Skocz do zawartości

rybson13

Forumowicze
  • Postów

    1054
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez rybson13

  1. Kolego narobiles sobie wiekszych problemow niz myslisz sprawa sie skonczy napewno w sadzie i kilku tys zl ktore wtopisz w ta cala akcje, a lipe bedziecie miec wszyscy ty jako sprzedajacy handlarz jako sprzedajacy i ten nowy kupujacy bo kazdy z was swiadomie i z premedytacja dopuszczal sie przestepstwa. Takie akcje sa surowo traktowane i karane moj znajomy kupil tak MZ i w rzeczywistosci zamiast 1200zl kosztowala go 4800zl z wszystkimi grzywnami prawnikiem itp itd:) powodzenia :)

  2. Coście się tak dojeb**i do szczotek Intruder to nie froterka i nie ma żadnych szczotek.

    Człowiek potrzebuje pomocy a wy żarty sobie robicie !!!

    Jeszcze raz się któryś wychyli z takimi bzdurami to wyleci z 4um na kilka tygodni.

    Panowie albo macie coś konkretnego na temat motocykla który dobrze znacie albo czytać i morda w kubeł bo niektóre posty przestają być zabawne.

    A Ty Piotr zrób pomiar prądu pod obciążeniem na każdej fazie tylko na krótko coby się nie zadymiło z uzwojenia, no chyba że masz potrójnego pecha i altek jest dobry a regulatory nadają się pod szmalec.

    W/g mnie 120V to trochę za dużo bo powinno być ok.70V

     

     

    nice. :biggrin:

  3. Alternator raczej wykluczylem na samym poczatku,

    napiecie na kazdej fazie przy predkosci obrotowej (duzej bo tam nie ma obrotomierza :flesje: )

    120 V kazda faza wiec jest ok.

    Przy nizszych obrotach kazda faza ma takie samo napiecie oczywiscie

    odpowiednio nizsze.

    Oczywiscie taki pomiar dokonywany jest przy biegu jałowym, teraz zmierze to z obciazeniem. Zobaczymy może pod obciązeniem uzwojenie przebija ...

     

     

    Nie wiem jak to tam jest rozwiazane ale ja bym przylukal komutator i szczotki komutator moze byc juz wytarty a szczotki moga sie podwieszac tak jak ktos wyzej mowil.

  4. Witam mam oto taki problem chce kupic skuter sprowadzony z wloch przez mojego znajomego, skuter we wloszech stal nie jezdzony 6 lat kumpel go tam kupil jezdzil rok ale nie rejestrowal go tam, nastepnie przyjechal do kraju i skuter stoi tu juz 3 lata nie jezdzony, chce go kupic od niego- ma do niego wloski dowod taki maly jak dawniej byly w polsce koloru zoltego ( to mnie dziwi bo do auta z wloch mialem normalnie taka duza kartke a3 skladana) oraz ma umowe z wlochem a nim recznie pisana.

     

    teraz pytanie na jakich zasadach to kupic?? pisac umowe mniedzy mna a wlochem?? miedzy mna a kolega?? chyba nie bo pojazd musi byc zarejstrowany do 7 dni po przyjezdzie do kraju z tego co sie orientujea on przywiezniony chyba w 2004...?? wogole to idzie to zarejestrowac?? tablice mial wloska ale wyrzocil jeszcze we wloszczech

  5. nie, moto nie sprzedawalem, ale zmienialem dwukrotnie samochód. Poza tym siedze w handlu zawodowo więc moim skromnym zdaniem nie ważne co sie sprzedaje, jesli chce się dobrze sprzedać to i klienta trzeba szanowac choćby był najbardziej marudny :banghead:

     

    ale to już może nie spamujmy koledze w wątku giełdowym :-) i tak już chyba za dużo powiedzieałem ;-)

    pozdro i owocnych transakcji

     

     

    to tak na koniec jak bedziesz sprzedawal, i trafisz na parunastu malolatow ktorzy usilnie beda chcieli przez telefon zamienic spzreta na malucha, pozniej kilkunastu ktorzy przyjada z okolicy bo daleko nie maja przejechac sie twoim sprzetem (a no co darmowa frajda bez zamaru kupna) kilkunastu gawedziazy ktorzy po ogladnieciu powiedza ze sie jeszcze wstrzymaja bo kumpel za 300euro sprowadzil r1.

     

     

    ps. na pytanie czy idzie na kolo mow ze stanowczo nie i ze nie jedzie 200km/h oszczedzisz 50% durnego zawracania dupy :)

  6. Skoro da się naprawiać zerwane gwinty świec w głowicy gdzie jest bycze ciśnienie to z resztą też nie ma kłopotu a problem pojawia się jedynie z dostępem do tego miejsca. Nie wiem jakie warsztaty są u ciebie ale normalnie to zaprowadzasz moto to jakiegoś tokarza i gość najpierw nagwintuje blok a potem wkręci na klej nagwintowaną tuleje z kolorowego stopu i po sprawie. Oczywiście wcześniej musisz mieć nowy korek,bo starym pożna jedynie posicnąć w pustą przestrzeń :P Tak by wyglądało przyzwoite podejście do sprawy. Wszelakie konopie i ine nawijki mogą sprawić że zatrzesz silnik jak ci spindoli w czasie jazdy olej przez wypadnięty korek, kosztów chyba nie trzeba porównywać.

     

     

    Sposob ktory podales jest dobry do glowicy, a korek spustowy oleju to wystarczy zeby tokarz wytoczyl nowa srobe z wiekszym gwintem i final nie trzeba robic 2 razu ;) :)

  7. Co do smarowania to postawicie sie w takiej sytujacji:

     

    dziewczyna oblewa Cie olejkiem do smarowania i obrazu energicznie zaczyna nacierać! za nim sie rozprowadzi może gdzieś zadrapać

     

    lub druga opcja: najpierw owe dziewczę delikatnie rozsmarowuje olej po Twoim ciele by móc zacząć masować energicznie! ;]

     

    i która opcja wydaje sie przyjemniejsza?

     

    ja i tak zawsze przekopuje padake przed odpaleniem zeby wachy zaciągnęła (2- 3 razy bez zapłonu) to jak sie przy okazji smaruje to jeszcze lepiej :icon_rolleyes:

     

     

    To jak jedziesz w teren to tez wczesniej moto brudzisz recznie hehe :biggrin: :biggrin:

  8. Oj wy to zaraz musiscie człowieka obsmarować.

     

    Chcę cieszyć się jazdą wolnością kontaktem z przyrodą na winklach itd... to jest priorytet. Co nie oznacza, że ma się na drodze kontakt z samochodami w tym cwaniaków, którzy jak mają czarne szyby to uważają, że "rządzą". Stąd moje lekkie pytanie co do cb 500 i jej możlwiości przeciwko przyśpieszeniom samochodów.

     

     

    a ty chcesz zostac takim cwaniakiem na moto tak?? padniesz jak mucha szybciej niz ci sie wydaje, gdy jakis dresik cie przychamuje i sie schowasz wraz z moto pod jego podwoziem bo nie bedziesz wiedzial w ktora strone uciekac i jak wogole to zrobic :D ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...