2. rocznik to 1983. chodzi o takie 4 cuda, ktore znajduja sie pod membranami i sprezynka je dociska a podcisnienie podnosi. W tym zamontowana jest tez iglica. swiece juz wiem jakie sa. Mam tez colortune i wydaje sie byc na granicy normalna/wzbogacona. wydaje mi sie, ze ma slabsze osiagi - jednak 75KM powinno rwac z miejsca, a raczej tak nie jest. Po prostu jedzie OK, ale zeby czuc moc to nie powiem. poziom paliwa sprawdzalem, wydaje sie byc OK - w kazdym razie zgadza sie z serwisowka. ale bede sprawdzal jeszcze raz. a straszenie mnie, ze nie wiem co do czego jakos przezyje - wszystkie pojazdy swoje sam robie, to i ten tez.
  3. dzis przeczytalem jeszcze interesujaca rzecz na amerykanskim forum - gosc poleca sprawdzic czy te ""zlote" tloczki w gaznikach chodza idealnie plynnie, najmniejsze zawahania sa niedopuszczalne i moga powodowac ograniczanie przeplywu - jesli jest jakikolwiek opor przy swobodnym ich opadaniu nalezy je przeszlifowac bardzo drobnym papierem (800 wzwyz). Przyznam, ze na to nie zwrocilem jakiejs szczegolnej uwagi ale sprobuje sie temu przyjrzec! Tobie kolego rowniez dzieki za pomoc!
  4. Witam, posiadam nastepujacy motor Yamaha XJ650 o numerze 4K0061280 (ktorego ASO nie widzi w swojej bazie). Problem jest nastepujacy: motor slabo wkreca sie na obroty tzn do ok 5-6tys jakos idzie, powyzej to meka. Lepiej przyspiesza na wysokich biegach z niskimi obrotami niz w wyzszym zakresie obrotow. Skutek jest taki, ze wyprzedzanie przy 100km/h jest bardzo utrudnione bo nie ma jak szybko sie rozpedzic do np 140. Podczas przyspieszania po prostu praktycznie staje na 6tys i dalej zeby sie krecil to trzeba na autostradzie sie polozyc na baku i 15 min czekac. Gazniki byly wielokrotnie rozkrecane itd., nic nie wydaje sie blokowac przeplywu, dysze z tego co sprawdzalem sa seryjnych wymiarow (choc oczywiscie nie wykluczam i tego) Uslyszalem ostatnio od kolegi, ze niektore motory moga byc zablokowane i chcialbym sprawdzic czy jest to wlasnie ta przyczyna. Czy ktos jest w stanie pomoc zdekodowac numer lub podpowiedziec gdzie szukac "blokady" w takim motorze? Wydaje mi sie ze te 75KM powinno "zdrowo ciagnac". Pozdrawiam Krzysiek
  5. Witam, jako że udało mi się zaliczyć egzamin na kat A (nawet bezbłędnie wyszło!) to czas było wreszcie wyruszyć na pierwszą większą przejażdżkę aby obczaić nowy motor (XJ650 - no to nie taki nowy ;) i ogólnie poczuć wiatr w kasku. Traska była spontaniczna, tzn plan rozwijał się w trakcie jazdy w miarę jak dobrze mi szło :) Pogoda sprzyjała, oczywiscie od razu po drodze machali wszyscy koledzy na motorach. Na początku nie za szybko, fajnie przyjemnie i po prostej. Moto ładnie ciągnie, chociaż nie mam porównania do innych. W sobótce stwierdziłem, że tak po prostej to trochę za mało, wiec objadę Ślężę, będą zakręty. No ale trochę ich mało było, wiec pojechałem do Dzierżoniowa. Coś lekko puka w jednym z lagów (trzeba będzie się przyjżeć) na dziurach. W Dzierżoniowie będąc grzechem byłoby nie podjechać w góry Sowie. Wiec cała naprzód, droga super, niezłe zakręty - niezła frajda! Potem w dół i w prawo do Rzeczki, Walimia i Świdnicy - potem relaks na drodze powrotnej. Muszę zmienić kask - na skuterze był OK, ale na moto powyżej 100 chyba jest zbyt luźny przy mocnym wietrze. Tak więc bez szaleństw (maks 90-100km/h) do domu. Wrażenia super, szkoda ze sezon się kończy, odkryłem przy okazji jak chodzi motor, co jest w nim do zrobienia w najbliższej przyszłości (lag cos stuka, luźna stopka czasem sie obija w te i wewte). Mapka
  6. Witam, no i dzis wlasnie zaliczylem pierwszą kolizję motocyklową (ja akurat prowadziłem samochód), akurat całe szczęście nikomu nic się nie stało. Jechalismy elegancko z dziewczyną z Przemysla na Birczę, powoli, droga kręta, mokra droga, może z 60-70kmh za nami dwójka motocyklistów na chopperach. Fajnie, relaks no i GPS pokazał ze w lewo, no to ja kierunek i zwalniam. Widze ze z naprzeciwka leci auto, wiec ze mokro to nie scinam tylko sie zatrzymuje zeby poczekac na miejsce i patrze w lusterko i widze jak motocykl hamuje przewraca się na bok i leci prosto mi w tyłek. Wiec jedynka i pedał do oporu zeby uciec, niestety... Nie zdazylem nawet ruszyc z miejsca, moto walneło w tył i zobaczyłem tylko jak gosc z motocykla spada i mija mnie po lewej (na przeciwnym pasie) prosto pod nadjezdzające auto. Cale szczescie kierowca przytomny i zjechał na pobocze, wiec pan elegancko przesliznał się miedzy autami. Cale szczescie motocyklista sie tylko poobijał, ale nic powaznego sie nie stalo. Podarty kombinezon, ale ochraniacze zabezpieczyly kolana i lokcie. Motocyklisci jechali na zlot i cale szczescie (chociaz na jednym tylko motocyklu) ale mogli udac sie w dalszą drogę. Wniosek: mimo naprawde malych predkosci trzeba cholernie(!) uwazac na zachowanie bezpiecznego dystansu, szczegolnie na mokrym - i dobrze sie ochraniac! Przestraszylem sie niemilosiernie! Pozdrawiam, Krzysiek
  7. tak wlasnie myslalem, ze 2500... mam nadzieje ze jutrzejsze ogledziny mnie utwierdza w przekonaniu i bedzie dobrze. Wydaje mi sie ze jest prosty, przede wszystkim nie sciaga go na bok podczas jazdy co chyba dobrze swiadczy. czy te wydatki to cos konkretnie zwiazanego z oferta, czy ogolnie?
  8. Witam, bylem dzis obejrzec: http://moto.allegro.pl/yamaha-xj-650-i1202...29.html#gallery oczywiscie chcialbym prosic o szybka ocene z fotek (moze czegos ja nie widzę). Po ogledzinach i przejazdzce bardzo mi sie podoba. Generalnie: zmieniony wydech na tuningowy(?), nieoryginalne kierunkowskazy przód tył, brak napisu yamaha na baku - ale to jednak juz stary motocykl - te braki nie są dla mnie dyskfalifikujące. Mechanicznie - sprzęgło czasem nie trafia w położenie neutralne (na kursie też tak miałem kiedyś, że z jedynki zbyt latwo przechodził na dwójke i trzeba bylo zrzucac z powortem na luz), jedzie prosto po puszczeniu kierownicy, ładnie sie zbiera do 80 (szybciej nie jechałem), biegi wchodzą dobrze, nie wypadają. Wygląda na zadbany egzemplarz. Kierownica/przod prosty nie widać zeby bylo cos pokrzywiony. Elektryka działa poprawnie. Dobrze odpalił, i dość równo chodzi. Nie przerywa, równo ciągnie. Pozdraiwam i proszę o ewentualne uwagi osob spostrzegawczych
  9. Wiem, ta taktyke stosuje od dluzszego czasu :) Chociaz po samochod musialem dwa razy przez 2/3 polski jechac. Ale wiem teraz ze bylo warto.
  10. to oczywiste. juz raz przerobilem wtope na aucie i teraz z zimna krwia staram sie podchodzic do tematu. koledzy z wrocka juz deklarowali chec pomocy :)
  11. no ok :) XJ nawet z owiewka i kuframi jakos spelnia moje wizualne oczekiwania od motocykla do jazdy (turysytcznej), GSy ktore obejrzalem wygladaja bardziej na sportowe (plus jakies jeszcze napisy "ninja" to juz mnie kompletnie zniechęca ;) - ale oczywiscie na razie sie nie upieram, dlatego obejrze jedno i drugie. Jak w wielu rzeczach nalezy kupic cos pierwszego - troche pojezdzic i wtedy wiadomo o co biega :) i czego się chce. Byc moze skonczy sie tym, ze kupie GS... magna po prostu spodobała mi się z wyglądu, wydaje sie tez ze pozycja za kierownica sprzyja spokojnej jezdzie przez dluzszy czas (moze sie myle, ale na goralu po 100km bolą mnie plecy, a na trekingowym troche mniej) - kompletnie się nie znam na moto, nawet nigdy nie jechałem jako pasażer - dlatego wasze uwagi sa dla mnie cenne, bo sprawdzone w praktyce. Chociaz o magnie akurat nikt sie nie wypowiedzial.
  12. tak tak - "teren" bylo pojeciem "poza miejskim", szumnie nazywane gdyz skuterkiem poza miastem za duzo nie da się podziałać. Co do GS500 - no dla mnie ten moto w plastiku jak nic wyglada na motocykl sportowy, a XJ ma zdecydowanie lepszy (w moim odczuciu) charakter (z owiewka troche sie zmienia to prawda). dziekuje za wskazanie watkow januszowi :) poki co bedę się przymierzał do XJ, spotkam się z kolega z wrocka, zobaczymy jak wrazenia. Dziekuje pomagającym/opiniujacym, Krzysiek
  13. To Kawasaki no od biedy mogloby byc ;) Skoro wasze doswiadczenie mowi, ze jest OK to nie bede temu przeczyl. A kolege cichy.wroc od XJ chetnie odwiedze w niezadlugim czasie na obczajkę :)
  14. Witam, gs500 jest dla mnie zbyt "sportowy" niestety, no i ceny ogolnie sa troche wyzsze niz zakladany budzet. ta honda CB400 wydaje mi sie fajna propozycja, podobniez jak XS400 (tylko faktycznie gosc napisal 27KM - pytanie czy to jest kwestia odblokowania, czy wystepowaly rozne graty w srodku?). pitersky, dzieki za chec pomocy - jak tylko bede juz na etapie kupna odezwe się w sprawie ogledzin. Pozdrawiam, Krzysiek
  15. mam ubranko kombinezonik z cordury (gdyz skuterkiem cisnalem tez niekoniecznie latem) oraz hełm integralny (taki jednoczesciowy z oslona ryjka, szybka itd). moje trasy z poczatku to nie bedzie po 500km dziennie, wiec tez nie ma co przesadzac, ale sportowa maszyna jest wg mnie skrajnie niewygodna... tak z opinii w necie tez sie sklaniam ku XJ - chociaz kto to wie ;)
  16. witam serdecznie kolegów, jak sporo osob swiezych stoję przed dylematem: jaki pierwszy motor. sytuacja pokrótce: jezdze na skuterze od 2 lat, aktualnie jestem w trakcie robienia kursu na motor. sporo siedze i czytam forum, gdyz metlik mam niemilosierny. Mam pare "wymagan" dot. zarowno motocykla i oczywiscie problem z wyborem. co bym chcial: chcialbym niedrogi pierwszy motocykl, ktory ma sluzyc do turystycznych wyjazdow w teren. Po prostu. Zadnego palenia gumy, wheelie, startow spod swiatel itp. Ma sie przemieszczac przede wszystkim w miare wygodnie i niekoniecznie mega szybko. Jak czytam ze V-max jakichs maszyn to 250km/h to lekka przesada. Wystarczy zeby sprawnie osiagal stoparedziesiat (np na autostrade). Fajnie gdyby druga osoba na nim miala jak usiasc, jednak przez pierwszy sezon nie bede tego robil zbyt czesto gdyz chcialbym na poczatek ogarnac maszyne samemu i nie narazac dziewczyny na zbedne ryzyko. Fajnie gdyby dalo sie do tego przyczepic kuferki. Na pierwszy motor nie moge przeznaczyc wiecej jak ok 3500zl. Malo, jednak nie chce na poczatek inwestowac w droga maszyne, najpierw sie podszkole i jak bede juz wiedzial czego chce to bede zmienial na inny. Fajnie gdyby byl to model w miare "niepsujacy" sie. Wiem, ze pierwszy motor nie powinien byc zbyt mocny, jednak zastrzegam, ze nie kupuje go do szalenstw a do wyjazdow turystycznych. po przeczytaniu sporej ilosc watkow/allegro itd w zasiegu moich marzen wizualnych (no musi mi sie motor w miare podobac) oraz cenowych znalazłem takie modele: Yamaha XJ600/650(ten podoba sie bardzo) Yamaha XS 400: XS400 Honda Magna 500: Magna 500 - wizualnie jest super, jednak czytałem ze ten motorek nie nalezy do najtrwalszych,lubi czesty serwis itd (ktos potwierdzi/zaprzeczy?) A moze macie lepsze propozycje / ktos z forumowiczow ma swoj motor do sprzedania ? P.S Ma tez pytanie czy ktos z forumowiczow z dolnegoslaska bylby ewentualnie chetny wybrac się ze mna i obejrzec/doradzic w zakupie (nie znam sie na motocyklach) i fajnie jakby druga doswiadczona osoba z pomoca kraty browara wyrazila swoja opinie zimnym okiem ;) P.S Mega-wazny-warunek: ma generowac mozliwie mala liczbe decybeli z tlumika :) Lubie ciche pojazdy. Pozdrawiam Krzysiek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...