Skocz do zawartości

Kostek_86

Forumowicze
  • Postów

    150
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kostek_86

  1. Wiem ze jest sporo tego typu tematow, przesledziłem wiekszość, ale chcialbym uslyszec opinie osob ktore jezdza tylko na motorach turystycznych. Więc do sedna. Przygode z motocyklami zaczynalem od crossów - RM 125, KXF 250. Jezdzilem na nich okolo 3 lat, wiekszość na torze(w tym i zawody) ale tez duzo czasu jazdy po bagnach, lasach itp. więc doswiadczenie początkującego mam, zarowno w jezdzie jak i naprawach.

     

    Teraz chciałbym zakupic sobie motor turystyczny, na dluzsze wyprawy czyli jazda przez 2-3 tyg. po paru krajach.

    Wiek 26 lat,

    waga: 78 kg.

    wzrost: 180

    Prawko na A jest.

     

    I teraz najwazniejsze pytanie: Co zadowoliloby mnie na poczatek abym wdrązył sie w faze jezdzenia na dluzsze trasy, dodam ze smigalem na takim moto pare razy, wiec doswiadczenie znikome o jezdzie po drodze.

    Dlatego prosze o starszych kolegow o doradzenie jaki motor nabyć tak aby tylek mi nie odpadl po dluzszej jezdzie i pomogl mi rozpoczac przygode z turystykami.

     

    Kapitał to : 10000 tys.

     

    Jesteś wyższy i ważysz więcej ode mnie, więc myslę że możesz śmiało brać pod uwagę Africatwin lub Supertenere, ewentualnie jeszcze Triumph Tiger ;)

     

    Wysłane z mojego LT26i przy użyciu Tapatalka

     

     

  2. To może ja napiszę jak sprawuje się mój Trampek :wink:

     

    Kupiłem go w Sylwestra zeszłego roku i na dzień dobry nawinąłem 200km wracając nim z Poznania.

    Tak jak wcześniej pisałem, na początku byłem sceptycznie nastawiony, ale pełen nadziei. Nie pasowała mi pozycja, kierownica wydawała się za wysoka i za szeroka, a manewrowanie na placu przy prawie zerowej prędkości dostarczało mi nie lada wrażeń - często musiałem się asekurować wystawiając nogę, bo miałem wrażenie, że się zaraz przewrócę. Myślałem, że będzie za słaby po CBR'ce (tym bardziej, że przymierzałem się do zakupu Fireblade'a), jednak już na pierwszej trasie okazało się, że jest bardzo elastyczny i wygodny. Do wiosny jeździłem nim średnio 2x w tyg. a od kiedy zrobiło się cieplej, w zasadzie codziennie i w każdych warunkach pogodowych. Przejechałem nim od momentu zakupu ok 10kkm i największym sprawdzianem była ostatnia wyprawa podczas której objechałem pół polski http://goo.gl/maps/YisHt z plecaczkiem i Trampkiem załadowanym praktycznie do granic możliwości - wszystkie bagaże ważyłem i wyszło mi, że zostało niecałe 20kg do osiągnięcia DMC ( głównie dlatego, że waże 55kg ;) ). Motocykl spisał się rewelacyjnie. Nie miałem z nim żadnych problemów, ani razu nie zawiódł i zawsze z chęcią odpalał. Mnie jak i plecaczkowi, było wygodnie i tylko tyłki nas bolały, ale to chyba dotyczy każdego motocykla...

     

    Jednak ma swoje wady, do których można przywyknąć:

    Słabe hamulce - mimo stalowego oplotu z przodu, ale mój model ma po jednej tarczy na koło.

    Mógłby być mocniejszy (w zasadzie nie wiem po co, bo i wyprzedzać się da i powyżej 130-140km/h robi się mniej przyjemnie) - ale z tego co wiem zawsze chcę się więcej mocy ;)

    No i żre olej. Przez całą trasę, czyli ok 2,5kkm wlałem w niego cały 1L oleju.

     

    Jednak jestem zadowolony i uważam że to był trafny wybór. W trasie mnie nie zawiódł, jeździłem nim po lasach, po piasku, po kamieniach i robiłem powerslidy na trawie :icon_twisted: Do niedawna marzyła mi się Africa Twin jednak uważam że to nie ma sensu i nie wykluczam, że kolejnym sprzętem będzie nowszy model Transalpa ;)

     

    Podsumowując - polecam :lalag:

     

    LwG :crossy:

  3. Kumplowi skradziono motocykl marki Honda cbr900rr Fireblade sc28 rok 1993. Z dnia 17-18.06.2012r. miedzy godzinami 23.00-06.00. Do przestepstwa doszlo na ul. Macedońskiej 33. Jeśli ktoś z was miałby jakieś informacje, natknął się na niego lub na części. proszę o pilny kontakt 794331279. Za potwierdzone informacje przewiduję nagrodę.

    W chwili kradzieży motocykl nie posiadał bocznych owiewek, ponieważ dzień wcześniej były montowane crashpady.

     

    Znaki szczególne:

     

    -czarna rama

    -reflektor typu Xenon

    -wydech Yoshimura

    -pęknięte prawe lusterko

    -na błotniku oraz za kanapą pasażera naklejka HRC

    -brak szkiełek w tylnych kierunkowskazach

    -manetki z logiem CBR

    -przewody hamulcowe w stalowym oplocie

    -hydrograf na setach kierowcy oraz na pokrywie pojemnika płynu hamulcowego - w stylu carbon

    post-4620-0-25595400-1340053858_thumb.jpg

  4. U mnie sytuacja przy zakupie Transalp'a wyglądała następująco:

     

    Pojechałem ze znajomym mechanikiem do Poznania, własnie pod takie garaże. Właściciel już na nas czekał, przy otwartym garażu, a moto w środku. W trójkę go wyciągaliśmy, ponieważ stał w poprzek i pomijając fakt, że jazdę próbną zrobiliśmy obydwaj, po kolei, zanim kiedy jeszcze sprzedający kasy i jakichkolwiek dokumentów na oczy nie widział, to najlepszy motyw był kiedy trzeba było umowę spisać... Poszedł po prostu do domu po kartki A4, zostawiając nas z kasą, motocyklem z kluczykami w stacyjce i otwartym garażem. Myślicie, że to wszystko? Nic bardziej mylnego... W trakcie spisywania umowy, kiedy już mieliśmy dowód rejestracyjny, okazało się, że nie ma karty pojazdu i sytuacja się powtórzyła, z tą różnicą, że tym razem mieliśmy dodatkowo dowód.

     

    Kumpel nie mógł uwierzyć w to co się dzieje, a ja mu tylko powiedziałem, że od razu widać, że w porządku jesteśmy :rolleyes:

  5. Postanowiłem się podpiąć pod ten temat zamiast tworzyć nowy, ponieważ moje pytanie dotyczy w zasadzie tego samego...

     

    http://www.moto-akcesoria.pl/compare_products.php - Który z tych trzech kasków będzie waszym zdaniem najlepszy do turystyki?

     

    Chciałbym żeby był "cichy", no i dobrze jakby miał blendę, chociaż nie jest to warunek konieczny.

    Ciągle się waham pomiędzy integralem, szczękowcem a enduro z szybką. Podobno integralne wypadają najciszej, ja mam doświadczenia tylko z tego typu kaskami i nie mam porównania co do innych typów. Natomiast Szczękowce zwłaszcza z blendą, wydają mi się dużo praktyczniejsze, chociaż z tych co podałem najbardziej skłaniałbym się jednak ku Uvexowi.

     

    Jakie jest wasze zdanie na ten temat, ewentualnie może macie jakieś inne propozycje w tej cenie. Mój aktualny motocykl to Transalp.

  6. Gratuluję zakupu :)

     

    Ja również kupiłem "Trampka" jeszcze w zeszłym roku, w sylwka dokładnie. Przesiadłem się z CBR 600 i jedyne moje obawy dotyczą mocy, ale w moim przypadku, to 5-ty motocykl.

     

    Co to tematu, to wydaję mi się, aczkolwiek mogę się mylić, że nie będziesz żałował. Mnie też kiedyś kręciły choppery/cruisery i jako pierwsze moto wybrałem Yamahę XS 400SE i szybko mi się znudziła, chociaż nie miałem specjalnie powodów do narzekań. Wtedy myślałem dalej o armaturze, ale większej i jakoś tak wyszło, że postanowiłem spróbować czegoś innego. Kupiłem XJ 600 Diversion i wszystko się zmieniło :)

     

    Osobiście od tamtej pory lubię tylko patrzeć na choppery, a ze 3 sezony temu kumpel dał mi się "karnąć" Shadow'ką 750 i utwierdziłem się w przekonaniu, że to po prostu nie dla mnie :)

     

    Trampek to kolejna swego rodzaju próba i po nim, albo kupię coś sportowo/turystycznego, albo większe enduro. Mimo wszystko myślę, że jestem już blisko złotego środka, chociaż możliwe że "prawdziwym złotym środkiem" jest posiadanie kilku maszyn :)

  7. No i jest... Trampek z 94r. smile.gif

     

     

    Niedawno wróciłem, na kołach, z Poznania i jest bardziej elastyczny niż się spodziewałem. W trasie wypada bardzo przyzwoicie i zdecydowanie mniej męczy niż CBR. Do pozycji raczej szybko przywyknę, ale gorzej z kierownicą... Nigdy nie jeździłem z tak szeroką kierą i wydaję mi się za szeroka i za wysoka. Po za tym jestem zadowolony, zobaczymy jak się sprawdzi z plecaczkiem wink.gif

     

    LWG crossy.gif

  8. Jednak zdecydowałem się na coś spoza listy... Będzie to, jeśli wszystko wypali, Transalp ;) Tydzień temu, ktoś sprzątnął mi jedyną konkretną TDM jaką znalazłem, prawie że z przed nosa, na dzień przed tym jak miałem po nią jechać.

     

    Jeśli w Trampku będzie mi czegoś brakowało (głównie obawiam się o moc), to później prawdopodobnie będę celował w Supertenere, chyba że się przekonam, że to jednak nie dla mnie. Póki co wydaje mi się, że na pierwsze enduro Transalp bardziej się nadaje.

     

    W każdym razie dzięki za pomoc i zachęcam do dalszego udziału w temacie. Ciągle jeszcze Diversion chodzi mi po głowie, ale enduro nigdy nie próbowałem i myślę że pora spróbować :)

  9. Witam

    http://www.autogielda.pl/dostawcze_nissan_inne,nissan_sunny_pick_up,II1J4WRJ.html

    Samochód z homologacją ciężarową. Auto na chodzie ale bez przeglądu (dlatego taka cena), do wymiany jest czujnik poziomu paliwa, który skorodował przez co powstał wyciek (stąd brak przeglądu). OC od 19.10. br opłacone na 6 msc.

    Cena 1800zł (do negocjacji). Możliwa zamiana na coś ekonomicznego z silnikiem do poj. 1.3.

    post-4620-0-31913200-1319290338_thumb.jpg

  10. Witam

     

    http://allegro.pl/ho...1859387932.html

    post-4620-0-46212800-1318005495_thumb.jpg

     

    Postanowiłem, że czas najwyższy przesiąść się na większy i wygodniejszy sprzęt. CBR'ką przejeździłem 2 sezony i nigdy mnie nie zawiodła. Trudne były tylko początki, kiedy pompa paliwowa odmawiała posłuszeństwa, ale po zakupie w zeszłym sezonie zestawu naprawczego, do dzisiaj jest spokój. Motocykl był "hamowany" w tym sezonie i wg. danych z hamowni posiada moc 80KM oraz 51,6Nm. W tym sezonie był na regulacji zaworów, oraz synchronizacji gaźników i mieszanki, wymieniony został również olej. W poprzednim wymieniłem świece oraz filtr powietrza. Nie ukrywam, że ma kilka wad, z czego najpoważniejsza to "wyskakująca dwójka", dzieje się tak zazwyczaj przy mocnym przyspieszaniu, kiedy robi się to z wyczuciem nic się nie dzieje. Niestety zakupiłem ją z tą wadą, o której nie zostałem poinformowany. Ja używałem jej tylko do jazdy na co dzień i turystycznie. Oprócz tego obroty "falują" i przednie klocki hamulcowe są do wymiany. Na życzenie mogę dorzucić drugi komplet gaźników i oryginalny tłumik (który jest "wybebeszony"). Cena nie jest ostateczna, więc rozważę rozsądne propozycje.

     

    LWG

  11. Wiem już, że na bank nie kupię Fireblade'a. Kumpel pożyczył mi sc28 i wczoraj miałem zamiar pojechać wraz z plecaczkiem do Złotoryi. Niestety dojechaliśmy do Leśnicy i spasowała, bo strasznie niewygodnie i się boi (ciężko stwierdzić czego). Jak już wspominałem jeździ ze mną 3-ci sezon i na F1 byliśmy razem w Austrii i jeszcze nie tak dawno, bo pod koniec lipca nad naszym morzem, a tu taki zonk...

     

    Co do Bandziora który zaproponował Iwo, to od zawsze mi się podobał, aczkolwiek nawet biorąc pod uwagę cenę zimową, jakoś nie wyobrażam sobie żeby kupić takiego do 5 tys.

     

    Póki co zwrócę uwagę głównie na TDM i Diversion, no i być może będzie okazja żeby przejechać się Super Tenere.

     

     

     

  12. Większość z Was proponuje TDM i jako, że był to mój pierwszy wybór, głównie na niej się skupię. Z tego co wyczytałem, to dla mnie jej główne wady oprócz spalania oleju, to brak 6-go biegu i wskaźnika poziomu paliwa (do czego przywykłem, bo żaden z moich dotychczasowych motocykli, takowego nie posiadał).

    Drugi typ to Diversion i tu podobnie brak 6-go biegu oraz większa masa. Za to raczej zapewnia lepszą ochronę przed wiatrem i może być wygodniejsza.

     

    A nikt z Was nie miał do czynienia z pozostałymi, czy po prostu nie polecacie?

     

    CBR 1000 miałem kupić zamiast F1, ale stwierdziłem, że rozsądniej będzie najpierw kupić 600-tke (mniejsza waga i moc). Wizualnie "litr" wygląda o wiele bardziej turystycznie niż F1.

    Horizonta wrzuciłem jako alternatywę dla CBR, a Tenere chyba sobie odpuszczę. Po 1. reszta lepiej się sprawdzi na asfalcie, a po 2. dopiero na niej zacząłbym jeździć w teren, a to raczej nie jest odpowiedni motocykl do nauki.

    Szczerze mówiąc zastanawiałem się jeszcze nad Transalp'em, KLE 500, 660 Tenere i Dominator'em, ale jakoś odpuściłem, bo co prawda mógłbym sobie w teren zjechać, ale na asfalcie i przy takich przebiegach, myślę że będzie mi czegoś brakować.

  13. ja tez polece ci tedzie TDM ka , w lekim terenie nawet na oponach szosowych radzi sobie naprawde ok , pozycja mega wygodna ( co prawda po VFR wialo mi na niej dosc mocno ). Afra jest mulasta i tylko mega trwalosc i prostota za na przemawia , XTZ to pare koni wiecej od Afry , ale juz bardziej skomplikowana budowa.. Jak masz pojecie o jezdzie to i plastikiem w kaluzach po kolana pojedziessz , widzialem na wlasne oczy kolege na gsxr 750 , zadnej kaluzy nie darowal , powoli na narciarza ale przejechal. Ja swoja VFR ka tez czasem zjade na szuter i daje rade .

     

    Wspomniałeś o Afryce. Jej akurat nie biorę pod uwagę, bo do 5 tyś. nie widziałem żadnego egzemplarza. Aczkolwiek kiedyś chciałbym taką mieć, jakoś zawsze bardziej do mnie przemawiała od Tenery. A jeśli chodzi o jazdę w terenie to mam słabe pojęcie o tym i F1-ką raczej unikam. Głównie z racji tego, że chyba psychicznie bardziej się męczę niż fizycznie (wizja połamanych plstików). .Za to kiedy jeszcze miałem CB'ka to trochę częściej mi się zdarzało, zwłaszcza po kałużach. Kiedyś musiałem się podeprzeć nogą na środku kałuży, a miałem na sobie zwykłe buty, które sięgały do kostek, a woda, jak się okazało, sięgała do połowy łydki. Moto "wyszło" bez problemu, ale ja musiałem trochę pokombinować żeby buta nie zostawić. Grunt, że gleby nie zaliczyłem icon_smile.gif Może gdybym teraz zdecydował się na Tenere to trochę więcej bym pojeździł w terenie, chociaż pewnie z tą masą nie byłoby mi łatwo. Ale jak już wspomniałem koncentruję się głównie na jeździe asfaltowej, a OFF tylko okazjonalnie.

  14. No jasne że blady się lepiej prowadzi, chodziło mi o to, że nie jest tak zwrotny jak f1 i szybkie przerzucanie sprzętu wymaga jednak więcej wysiłku. Ale stabilność oraz trakcja jest oczywiście na wyższym poziomie niż f1.

     

     

    Jeśli o to chodzi, to się zgadzam. Ale to chyba normalna różnica pomiędzy 600-tką a "litrem".

     

    Ciekawe co piszesz, bo do tej pory spotykałem się tylko i wyłącznie z opiniami mówiącymi, że ten przeszczep silnika był dobrym ruchem.

    Poczytaj sobie o TDM

    http://www.scigacz.p...0,km,14841.html

    Ja aktualnie na 900 jestem dokładnie w połowie tego dystansu ;]

     

     

    Ja z podobnych powodów porzuciłem myśli związane z FZS1000 gdyż doszedłem do wniosku, że nie potrzebuję tylu koni i vmaxa grubo powyżej 200kmh. Zdarza mi się czasem pokulać w granicach 160-180, ale to baaardzo sporadycznie. Bardziej cenię sobie silnik moment obrotowy i wygodę na TDM, zarówno moją jak i plecaczka.

     

     

    No ta TDM'ka coraz bardziej mi przypada do gustu i nie przeszkadza mi nawet ten mały bak (jak napisali na "ścigaczu") i tak jest większy niż w F1.

     

    BTW Myślałem, że trochę więcej będzie się działo w temacie i liczyłem na opinie użytkowników wymienionych modeli. Wiadomo, że nie ma motocykla bez wad i chciałbym wiedzieć jakie są najczęstsze problemy związane z eksploatacją ww.

     

     

  15. Zastanów się jeszcze na tym sc28, ja na niego kiedyś też wsiadłem właśnie po f1 i wg. mnie jest to bardzo wygodny motocykl i nawet pasażer nie ma na nim źle. Na papierze posiada masę prawie taką samą jak 600 lecz podczas jazdy czuć różnice. Nie jest tak zwrotny i nie prowadzi się jak rower, co jest domeną F1. Różnica w mocy między motocyklami jest naprawdę spora. Najwygodniejsza jest jazda z prędkością 160-180. poniżej 150 nie jest już tak wygodnie. Ogółem jest to kawał dobrej maszyny. Mam sentyment do sc28 w wersji z 2 światłami i może jeszcze kiedyś taką nabędę w celach kolekcjonerskich.

     

    Przejechałem na sc 28 z Katowic do Wrocka autostradą i trochę po okolicy. Mam podobne odczucia do Twoich, oprócz tego że dla mnie Blady lepiej się prowadzi. Pozycja od razu mi się spodobała, dużo lepiej się na nim czułem niż na F1. Elastyczność silnika, to dokładnie to o co mi chodzi. Niestety mimo, że ze swoją lubą jeżdżę od ponad 2 lat, Ona nie toleruje prędkości powyżej 150km/h nawet na autostradzie. Stwierdziłem, że jestem w stanie się poświęcić, bo na takie jazdy kiedy mógłbym wykorzystać chociaż część możliwości sc 28, mógłby sobie bardzo rzadko pozwolić. Druga sprawa, żę ciężko mi go sobie wyobrazić z kompletem kufrów wink.gif Być może kiedyś, jeśli będzie mnie stać, kupię sobie takiego Bladego dla siebie.

  16. IMHO zbyt wiele sprzecznych oczekiwań: wygodny turystyk średnio się nadaje do codziennego użytkowania, bo jest duży. motocykl do jazdy po szutrach straci na własnościach jezdnych w trasie. skuteczne owiewki są duże, czyli wracamy do niższego komfortu jazdy na codzień, poza tym takie motocykle rzadko nadają się na szutry. zadałeś pytanie typu kwadratura koła: nie osiągniesz wszystkich zalet w jednym sprzęcie

     

    z podanych, przy tych warunkach, chyba wybrałbym tdm; opowieści o nietrwałym silniku możesz między bajki włożyć. tyle tylko, że jej własności jezdne na luźnych nawierzchniach są nie większe, niż niemal dowolnego motocykla szosowego. zastrzegam, że nie wiem po ile chodzą i czy w tych pieniądzach da się kupić coś do jazdy. miałem dodać jeszcze r1100gs, ale za 5 nie kupisz nic, poza złomem

    jsz

     

    No ja rozumiem, że nie ma złotego środka. Motocykl ma służyć w zasadzie tylko do jazdy na asfalcie, ale fajnie byłoby czasami zjechać w lekki teren, aczkolwiek nie jest to warunek konieczny.

    TDM to był mój pierwszy wybór z ww. Ale kumpel mi go od razu odradził z powodu jaki już podałem. Wydaje mi się, że jest to dosyć uniwersalny sprzęt do jazdy w mieście i na trasie, a w razie zjechania gdzieś w "teren", ma większy prześwit od reszty (po za Tenerą).

  17. Witam

     

    Zastanawiam się głównie nad motocyklami, które wymieniłem w ankiecie. Zakup planuję w okresie zimowym, więc wydaję mi się, że spokojnie coś w tej cenie znajdę.

     

    Miałem już w posiadaniu Yamahę xs 400se, 600 Diversion,Hondę CB 450S i aktualnie CBR 600 F1.

     

    Potrzebuję czegoś do jazdy na co dzień jak i w dłuższe trasy. Najwięcej doświadczeń mam na F1 (min. 2x wypad do Austrii i ostatni 2tyg. Temu nad nasze polskie morze), więc może napiszę czego mi brakuje i jakie walory powinien posiadać następca.

     

    Zacznijmy od mojej postury, która jak to określa mój ojciec upodabnia mnie do „mokrego kurczaka” icon_biggrin.gif Mam 178 cm wzrostu i niecałe 60 kg wagi. Z racji tego kolejny motocykl powinienbyć jak najlżejszy i nie za wysoki. Wiem, że większość z tych, które podałem wyżej do najniższych i najlżejszych nie należy, ale patrząc na to co mam do wyboru, zmuszony jestem pójść na kompromis czyt. coś za coś.

     

    Moja CBR’ka wagę ma bardzo dla mnie odpowiednią, dlatego też następcą miał być Fireblade sc 28 (niestety mój „plecaczek” wybił mi ją z głowy, a mnie również jest szkoda mojej drugiej połówki kiedy jeździmy w dłuższe trasy F1, a co by było na Bladym?). Doszedłem do wniosku, że nie tędy droga.

     

    Wróćmy do wad aktualnego moto. Ma za mało elastyczny silnik, niezbyt wygodny (chociaż ja z reguły nie narzekam i najczęściej jeżeli coś mnie w trasie pobolewa, to mówiąc bez ogródek, dupsko), zbyt niska owiewka, typowo szosowy, przez co nawet leśna dróżka to wyzwanie, no i bak mógłby być pojemniejszy.

     

    Kolejny motocykl nie powinien posiadać ww. wad oraz mieć jak najmniejsze spalanie, wygodny dla kierowcy i pasażera, dodatkowo najlepiej jakbym dorwał takiego z kompletem kufrów, ale miło by było jakby był wyposażony chociaż w stelaż na nie, ewentualnie żeby nie było problemów z zakupem takowego lub w ostateczności dorobieniem.

     

    Problem z wyborem mam głównie przez wady ww. motocykli. Pomijając wagę większości to z tego co słyszałem TDM ma rozwiercony silnik z XTZ, który nie jest przez to taki trwały. XTZ jest ciężka, wysoka i podobno spalanie nie zachwyca. Diversion w sumie chyba tylko waga i brak 6-go biegu. CBR 1000F nie wiem jak jest ogółem, ale mój znajomy taką miał i strasznie dużo „żarła”a była po wszelkich regulacjach. Horizont ma problem ze smarowaniem na 3-cim garze.

     

    Ciekaw jestem ewentualnych propozycji spoza listy i wykluczam w zasadzie tylko choppery itp. oraz nakedy, ponieważ w 1-ych nieodpowiadają mi właściwości jezdne, pomimo że wyglądem cieszą moje oczy, a te 2-gie, ponieważ dobrze mieć owiewki w trasie.

     

    Pomożecie? icon_rolleyes.gif

     

    LWGbuttrock.gif

×
×
  • Dodaj nową pozycję...