-
Postów
23 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
O jarman
- Urodziny 05/12/1984
Osobiste
-
Motocykl
Intruder VS750 '90
-
Płeć
Mężczyzna
Metody kontaktu
-
Gadu-Gadu
4935983
-
Strona www
http://
Informacje profilowe
-
Skąd
Zgora / Wroc
Osiągnięcia jarman

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)
0
Reputacja
-
Witajcie... Zostałem poproszony o pomoc w znalezieniu szyby z owiewką do kosza motocykla Ural. Znajomy znajomego z zagramanicy składa takie cudo i brakuje mu między innymi tejże części. Znaleźliśmy na allegro ( O TUTAJ ) ale jest to zamiennik. Fajnie jakby udało się znaleźć oryginał. Wiem, że na forum jest sporo zapaleńców, co mogliby odkopać coś takiego w swojej górze skarbów. Może ktoś z Waszych znajomych ma swoją górę ?? Liczę, że coś się znajdzie. Pozdrawiam serdecznie! A tak przy okazji składam najserdeczniejsze życzenia noworoczne :)
-
Wziąłem go razem z kumplem. Płacimy 200zł/miesiąc, zatem tak jak pisałem. Garaż wygląda na solidny, zamykany na 3 zamki. Nie widziałem śladów pleśni, wilgoci itp. Zresztą, cały dzień padało, a w środku było sucho. Nie jest zagracony niepotrzebnymi szafkami - coś nawet przydałoby się postawić (wieszak, półkę na kask itp.). Szkoda, że nie ma prądu. Generalnie w całym szeregu nie ma - odłączono, bo ludzie nie płacili. Pasowałoby jakąś lampkę na akumulatorki zorganizować. 3 maszyny mieszczą się z palcem w d*pie, a i 4 wejdą pewnie. Babeczka mówiła, że kiedyś ktoś tam busa trzymał. Zapłaciłem za maj - 200zł. Kumpel wprowadzi się pod koniec miesiąca. Płacę do 10 z góry za miesiąc. Umówiliśmy się, że da info o garażu na forum Virago. Ja nie ukrywam, że bardzo by mi pasowała 3 osoba do spółki. Maj na razie płacę sam i muszę jakoś to udźwignąć. W sumie tyle. Dla mnie jest bomba bo mam ok. 10min pieszo z domu. Kumpel mieszka na Łokietka i ma ok. 15min więc też nieźle.
- 268 odpowiedzi
-
No tu już decyzja należy do Ciebie. Byle przemyślana, żeby nie kombinować jak pewna Pani, która wynajęła mi garaż, a przed wprowadzeniem się rozmyśliła. Niepoważni są ludzie i tyle. Jak nie będzie tam wilgoci, sufit nie będzie się sypał, a brama nie będzie przegniła to wezmę ten garaż. Ja obecnie trzymam moto u kumpla przy Inżynierskiej. To dopiero kawałek :)
- 268 odpowiedzi
-
Chyba coś znalazłem. Idę dziś oglądać. Garaż mieści się przy skrzyżowaniu Jedności z Nowowiejską (pl. Słowiański). Nie ma tam prądu. Babka zeszła do 200zł/m-c. Mam już jednego kolegę do spółki (on od końca maja by się wprowadził). Jak będzie OK to podpiszę dziś umowę.
- 268 odpowiedzi
-
Ta okolica też mi odpowiada. Problem w tym, że tam nie ma za dużo garaży :( Jak tylko pogoda się poprawi to zrobię akcję 'Rozwieszanie ogłoszeń'. Patrzyłeś na Gumtree? Jaka cena Cię interesuje? Czy okolice Reja też wchodzą w grę?
- 268 odpowiedzi
-
Witajcie, poszukuję miejsca na moto we Wrocławiu (Śródmieście). Miałem załatwioną miejscówkę, ale mówiąc delikatnie wykiwano mnie przed samym wprowadzeniem :( Może ktoś z szanownych forumowiczów zechciałby podzielić koszty wynajmu? pozdrawiam!
- 268 odpowiedzi
-
Witajcie, potrzebuję dokoptować się do kogoś do garażu we Wrocławiu. W połowie wakacji będę się przeprowadzał do Trzebnicy więc nie bardzo chcę wynajmować coś na własną rękę na tak krótki okres. Obecnie moto stoi u kolegi w garażu, gdzie zimowało. Muszę go jednak stamtąd zabrać. Mieszkam w okolicach ulicy Jedności, Wyszyńskiego, Nowowiejskiej.
- 268 odpowiedzi
-
heh... no ja też w sumie, ale moja ciotka po jednej takiej akcji, gdzie w panice puściła kierownicę już nigdy więcej nie wsiadła za kółko.
-
jurjuszi miałem całkiem niedawno podobną sytuację. Jakiś debil większym kombiakiem zawracał na drodze o dwóch pasach ruchu w jedną stronę, bez pasa zieleni, ale z podwójną ciągłą. Nie wiem co mu przyszło do głowy, ale podjął się tak idiotycznego manewru nie sprawdzając dokładnie lusterek. A z tyłu leciałem ja swoim czopkiem... co prawda trochę za szybko jak na miasto - powiedzmy ok. 70km/h. Facet się zorientował co się dzieje jak już ostro heblowałem. Zdążył zrezygnować z manewru odbijając przy tym ostro w prawo tak, że zrobił mi miejsce i tym samym udało się bezpiecznie przejechać koło niego. Grzecznie zwolniłem i poczekałem, aż do mnie dojedzie. W momencie, gdy przy otwartej przyłbicy zacząłem sypać łaciną nie szczędząc bardzo wyszukanych wyzwisk gość zaczął mnie przepraszać - ładnie z jego strony. Myślę, że następnym razem zastanowi się 2x zanim zdecyduje się na kretyński manewr. A już na pewno sprawdzi drogę dookoła nie tylko w poszukiwaniu policji, która wlepiła by z miejsca ładny mandat. Reasumując w moim przypadku gość przynajmniej wie, że strasznie zjeb*ł i pewnie zrobiło mu się gorąco. Blondyna w Twoim przypadku pewnie do dziś nie wie, że prawie doprowadziła do tragedii.
-
Nie muszą być hotele... hotel to ostateczność. Najlepiej to jakiś kemping, domek lub pokój 2-osobowy. Może wiecie coś więcej na temat ośrodka Stogi?
-
Konkretnie do Mielna na 28 lipca, bo koleszka z pracy będzie tam stacjonował więc będzie okazja na wspólny browarek. W Mielnie posiedzimy pewnie do soboty i polecimy dalej na zachód, ale już bez konkretnego celu. Jak gdzieś będzie fajnie i będzie nocleg to się zatrzymamy. Generalnie mamy 2 tygodnie od 25 na podróż więc czas nas specjalnie nie goni.
-
Kurcze, to trochę lipa z tymi godzinami. Dlatego najlepiej jakiś hostel. Dzięki za szybką odp.
-
hej! 25 lipca zamierzam z żonką dojechać do trójmiasta. Fajnie jakby ktoś zorientowany podpowiedział, gdzie można się tam zatrzymać. Chodzi o jakiś hostel. Fajnie jakby mieli jakąś wiatę na moto, ale to może być już za wysokie wymaganie. Generalnie to chcemy odstawić moto 25.07 (niedziela) na 3 dni - w środę ruszyć dalej po wybrzeżu do Mielna. Byłbym wdzięczny za wszelką pomoc. Pozdrawiam!!!!
-
tak, lecę z żonką... 24 lipca ruszamy z Wrocka i lecimy do Skwierzyny do znajomków na nocleg. 25 startujemy stamtąd do Gdańska, a potem po wybrzeżu na zachód.
-
Co do żwirku to kiedyś miałem wykład od ojca jak na wyjeździe z Zielonej Góry w stronę Wilkanowa kładli nową nawierzchnię i posypali czymś takim. Oczywiście było ograniczenie do 30-40km/h (teraz już nie pamiętam bo to z 8lat temu było). Oczywiście każdy jeździł tam "nieco" szybciej czego efektem były małe, ale gęsto na masce rozmieszczone ubytki w lakierze. Tata nie był ze mnie dumny hehe. Natomiast co do pływającego asfaltu w upałach to uważam, że to nie jest tylko problem Polskich dróg. Dla mnie taką wykładnią jak budować solidne drogi są Niemcy. U nich autobahn-y też się rozpływają. Podobnie było po zimie - dziury jak u nas. Oczywiście skala zniszczeń była niższa. Chodzi o to, że powiedzenia typu "takie drogi to tylko u nas" nie zawsze mają pokrycie w rzeczywistości. Co oczywiście nie znaczy, że u nas drogi są super, bo nie są i już. Jest to wina nie tylko technologii ich budowania, ale także np. przeładowanych TIR-ów itp.