Skocz do zawartości

Schpakoo!

Forumowicze
  • Postów

    39
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Schpakoo!

  1. I to jest dobra myśl. Poprzedni właściciel sprzętu na którym jeżdżę rozwiercił tłumiki. Mam w związku z tym sporo problemów. Poczytaj ten wątek: http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.php?t=19433 Tłumik to nie tylko kawałek rury przykręconej do pieca.
  2. Ufff. Niezłe miejsce. Nie wiedziałem, że macie takie, hm, jeziorko w Rybniku. Będzie niezła rzeź. 8O
  3. Wydaje mi się, że tylko końcówka jest przewiercona, ale się przyjrzę i wrzucę na forum. Spróbuję (jak trochę śniego zejdą) delikatnie wzbogacić mieszankę. Póki co zrobię fotki i powrzucam. Dzięki za info! :)
  4. Przekonuje mnie zwłaszcza argument, że będzie 'suszej'. Heheh, będzie się bardziej pić chciało. A na serio, to to jeszcze troszkę czasu jest, ale proponuję, żeby zgłaszać swoje obiekcje co do terminów jak najszybciej, coby oberorganizator bronx mógł jakiś niespalony chwilowo ośrodek zaklepać.
  5. Dzięki _siwy_. Spróbuję się zorientować w okolicy co do korekty ustawienia gaźnika (tu jest jeden). Jeżeli znajdę kogoś, kto wzbudzi moje zaufanie, to mu oddam sprzęt i zobaczymy. Jeżeli efekt nie będzie zadowalający, to Cie pomęczę na privie co do kryzek. Pytanie - czy regulacja gaźnika nie jest półśrodkiem? Czy zabezpieczy to silnik przed niepotrzebnie dużym zużyciem? Z któregoś postów na forum wynikało, że używanie niewłaściwych tłumików powoduje szkody dla silnika - czy chodzi tu tylko o skład mieszanki, czy też powstają jakieś niekorzystne warunki pracy powodujące szybsze zużycie podzespołów? Pytam, bo chcę nawinąć jeszcze jakieś 50kkm bezawaryjnie zanim sprzedam...
  6. Dzięki wszystkim za informacje. Zaczynam szukać właściwego wydechu - zacznę od larssona, bo oryginał jest dość, hm, kosztowny. Pytanie tylko, czy wydechy nieoryginalne są zaprojektowane zgodnie z wymaganiami silnika, czy też tylko po to, żeby ładnie hałasowały? Czy ktoś może ma jakieś doświadczenia w tej sprawie? Wątek o oleju oczywiście przeglądnę - dzięki, Pompka, za podpowiedź. Rozumiem, że sposobem może być też zwiększenie oporu dla gazów wylotowych poprzez odpowiednie skryzowanie. Jakieś pomysły, co do średnicy kryzy?
  7. Witka! Chciałem wrzucić do dyskuzji drobny problem, który mam ze swoją armaturą - chodzi dokładnie o Intrudera Volusię VL800. Jedną z rzeczy, która mnie troche martwi to fakt dość dużej konsumpcji oleju przy ostrzejszej jeździe, ale to przypisuję rozwierconym wydechom przez poprzedniego właściciela. Nie o tym jednak chciałem napisać. Sprzęt ma 3 lata i 24 kkm przebiegu - czyli w sumie nowy. Serwisowany zgodnie z wytycznymi (wg poprz. właściciela i wpisów w książce - ja jeszcze w serwisie nie byłem). Objaw jest następujący: przy hamowaniu silnikiem słychać strzały z tłumika i przy powolnym przyspieszaniu silnik szarpie i próbuje zgasnąć. Objaw ten jest bardzo wyraźny przy nie do końca rozgrzanym silniku, ale w pełnej temperaturze też występuje. Przy okazji - bardzo długo się nagrzewa, co przy uszkodzonym cięgnie ssania (nienaprawialne praktycznie) jest czasami wnerwiające. Muszę cięgno przytrzymywać klamerką do bielizny :). Przy ostrym przyspieszaniu praca jest równa i bezproblemowa, ale jak próbuję rozpędzić się powoli - to aż mi żal tego silnika, tak go potrafi zdusić. Dzieje się tak w dolnych zakresach obrotów. Czy ktoś ma jakiś pomysł, co może być przyczyną? Chętnie odpowiem na wszelkie pytania, które mogłyby nasunąć rozwiązanie.
  8. Mam się bać? :D Super. Będę wczytywał się w szczegóły i rozpoczynam hartowanie swoich starych kości i wątroby jak orzeszek.
  9. Heheh, spoko idzie. Na wysprzęglonym! Najważniejsze, żeby piwa nie zabrakło. :D
  10. Czekałem z niecierpliwością na ten wątek, ponieważ echa imprez rybnickich i do mojego grodu nad Sołą dotarły. Piszcie dużo szczegółów i z uwagi na nikłą reprezentację jeżdżącej armatury czuję się w obowiązku polepszyć statystykę moim warczącym Intruzikiem. Piszcie bracia coś więcej niż 'radiostacja w Gliwicach', czy też 'kibel za zagrodą Władka' - ja się tam na lokalnej topografii nie znam, a chętnie bym z Wami walnął jakąś banię początkiem kwietnia nie tracąc czasu na oblukiwanie okolicy od Rybnika do Żor w poszukiwaniu biesiadników. Tajemniczo brzmi wątek absyntu Krasnala :-)
  11. Też się podpisuję na tak pod 'Nolanem N41'. Super kask - spełnia wszystkie Twoje wymagania. Ostatnio jednakże zaczynam się skłaniać bardziej ku integralom... Poczytałem parę opowieści osób, które zawdzięczają zamkniętym hełmom brak drutów w szczęce ;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...