Hmm...Zetka i inne podobne też są bardzo fajne, bo bak paliwa jest bardziej wyprofilowany i wyglądają trochę jak prawdziwe moto, chociaż ogar mi się też podoba:P Nie wiem czy Zetka nie będzie dla mnie za duża (bo jestem mały) ;)
A łosia teraz już wykluczyłem- nie wchodzi w grę.
Aha i jeszcze jedno dopowiem: zależy czy tata będzie na nowe moto przychylny- tzn. jeździliśmy do salonów oglądać takie ogary R, ale pewien nie jestem czy mi kasę dołoży;) Jeśli tak to albo Racing albo Zetka, a jak nie to myślę o czymś używanym jak ogar 205 albo Simson s51, sr50. Na kartę będę zdawał już niedługo ;P