Jak chcę sobie pojeździć na motocyklu, to żeby było mi wygodnie i bezpiecznie zakładam bieliznę termoaktywną i na to skórę. Natomiast mam kłopot, bo dotarcie motocyklem do pracy trwa 5 minut, a samo ubieranie a potem w pracy przebieranie pół godziny. Myślę, że na takie "przejażdżki" ubieranie skóry to przerost formy nad treścią, tym bardziej że poruszam się wtedy z prędkościami bardzo bliskimi tym przepisowym. Co byście polecili zamiast tego (oczywiście buty, kask i rękawiczki pozostają)? Chodzi mi o coś uniwersalnego, żeby działało zarówno w chłodniejsze dni jak i upalne. 5 minut jazdy jestem w stanie przetrzymać jak mi będzie zarówno TROCHĘ chłodno lub TROCHĘ ciepło. W razie deszczu mam kondoma. Jeśli chodzi o budżet, to chciałbym żeby z jednej strony było to tanio, a z drugiej żeby to miało ręce i nogi. Co proponujecie? Z góry dzięki