Koledzy to co mnie spotkało ze strony pana policjanta gdy w zeszłym roku wracałem ze zlotu w Borku
EASY REDER to szok.
Jadę sobie motorkiem na około Nowy Sącz , Limanowa , Kraków i na odcinku N.S - Limanowa zostałem
zatrzymany i to zasadnie { wyprzedzanie na podwójnej ciągłej ]
Pan P mówi, ja nie zaprzeczam, ale próbuje negocjować, a tu beton 6 punktów 200,- nie tragedia
Więc jestem oschły wręcz nie miły, alkotast 000 więc tekst standart ustnik dla pana, ja mówie niechce.
Kilka innych pytań, mówie nie pańska sprawa
Pan P siada do wozu i mówi dziś niedziela okres ochronny i podaje papiery a mnie jak by w pysk strzelił.
Ludzie kac moralny gigant.
To musiał być motonita. :notworthy: :notworthy: :notworthy: