Panie i panowie posłowie zawsze znajdą czas na bzdety i upierdliwe przepisy. Ale macie rację koledzy i koleżanki, doczekajmy się dróg, a potem możemy sięgnąć po rozwiązania choćby ze Szwecji. Szwagier za trzykrotne przekroczenie prędkości jeździł jak VIP, z tyłu, bo stracił prawko na 6 miesięcy. A u nas? Jak zawsze, będą równi i równiejsi. Biedny zapłaci pół pensji, a bogaty... Będzie mu jak zwykle wisieć i zaraz po spotkaniu z miśkami dociśnie, nie zastanawiając się, że jeździ jak przysłowiowa baba, choć porusza się po drogach (?) wypasioną puszką w stylu M klasy, albo innego cayenne