Skocz do zawartości

Esperak

Forumowicze
  • Postów

    49
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Esperak

  1. Ja zamiast dac taki trójnik (własciwie w starym modelu to czwórnik) to wywaliłem wszystko ze srodkowego tłumika. Niestety chyba to nie jest to samo skoro po przewierceniu wydechów mój chodzi ciszej niż Tapira. Chociaz z filmikow to ciezko oceniac tak na prawde.....

     

    Ech zanim coś znowu wybebeszysz najpierw zapytaj... Zrobienie pustej puszki to chyba najgorsze co można zrobić... rozprężasz spaliny a potem każesz im się na powrót sprężyc. do tego zawirowanie i mamy gorzej niż z katalizatorem.... zainwestuj jednak w czwórnik.

     

    Jutro bede przymierzał trójnik jak wszystko będzie ok można będzie ich zrobić więcej... a koszt w granicach 500zl to da się przełknąć.

  2. Witam wszystkich po dłuższej nieobecności na tym jakże szacownym forum :)

     

     

    Róbcie jak chcecie z klapkami i softem, ale jeśli chodzi o mnie to wolę żeby ich tam po prostu nie było. Weźcie pod uwagę że klapki nie są sterowane mechanicznie za pomocą linki, a zawiaduje nimi jedynie silniczek krokowy. Zawsze istnieje opóźnienie pomiędzy otwarciem głównych przepustnic za pomocą linek, a reakcją klapek na to co się dzieje. Wolę to wywalić i miec z głowy. W planach mam przeróbkę kolektorów ssących (całkowite wywalenie stamtąd wałków sterujących klapkami) i przeniesienie całego układu drugiego silnika krokowego gdzieś pod zbiornik paliwa, żeby tam sobie sterował pustym ramieniem :laugh:

    Zapobiegnie to na pewno zaświeceniu się lampki MIL.

     

    EDIT: Tak samo jest z tylnym siedzeniem. Nie muszę nic przerabiać, bo po prostu je zdemontowałem. Nie lubię nikogo wozić z tyłu, a jeżdżąc bez tylnego siedzenia na pewno nie będzie mi to groziło.

    Ważna kwestia- jak ktoś ma ochotę i bułę na to to mam na sprzedaż dużą szybę MGG do Krokieta oraz gangsta sakwy wraz ze stelażami. Wszystko z kompletem śrub, obejm itp. - gotowe do montażu.

     

    Klapki no cóż jak w sofcie ustawiasz w każdej pozycji 100% to one się nie przymykają w ogóle po odpaleniu się otwierają i tak zostają.

    Co do dolotu to ja zrobiłem juz przeróbke:

     

    1 - wymiana filtra na K&N jak się porównuje filtr standard z K&N to po prostu przepaść. przystawiając papierowy do lampy zagięciem praktycznie nie prześwituje nic przystawiać K&N którymkolwiek kawałkiem lampa prześwituje bardzo mocno jak potem krokiet ma powietrze zaciągnąć.???????

    2 - kierownica powietrza pod siedzeniem mamy tam takie kanały które prowadza powietrze z tyłu siedzenia do filtra problem w tym że średnica wlotów tych kanałów w stosunku do średnicy wlotu filtra to tak trochę chyba mniej niż połowa druga sprawa że im szybciej jedziemy tym R3 ma ciężej zaciągnąć powietrze bo robi to pod wiatr wiec wcale mu to nie pomaga wręcz przeciwnie pęd powietrza wysysa a nie pcha w otwory. wiec wywaliłem ten cały tunel teraz filterek ciągnie z komory pod siedziskiem. Powinno być lepiej.

     

    Ogólnie przyjdzie wiosna protestujemy........

     

    Co do siedziska ładne pasażerki zawsze warto mieć gdzie wsadzić....:) Puki co żaden odważny facet się nie zdecydował wsiąść zemną...:) boją się czy co... :laugh:

  3. Ja jestem świeżo po przeróbce siedziska. jako ze swoje ważę to po kilkuset kilometrach po prostu mnie dupsko bolało i dałem zrobić wkładki żelowe na obu siodłach do tego obszycie porządnymi materiałami bo oryginalna ceratka to porażka i jest ok dla mnie głównie chodziło o wygodę wizualnie nie zmieniłem nic prócz lepszych materiałów.

     

    Ja robię kanapy w "Mariomoto" w Rybniku duża renoma niezłe ceny..

  4. No No gratuluje powoli robi nam się tu z wątku taka mała książka "Sam Naprawiam" Rocketa...:) Przyda się potomnym...

     

    Ja myślę za jakiś tydzień powinienem mieć wieści co z rozgałęźnikiem rurowym dla wydechy zamiast fabrycznej puszki. Dam znać co i jak..:)

  5. no akurat ja należę do ludzi którzy lubią umieć sobie sami pogrzebać w samochodzie. Akurat tak się złożyło że miałem w swoim życiu Audi i mam też interface OBD KKL do Audi na USB służył mi dzielnie do obsługi samochodu przez VAGCOMa. Okazuje się że teraz działa wyśmienicie też z TuneECU i trumphem. Podpinasz się i już działa. :) Na stronie z programami jest też soft to ich edycji i wrzucania. Ściągasz instalujesz wkładasz OBD i działa.

     

    Co do softu to jest po prostu świetny pełna obsługa kompa łącznie z diagnozą błędów i testowaniem poszczególnych elementów silnika można zrobić wszystko z każdym triumphem, KTM i Aprilą... :) jak bym wiedział wcześniej o sofcie to bym nie musiał fizycznie klapek wykręcać wystarczy programowo ustawić je na całkiem otwarte nonstop.

     

    PAMIĘTAJCIE!!! TYM TEŻ MOŻNA POPSUĆ KOMPUTER W MOTO LUB SILNIK!!!!!

    TAKŻE Z GŁOWĄ I NA WŁASNA ODPOWIEDZIALNOŚĆ NIEUDANE PROGRAMOWANIE

    MOŻE SKOŃCZYĆ SIĘ WYMIANĄ KOMPA LUB ROZWALENIEM SILNIKA!!!!!

     

     

    Co do Kabla to polecam Wiaken mają full wybór interface nas interesuje zwykły OBD KKL nie CAN.

     

    Abstrahując jeszcze w temacie klapek.. to rocket nie tylko dławi silnik na 1-3 biegu ale rownież na 4 - 5.... tabela sterowania klapkami poniżej. Oczywiście to dotyczy Roadstera.

     

    Klapki.jpg

     

    Mapa sterowania dla Rocket III poprzednie modele:

     

    Klapki%20zwykly%20rokiet_zmie%C5%84%20rozmiar.jpg

  6. mnie teraz zastanawiają oryginalne akcesoryjne wydechy czy one maja katale czy tylko przelotowa strumienice????

     

    ogólnie wydechy roadstara wizualnie mi się podobają ja chce zmienić tylko ich wydajność.

     

    P.S. Przepustnice już usunięte.

  7. Witam.

     

    Zeby nie mieszać tematów wydechu w Zwykłych 3x3 R3 i Roadsterach 3x2 zakładam nowy temat.

     

    Do tej pory myślałem że zmiany w wydechy pomiędzy 3 a 3 rury są jedynie Katalizatora i wydechów... dzisiaj niestety odkryłem przykrą prawdę. Układ to zupełnie inna bajka......

    Zmieniona została koncepcja układu wydechowego.!!!

    Poniekąd już wiem skąd te dodatkowe 20Nm w wykresie silnika.

     

    Standardowy R3 ma kolektor rurowy wpadający do puszki katalizatora stanowiącego również rozgałęźnik do końcowych tłumików w których znajdują się przegrody odpowiadające za głośność motocykla.

     

    R3 Roadster ma kolektor rurowy wpadający do puszki stanowiącej jedynie rozgałęźnik spalin na dwie rury wdechowe w których pierwszą komorę stanowi katalizator. Czyli w Roadsterze mamy 2 katalizatory w 2 tłumikach każdy o średnicy 10cm!! Katy o takiej średnicy to miałem w Audi z silnikiem 4,2!!

     

    Co prawda wymontowałem puszkę ze środka zdjęcia macie poniżej ale zastanawiam się czy jest sens na jej podstawie robić trójnik rurowy.

     

    02_Wydech_R3_M.jpg

     

    08_Wydech_R3_M.jpg

     

    06_Wydech_R3_M.jpg

     

    04_Wydech_R3_M.jpg

  8. hehehe jakieś 35 kilogramów temu tez smigalem rowerem kilka tysiecy kilometrów rocznie ale i faktycznie tam wystarczylo sie 2 pierwsze dni kazdego sezonu przemeczyc i potem bylo juz spoko jakos na R3 nie udalo mi sie połdupków zmusić do pokory. dlatego zmusilem tapicera do tuningu.........

    Wspólnik ma XJ6 Yamahy tam to dopiero było siodełko fabryczne...... przejechanie 200km w ciągu dnia groziło kastracją... I to były odczucia moje jak i innych jezdzców w rożnych wagach.... po tuningu siodła bez problemu robi 800 w dniuwkę i nic. Tak że warto zainwestowac tym bardziej że to kosztuje pare groszy a zmiana potezna.

  9. Dzieki Tapir za przywitanie. Ja już troszkę posmmigałem w zeszłym sezonie. zrobiłem jakies 6Kkm. Wyciągnołem wnioski i mam juz siodło po tuningu... :) Niewiem ja was ale mnie dupsko zaczynało odpadac po 2 godzinach smigania a po 10 była juz istna tragedia... MarioMoto własnie zrobił mi zele i teraz powinno być OK...

     

    Właśnie zaczołem rozmowy z producentem tlumików motocyklowych zeby mi zrobił trójnik do R3 Rodstara. jak coś wymłodze dam napewno znac.

     

    I jeszcze jedno pytanie bo tego faktycznie brakuje w trakcie jazdy. Mianowicie "Blinka" inne maja osobny przycisk do mrugania długimi a Rodster niema..:O moze wiecie od jakiego triumpha pasuje manetka z blinkiem.?

     

    Chcialem jeszcze poruszyć chyba najbardziej zabawna kwestie w naszych Krokietach.... Podjezdza moto wielkości i pojemności niezlego ciagnika roliczego staje... driver naciska klakson i rozlega się skrzeczenie zażynanego kurczaka (jakby kurde komarek podjechał) zamias twrogi w około rozlega sie gromki smiech..... Mieliście cos takiego.??????????? zastanawiam się co wstawić. trąbki z tira to jak dla mnie puki co zbyt radykalne rozwiązanie jakieś pośrednie moze.????????

  10. hmm tylko w Roadstarze jest klopot z rozwierceniem bo niema dojścia... ni mam z tyłu nakładek które by szło zdiąć tylko mały wylocik... a od drugiej strony nie dojdziesz.

     

    No i jako że miałem dzisiaj troszkę czasu przepustnice zostały usunięte... w sumie godzinka roboty jedynie co jest problematyczne to odkrecenie i przykręcenie opasek kolektora cieżko tam dojść.

    I tak się zastanawam czy te przepustnice też odpowiadały za speed limiter.???? jesli tak to wlasnie usunołem ograniczenie prędkości...:)

  11. Witam kolegów.

     

    Od czerwca 2011 jestem szczesliwym posiadaczem Krokieta w wersji roadstar. Kupowalem W Katowickiem Bosterze fajne chłopaki w sumie.

    Poczytałem sobie cały wątek i wyciagam fajne wnioski.

     

    Zanim kupiłe R3 dużo czytałem chyab jak każdy gdzieś przewineło mi się sformułowanie że R3 jest stłumiony przez fabrykę na pierwszych 3 biegach zeby nie dawał za dużo Powera... Cały czas myślałem że zrobili to elektroniczne ale jak wnioskuje z wypowiedzi to raczje odpowiedzialne za to są dodatkowe przepustnice a nie ECU.

     

    Mam też pytanie odnosnie wydechu bo jak widzę w przypadku trojrurki temat macie opanowany a czy któs bawił się już wydechem Roadstera.???? mamy tu 2 rury... Chciałbym wywalić Katalizator i zastąpić go trójnikiem ale jeszcze takowego niewidziałem do Roadstara...:( może ktoś z was się natknoł.????

    Pewnie zakładając trojnik oraz akcesoryjne firmowe wydechy bedzie to już jakoś brzmiało bo seria słao huczy niestety.

  12. jakiej dynamiki oczekujesz, kręcąc silnik w zasadzie do połowy tych wartości? poniżej 4kobr to chyba tylko rzędowe czwórki powyżej litra (i ca. 100KM, jak gsf, xjr - tymi jeździem) mają cokolwiek momentu obrotowego do wykorzystania, a i one zdecydowanie lepiej rozpędzają się powyżej 5k. kręcenie do 4kobr przy ruszaniu ze świateł to po prostu męczenie - siebie i silnika

     

    No masz racje dlatego piszę ze to norma dla 600ccm. Na mnie ta szlifierka osobiście jeśli chodzi o zestrojenie biegów zrobiła negatywne wrażenie ale przy 600ccm nie należy niczego innego oczekiwać. Muszę też przyznać że po iluś tam setkach kilometrów przejechane coraz mniej mi przeszkadza to pewnie w dużym stopniu kwestia przyzwyczajenia.

     

    Ja osobiście na czterech łapach posuwam motorem 4,2 litra V8 wiec 4K obrotów to już ogień.:)

     

    Druga sprawa że mnie kręcą motory w stulu Rocket III Roadstar gdzie max moment mamy przy 2.700K.

     

     

    Opisałem jedynie opinie z jazd każdy musi sam osądzić czy to do niego pasuje czy też nie.

     

  13. Witam.

     

    Moto fajne jak na takie maleństwo.

     

    Na początku napisze coś o mnie bo to istotne przy testowaniu tego moto.

     

    191cm wzrostu 130km wagi ogólnie potężny przedstawiciel gatunku.:) i to ma tu znaczenie.

     

    ujeżdżam te moto od września ubiegłego roku. ogólne wrażenia OK.

     

    mały zwinny neked na miasto idealny na wypady za miasto jak dla mnie koszmar.

     

    skrzynia zestrojona jak to przy 600ccm miastowo, na 6 biegu przy 90km/h mamy juz 5k obrotów.

    ogólnie ruszając ze świateł kręcąc tak do 4k przy 70km/h jedziemy już na 6 biegu.

     

    druga sprawa to niestety neked czyli przy 130km zaczynamy się trzymać kurczowo kierownicy a przy 150 za pierwszym razem chciałem być twardzielem i się nie pochyliłem no cóż już wiem jak się czuje flaga na wietrze.

    Praktycznie jazda powyżej 150 jest możliwa wyłącznie leżąc na baku. Może bardziej filigranowi jeźdźcy dają rade przy wyższych prędkościach ja nie daje.

     

    Kolejna kwestia to top speed niby katalog podaje ponad 200. praktycznie moto po dotarciu wydusza 191km i tyle nie wiem jak ustalali to max ale chyba bardzo lekki chińczyk to testował. i to nie tylko zemną kolega też nie wydusił więcej choć waży 80kg.

     

    Co do czucia wagi to faktycznie lekki jakby się MZ jechało taki malutki sprzęcik.

     

    Ogólnie idealne moto na miasto lub górskie drogi absolutnie nie na czteropasmowe przelotówki.

    dlaczego dla kobiet i nowych no właśnie dlatego żę czujesz jak jedziesz :banghead: każdy wybuch ułańskiej faktazji odkrecenia manetki kończy się otrzeźwieniem przy 120 bo zamiast gonić do przodu panicznie usiłujemy utrzymać się w siodle i to skutecznie studzi fantazje.:)))

    Moto kupione z myślą o moim wspólniku i dzięki bogu dla mnie to zabaweczka ale ja już pojeździłem w życiu on dopiero zrobił prawko jak na pierwsze moto ok, dla znawców siodła zdecydowanie odradzam.

     

    Kolejna zaleta to ABS i tu polecam wszystkim wybór tej wersji daje poczucie pewności przy ostrzejszych zabawach.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...