Tylko pytanie, motor jest sprowadzony z anglii oczywiscie przed zakupem oddam go do mechanika lecz przygladalem mu sie, na nózkach zero luzu silnik widać nie wytarty, plastiki w miare dobrym stanie. Mowisz ze czesci nie są duo drozsze? Przed napisaniem tutaj(musiałem czekac jak administrator akceptuje konto) zapytałem o ten model na scigaczu, chłopaki tam pisali ze na 200 km trasy raz na tydzien to szybko zajezdze silnik a czesci podobno sa trudno dostepne(tak pisali) i najlepiej miec kogos znajomego w Austrii. Myslisz ze jezeli moto jest teraz w dobrym stanie i bede o niego dbał, zmieniał olej itd no i mysle raz na sezon albo raz na 2 sezny zmienial tlok z pierscieniami etc.? Ty jak często robisz wymiany tłoków pierscieni, korbowodów? I ile mniej wiecej wkładasz w to kasy? Po jakim terenie smiegasz swoja KTM? Po torach motocrossowych, czy tak jak ja z kumplami po lasku, polach, łąkach etc. Na scigaczu proponowali mi DR-z 400 ale gdzie ja z 125 odrazu na 400 jestem prawie pewny ze bym sobie nie poradzil z masa i moca takiego motocykla. A wage systematycznie zrzucam tak wiec myśle ze do wakacji 80 kg, wiecej ważyc nie bede.