Skocz do zawartości

mirek-b12

Forumowicze
  • Postów

    722
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mirek-b12

  1. taaa... ja cie widzialem w borsku po takiej nauce!!!! ;)))))))))) 8O 8O 8O moze lepiej nie bede opisywal jak wygladales ;) kto byl ten widzial :twisted:
  2. wrocilem wlasnie.... mniej wiecej to samo co w tamtym roku.. raczej ubogo.... nawet hostessy jakies takie srednie.. :?
  3. oj taak... ja w tym sezonie w swoim zamknalem licznik... 260... ale to na starym lotnisku bylo wiec nic tylko odkrecic i starac sie nie spasc... ciekawy jestem ile przeklamuja takie liczniki..szkoda ze jakiegos radaru nie bylo....
  4. wystepuje w slowniku jezyka polskiego.. i znaczy mniej wiecej tyle co wycwiczyc ;) poddac tresurze :P :twisted: jka widac niektore "obiekty" nie poddaja sie tresurze zbyt łatwo ;) i trzeba je skarcic!!! ;) moze pradem ??!! ;) ps. mmoj plecaczek szybko zalapal o co chodzi i niezle mi sie z nim smiga...czasami tylko jak ja cos zmaluje to wali mnie po kasku :D rekoma zapiera si o bak i lekko przytrzymuje udami... wg mnie najlepszy sposob podrozowania...
  5. taaaa.... juz gdzies czytalem o spadochronach dla motocyklistow :D jka widzisz ze nie wyhamujesz..otwierasz spadochron i moto leci dalej a ty zostajesz niemal w miejscu ;) niezle nie ;)
  6. cos w tym jest... mysle jednak ze "wynalazki" na codzien sie przydaja... nie mowie do ostrej jazdy... ale to juz kazdy indywidualnie musi zdecydowac i kupic sprzeta jaki mu odpowiada.. ps. ja myslalem ze jestem maniak bo czesto sprawdzam to forum.. ale widze ze nie tylko ja 8) :lol:
  7. aaa 8O faktycznie mial duala :D tylko przy sposobie w jakim ja jezdzilem tym xx to wtedy odnotowalem to na + ;) nie mowcie ze to az tki straszny system jest :twisted: ;)
  8. B12-->szyba turystyczna MRA--> jedziesz jak chcesz... przy wiekszych predkosciach trzeba sie lekko pochylic i tyle... bardziej mnei martwia podmuchy boczne 8)
  9. hey! a co nie teges jest w ukladzie w XX ?? ostatnio mialem okazje sie przejechac XX na zlocie w Borsku i mysle ze hamulce byly ok... fakt ze jezdzielm moze z 15 minut :? ale odnioslem wrazenie ze predzej wytacam predkosc i jakos bardziej stabilnie niz moim bandziorem... nie zebym narzekal na hamulce bandita 8)
  10. tu bym polemizowal... :) zalezy jaki zestwaik bys cobie wybral... trumny sosnowe nie sa drogie ;) :twisted:
  11. oooo to sie chwali!!! :banghead: bardzo dobre posuniecie....
  12. nie mam pamieci do takich rzeczy... glowy sobie uciac nie dam... dla mnei sprawa zamknieta... nie bede sie klocil o to czy ktos cos powiedzial czy nie... szkoda ze cos takiego doprowadzilo do klotni... edit: chodzi mi o to ze na 100% nie jestem pewien odnosnie wypowiedz i jednej z dziewczyn... powiedzmy na 80% ale nie wiem czy to cos zmieni i czy komukolwiek w czymkolwiek pomoze....
  13. panowie i panie.... widze ze wzieliscie sobie za punkt honoru udowodnic kto co i kiedy.. wiec tak.. ja 2 krotnie slyszalem ze ten na kogo czekamy jest w hipermarkecie...(zarowno od kobiety...niestety nie znam z imienia...jak i od ROberta) po czym po pol godzinie stania w zapietym kombi itd. jak juz mnei pot zaczal zalewac dowiedzielismy sie od kolegi na aprilli ze jednak do sklepu nikt nie poszedl tylko po jakies flaszki na hynka... i o tym poinfomowal nas RObert... nie wiem skad wzial "nowe" informacje i mneijsza o to... ale nawet mnei to wtedy ruszylo... pomijam fakt ze czekalismy 40 minut...najbardziej mnie wkurzylo to ze zamiast powiedziec prostoz mostu co i jka to co niektorzy bawili sie w jakies gierki.... co mi za roznica byla czy czekam za kims kto robi zakupy czy pojechal po wodke... pojechalismy z Mlodym na moja wyrazna prosbe (zrezta mlodemu nie trzeba bylo 2 razy powtarzac ;) ) kozdemu moze zdazyc sie spoznienie... nie pierwszy raz jechalem w grupie i nie pierwszy raz byly jakies opoznienia (jak mackowi padla MZ ta to wszyscy stali na drodze i nikt nie marudzil!!!! co mlody pamieta pewnie bo sobie wtedy ladnie lezal w rowie i odpoczywal :P ) wg mnei zachowanie takie (kombinowanie co powiedziec zeby sie nie wydalo ze ktos tam po cos wrocil...) bylo conajmniej nie na miejscu... ja do nikogo zalu o to nie mam... jak juz tak koniecznie chcieliscie wiedziec jak bylo to opisalem jak ja to widzialem i slyszalem. jesli w przyszlosci bedzie podobna sytuacja zrobie dokladnie tak samo jak zrobilem ostatnio... zabiore d...e w troki i odjade... jagorsza prawda jest lepsza o klamstwa... no to tyle.... stówa
  14. byscie lepiej cos opisali z waszej dlaszej trasy ;) bo poczatek byl interesujacy ale dalej juz nic nie napisaliscie!!! :P no to co tam sie u was dzialo ?? :twisted:
  15. popieram..na poczatek gs500 lub cb500...proponowalbym bez zbednych plastikow... moze Ci sie wydawac ze jka bedziesz jezdzil ostroznie to moze nie bedzie szlifa czy gleby...ale na 80% bedzie... ;)
  16. oj panowie panowie.... niesmaczniesie zrobilo.... ps. ja tam dopiero wrocilem... fajnie bylo ;) co do borska jeszcze... a byl jeszcze ktorys jka przjechal "raptowny" ?? :) ten koles dopiero smiga na gumie.... 8O
  17. to byl nieszczesliwy wypadek !!!!! :!: :!: :!: :twisted: do niczego si enie przyznam :!: ps. ale za to teraz trzyma sie mnie mocno :buttrock: :) jednak takie rzeczy ucza czegos pozytecznego ;) ps.2 a kto o tym rozgadal !!??przyznac sie!! kurde no...a moze ze 3 kumpli o tym wiedzialo...
  18. moj kumpel cos tam widzial.. wiec przekaze to co on mi dzis powiedzial... podobno ktos skuterkiem sobie jechal i samochodziarz wymusil mu pierszenstwo na skrzyzowaniu... skuterek podobno zlamal sie na pol... a kierowce jak zabierali podobno jeszcze zyl... nic wiecej nie wiem.. tyle mi dzis opowiedzial kumpel jak bylem na myjni... ps. niech mi ktos obieca ze jka jakis skur... wymusi mi pierszenstwo i bedzie mi dane sie przeniesc na daj Boze inny lepszy swiat... to go kur ktos rozumu nauczy... (jka przezyje to po podleczeniu kosci sam wymierze sprawiedliwosc... nawyzej bym odstal zawiasy...)
  19. moj kumpel cos tam widzial.. wiec przekaze to co on mi dzis powiedzial... podobno ktos skuterkiem sobie jechal i samochodziarz wymusil mu pierszenstwo na skrzyzowaniu... skuterek podobno zlamal sie na pol... a kierowce jak zabierali podobno jeszcze zyl... nic wiecej nie wiem.. tyle mi dzis opowiedzial kumpel jak bylem na myjni... ps. niech mi ktos obieca ze jka jakis skur... wymusi mi pierszenstwo i bedzie mi dane sie przeniesc na daj Boze inny lepszy swiat... to go kur ktos rozumu nauczy... przeciez tak nie mozna...
  20. zdazysz zdazysz.... :) jutro razem wyjedziemy ;)
  21. :buttrock: no o tym nie slyszalem :( no zdecydopwanie to rzecz zbedna!! tylko dodatkowy balast!!! ;) lol ... :) 8O :? :P
  22. no kurde!! wez wytlumacz ukaszowi ze kajaki to niebezpieczna sprawa!!! jeszcze sie chloapk utopi.. a tak by sobie bezpiecznym motocyklem z nami pojacha... chociaz jak nie chce... a kupi sprzeta.. to moze niech siostrze da..ona pewnie by z nami pojechala :buttrock:
  23. jestem za... moze tez mala lista tych co sie zdeklarowali... nie chcialbym jechac sam tylko dlatego ze paczka wyjedzie 5 min wczesniej albo ja sie spoznie z 5 minut....
  24. ok to jestesmy umowieni na sobote.... do borska z wami pojade na pewno... ale dalej to juz raczej nie planuje....
  25. ok postaram sie byc na zaspie to obgadamy... mlody tez cos pisal ze bedzie lecial...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...