Skocz do zawartości

rybson13

Forumowicze
  • Postów

    1054
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez rybson13

  1. Gratuluje wiedzy ! :clap:

    NIe chcce mi sie z toba dyskutowac bo skoro dla ciebie roznica w cenie 300funtow jest tak wazna ze warto o tym szum robic to dyskusja nie ma sensu ale widze ze jestes najmadrzejszy w kaZdym calu:) 2200 kosztowal we wrzesniu 2008, ale nie powiem patrze i jakos dalej nie widze tych pasiakow po 1500 mozesz zapodac jakims linkiem??

  2. A dlaczego handel odpada? Chyba sobie nie zdajesz sprawy ile tego ścierwa się sprowadza...

     

     

    przy cenie funta, kosztach wyjazdu kosztach czesci i przekladki aktualnie wychodzi na aucie pare tys taniej wiec kazdy normalny woli doplacic 4tys zl i miec normalnego europejczyka, patrzac na zakup samego samochodu to fajnie to wyglada, passat b5fl z 2001 roku jest do dostania za 2200 funtow co daje 11000zl, do tego ubezpiecznie angielskie 500zl paliwo 1200zl prom 200zl samolot 300zl czesci do przekladki 4500zl robocizna 2000zl przerejstrowanie 2000zl, bujanie z autem miesiac ktore stoi i nie jezdzi bo jest robione plus trafisz na partacza ktory jak zrobi chu*owo to tu zeslepka ulamana tu odstaje tu nie swieci itp a takich partaczy jest duzo-mam porownanie siostry paska a kumpla lagune podjechalem ogladnac chce otworzyc maske luknac na silnik a tu niema......... tzn klamka jest ale maski nie otworzysz:)jakies kable poizolowane wokol skrzynki bezpiecznikow kierownica krecisz jakies plastiki w srodku trą i zawsze zostaje ci auto ktore ma dalej przednie swiatla do wymiany oraz lusterka bo tego nie zmienia nikt:) realia przerabialem temat i nie jest to takie kolorowe

  3. Przepawanie sciany grodziowej w samochodzie jest naruszeniem konstrukcji jeśli diagnosta to wyczai auto idzie na złom nikt przy zdrowych zmysłach nie podbije juz później przeglądu.

     

     

    zejdz na ziemie czaSEM;) mam w domu angola passata b5 fl i nie bylo z tym zadnych problemow a diagnosta dobrze wie czy to angol bo po numerach vin nawet a wiadome jest ze grodziwke tzreba spawac bo jest nie klejona czy tez odkrecana, z anglikami nie bylo i nie ma problemow przy rejestracji, ale czy sie oplaca??? wg mnie jak ktos wraca z angli do polski i ma kupione juz tam auto i chce sie zwiesc na stale juz do polski i chce samochod zatrzymac to ok ale handle czy wyjazdy odpadaja

  4. Sorka za dublowanie posta ale narodzilo sie jedno pytanie.

    Dzisiaj spotkalem sie z opinia odnosnie passata, ze lepiej brac wersje B5 niz B5 FL bo ma mniej elektroniki, jest prostsza i mniej sie psuje ?!

    Powiem szczerze, ze zglupialem calkowicie gdyz do tej pory sadzilem, ze to jest dokladnie ten sam samochod a zmiany objely jedynie wyglad ?

    I teraz kto jest w bledzie ? :(

     

     

    Siostra ma B5 fl i to angola przerobionego i powiem szczerze ze elektronicznie to sie niczym nie rozni od zwyklego B5 jesli chodzi o kwestie 1.8 T benzyna :) chyba ze kryje sie cos w srodku o czym nie wiem kupuje FL siostra ze szwagrem dala 2000 funtow i autko zapier&^$# :)

  5. Sprawa byla ponad 3 lata temu główny bohater- kolega z pracy.

     

     

    Wracając z pracy swoja 15 letnia Sierra, po wymuszeniu pierwszeństwa przez świeżego kierowce kasuje mu tył Poloneza, a przy okazji swoja Sierre. Przyjeżdża policja spisuje notatkę-jednostronna wina kolesia w Polonezie. Wycena ubezpieczyciela 1900zl dla kolegi ze Sierry. Przychodzi do wypłacenia gotówki zostaje powołany nowy rzeczoznawca, który jest na miejscu zdarzenia 2 tygodnie po całej kolizji. Uznaje współwine z okazji przekroczenia prędkosci dodając "jak sie panu nie podoba proszę założyć sprawę w sadzie". Da się coś z tym zrobić po takim okresie czasu czy juz nie?? wiadomo kazdy teraz w czasie kryzysu chce swoja dziure budrzetowa latac:) Kolega ma wszystkie papierki ksera itp itd. Od kiedy to ubezpieczyciel moze ozekac wine w sprawie??

  6. Ale licznik jakos w kilometrach, a nie w milach...

     

     

    US zapewno to urzad skarbowy...

     

    Jak nie ma papierów?

    Przecież motor jest zarejestrowany w Polsce :wink:

     

    moze po licytacji sprawa papierow trafia do komornika w celu spisania jakiejs specjalnej umowy bo ot tak sobie chyba nie mozna wziac cudzego moto sprzedac i spiasac na siebie umowe wsumie dokladnie nie wiem jak to wyglada ze stronu US i komornika a wlasciciela

  7. 13-15 litra spala (jazda była spokojna tylko niekiedy jakies ostrzejeszcze przyspieszenia w celu sprawdzenia) , od navary lepiej idzie mielismy porównanie:] 4x4 super trzyma sie snieznej drogi ,

    Auta ma przeznaczenie wyjazdy na ryby (las itp) przewozenie desek na pace. Więc zgodnie z przeznaczeniem;] co do mocy, wątpie zeby jakas zwykla ososbówka wystartowała szybciej jeszcze jak jest jeszcze wlaczone 4x4 ;] Autko odrazu sie zbiera i leci ostro do przodu.

    tylko nie miesci mi sie do garażu:D

     

     

    Z jednym sie zgodze ze nie miesci sie w garazu :biggrin: zreszta ja osobiscie nie polecam auta na maksa zamulone silnik 2,5 to za malo jak na tej masy samochod przez to chyba tyle pali, z pod swiatel zlow do 80km/h zlow do setki zlow do 140km/h zlow i ogolnie nie jedzie jak na to spalanie ktore wg mnie na poziomie 16 litrow na trasie jest po prostu tragiczne :biggrin: gdzie 3,5 litrowy benzynowy tuareg z trumna na dachu spalil 11 :)

  8. I jest jeden sposob zazwyczaj dziala w 100% zwlaszcza jak klin sciety, odkrecasz nakretke z magneta, sciagasz fajke ze swiecy i normalnie kopiesz starterem magneto samo spadnie.

     

    ps. nie kupuj tych klinow po 2 zl bo mi takie scinalo po 2 razy w tygodniu, idz do tokarza niech ci dotoczy z poloski koszt pewnie z 10zl ale na wieki

  9. Nie chce byc uszczypliwy, i nie chce abys mnie zle zrozumial, ale zauwazam dziwne podejscie do sprawy. Dziurawe drogi nie da sie jezdzic, wypadki ble ble ble tylko narzekanie ze jak chce sie jezdzic to tylko do niemiec ( chodz i tam nie ma 50km autostrady bez remontu). Jak juz cos robia zeby bylo lepiej to znowu zle bo nie klada asfaltu w powietrzu. Przeciesz tak sie nie da wiadomo ze trzeba chwile pocierpiec zeby pozniej jechac jak po stole, a drogi wg mnie w nocy sie robic nie powinno, wiec kiedy od 5 do 7 pozniej przerwa do 9 po czym praca do 14 i przerwa do 17?? bo w takich godzinach zwlaszcza jest ruch? Jak juz chcesz dzwonic to dzwon do rejonowego zarzadu drog albo wojewodzkiego, zalezy jakim kolorem jest zaznaczona droga na mapie. POzdrawiam

     

     

    ps. wiadomo ze sie kazdy wqr*&^ jak sa korki przez remonty (ja tez) ale zeby dzownic i skargi skladac to mi do glowy nigdy nie wpadlo.

  10. Kupowanie nowej opony zawsze jest lepsze niz uzywanej czy naprawianej i to jest oczywista oczywistość ale historyjka z wierceniem opon przez producentow jest zwyczajnie smieszna. Kazda firma taki wadliwy egzemplarz traktuje jako dawce materiału, taka opona idzie do przemiału i robi sie z niej przerozne rzeczy włacznie z matami gumowymi dla krow do obory. W kazdym razie na pewno nie wierca tych opon i rozdaja polaczkom. Sorki ale w to nie uwierze za nic. Szanujace sie firmy oponiarskie na pewno tego nie wypuszczaja na rynek tylko to przetwarzaja na tzw. granulat gumowy z ktorego robi sie inne rzeczy. Nie siedzi tam zaden chinczyk z wiertarka i nie wierci opon calymi dniami, raczej głupi pomysl koledzy. Wadliwe sie recyklinguje bo to wciaz wartosciowy material jest a nie robi sie z tego sitek i konewek metoda odwiertow gumowych ........no to tyle moim zdaniem :P

     

    nowe to nowe, naprawiane to naprawiane a stare to stare, najgorsze jest stare i naprawiane :biggrin:

     

    PS: ale faktycznie ten koles z allegro ma prawie same nowe i kolkowane opony, to dziwne hmm :D

     

     

     

    Uwierz mi pracuje na cnc przy produkcji, obrabiam zeliwo w dosyc szanujacej sie firmie na rynku swiatowym i odpady ktore produkuje nie wrzucam do pieca tylko do konteneru ktory wedruje na prywatny skup zlomu a pozniej dopiero do huty, odpad taki tez zaznaczam wprawdzie tylko markerem, wiec nie dziwi mnie ze w fabryce taka opone sie nawierca bo niby co z nia zrobic. Zalozenie jest takie ze, nawiercone ma trafic tam gdzie jego miejsce a to ze po drodze ginie i trafia na wschod to juz inna bajka:)

  11. Jasiu daje kase na bilet autobusowy/pociagowy na zlot do Borek Tobie i rodzicowi jesli przyjedziesz i mnie przekonasz dorzucam 50zl bedzie nas tam napewno grubo ponad 100 osob mysle ze srednio kazdy dolozy po 20zl wiec masz juz yamahe.

     

     

     

    ps. sory za biket oddam w borkach bo tak istnieje szansa ze mnie bez mydla ten teges.

  12. Kiedys przetankowalem alkohol, na imprezie u kumpla na dzialce z forumowym jokokiem, i robilismy crashtesty kaskow tornado i tiger, po rzucie na wysokosc 5-6 metrow i uderzeniu na ziemie(trawe), peka cala styropianowa skrupa zwlaszc za w okolicach szczeki, a pokrywa plastikowa zamieniA sie w pajeczyne.

     

     

     

    nie polecam :icon_exclaim:

  13. Witam

    Chłopaki zwracam się z prośba o radę ;), gmole przy czarnym silniku:

    - czarne czy chromowane?

    - takie małe tylko "uszy" czy takie chroniące cały silnik z trzema mocowaniami (np. http://www.moto-akcesoria.pl/product_info....oducts_id=5409)

     

    Czy te małe są wystarczające w razie "W" czy się sprawdzają? Różnica w cenie znacząca.

     

    Pozdrawiam

     

     

    wystarczaja, wystarczaja-wystarczy popatrzec na moja sf :icon_eek: co do czarnego silnika to ja bym ogolnie go przemalowal hehe

  14. jak dopadne nitownice to zabiorę się do roboty

     

     

    jasiu twoje problemy zaczna sie na wyciagnieciu dekielkow :crossy: a pozniej bedziesz chcial zaspawac to co ucioles i wrocic do oryginalu, mialem tak zrobione przez godzine, sevenka z takimi wydechami zaczyna zalatywac czoperem :flesje:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...