Skocz do zawartości

BORYS69

Forumowicze
  • Postów

    94
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez BORYS69

  1. Witam

    Panowie potrzebuję pomocy w zakupie na eBayu za oceanem. Czy ktoś z Was sam kupuje lub ma kogoś kto kupuje używki w Ameryce. Potrzebuję relingi do bocznych kufrów. Na allegro i na europejskim eBayu nie ma, jest za to na amerykańskim i to w rozsądnych pieniądzach. Niestety nigdy sam nie kupowałem (język) i dlatego chciałbym się podpiąć do kogoś kto tam kupuje.

    Proszę o pomoc!!!

     

    pozdr.

  2. Po długiej nieobecności pojawiam się z następującym pytaniem - jak u Was wygląda sprawa świec?

     

    Stosujecie oryginalnie polecane w serwisówce czy irydowe? Znalazłem też takie cudo i nie wiem czy sprowadzać czy nie?

     

    http://www.ebay.com/...0-/160708604919

     

    Jeśli macie świece irydowe to czy macie porównanie do zwykłych? Lepsze osiągi, spalanie itp czy to raczej między bajki można wsadzić?

     

     

    Witam.

    Ja kupiłem swoją venturkę z normalnymi świecami. Po rozgrzaniu silnika słychać było ciche detonacje z rur. Postanowiłem przeczyścić świece ale jak zobaczyłem jaki jest dostęp do przednich świec i że trzeba zadzierać bak do góry aby je wykręcić od razu zakupiłem świece irydowe (gwarancja na 100tyś.km) i zamontowałem. Detonacje w rurach zniknęły,wydaje mi się że silnik stał się bardziej elastyczny, zrobiłem na nich w tym sezonie 15 000km, moto pali znakomicie, silnik pracuje równiutko, zajrzałem nie dawno do tylnych świec stwierdziłem że wszystko w porządku i nawet czyścic nie trzeba więc do przednich zajrzę za 5-6 lat jak będę wymieniał :biggrin: . Jeżeli chodzi o przyrost mocy to jeżeli jest to niezbyt odczuwalny, za to spalanie jeżeli nie mam ochoty na szybką jazdę i śmigam do 100km/h zejście poniżej 5l nie stanowi problemu.

    Nie wiem jaki jest w tym udział świec ale skoro silnik pracuje równo i spala całą mieszankę (nie wali w rurach) moto jest bardziej elastyczne to i spalanie też powinno trochę spaść. Ta kwestia to jednak bardzo indywidualna sprawa zależna od wielu czynników chociażby od jakości paliwa (ja jeżdżę tylko na 98), stylu jazdy czy regulacji gaźników.

    Ja świece irydowe mogę polecić. :)

  3. Witam

    Próbowałem coś znaleźć w serwisówce odnośnie centralnego amortyzatora, ale znalazłem tylko sposób jego demontaży z moto celem nasmarowania dźwigni i łożysk , którymi jest przymocowany do ramy. :sad:

    Korsarz - wydaje się że to część wymienna jak w samochodzie , jak nie działa to się zakłada nowy, ale cena to jakieś nieporozumienie.

    Szukałem na amerykańskim ebay, używek brak. Jest za to nowy :blink: http://www.ebay.com/itm/Yamaha-XVZ13-Royal-Star-Venture-1999-on-10-0-in-rear-UltraSport-shock-to-order-/330620166766?pt=Motorcycles_Parts_Accessories&hash=item4cfa7f626e&vxp=mtr

    Pokarz zdjęcie gościowi od regeneracji,może się podejmie (mnie się wydaje że jest to rozbieralne).

     

    pozdr.

  4. Witam

    Dyzio - serwisówka mogę udostępnić do skserowania ale jest tylko i wyłącznie w języku angielskim. Jak ktoś jest choć trochę techniczny + tłumacz google, coś z niej wyciągnie.

    Korsarz - wydaje mi się że amortyzatory od naszych maszyn są olejowo gazowe (olej już jest a gaz się dopompowuje) chyba że się mylę. :huh:

    Wieczorem spróbuję znaleźć w serwisówce coś o amortyzatorze centralnym.

     

    pozdr.

  5. a ja mam pytanie co do łożyska, podczas hamowania dziwnie mi drga kierownica tak jakby były tarcze krzywe ale na wizus sa proste czy to może byc łożysko, jeszcze nie sprawdałem metodą maciejki

    Witam

    Miałem podobny objaw w swoim moto. Dziwne drgania były tak intensywne że przez pewien czas używałem przedniego hamulca tylko awaryjnie. :banghead:

    Rozebrałem zaciski, umyłem, wyczyściłem, wydmuchałem, wyczyściłem również klocki, nie znajdując widocznej przyczyny złożyłem wszystko do kupy i niepożądane drgania zniknęły. :) Myślę że od tego trzeba zacząć poszukiwania przyczyny, jeżeli czyszczenie nie da efektu, to szukać głębiej :blink:

  6. Ja się przymierzam do wymiany od roku - nowe leżą i czekają...

     

    Witam

    Dyzio77 Jak miałem problem ze swym sprzęgłem to poprosiłem o radę i pomoc kolegów na Posiadacze motocykli Royal Star łączcie się. Tam ar2r :notworthy: podesłał mi linka http://www.venturers...=002006&id=309. Kliknij Removing the Clutch Basket. Patrząc na zdjęcia wykonałem wymianę sam (nigdy wcześniej tego nie robiłem a język znam tylko :icon_razz: ) Zakupiłem w sklepie motoryzacyjnym specjalny sylikon made in USA blink.gif . Zdejmuj dekiel bardzo ostrożnie aby nie uszkodzić uszczelki ( i tak się przerwie :icon_eek:) Moja się trochę uszkodziła, ale hamerykański silikon załatwił sprawę dyskretnie i definitywnie. Przed rozebraniem pakietu tarcz trzeba wyjąć cieniutki sprężysty drucik zabezpieczający. Jam to uczynił za pomocą wąskich szczypczyków i wkrętaka. Po zmontowaniu wszystkich tarczek pozostaje zamontować drucik. Jeden koniec włóż w otwór, a drugi zaczep za wcześniej przygotowaną pętelkę z żyłki od zaprzyjaźnionego wędkarza :icon_biggrin: i ciągnij za żyłkę aż drugi koniec druta wskoczy w otwór. Na pewno będziesz się dziwił jak drucik może się skrócić?. On się nie skrócił, trzeba go tylko dokładnie ułożyć w kanałku. Nie próbuj wsadzać drugiego końca bez pętelki, szkoda czasu i tak się ta sztuka nie uda , można za to ułamać drucik i będzie kłopot. :banghead: Trzeba również pamiętać aby tarcze przed założeniem najlepiej zamoczyć w oleju jakim masz zalany silnik. Chodzi oto, aby przy pierwszym starcie tarcze nie były suche bo się przypalą i praktycznie są znów do wymiany. :icon_eek:

     

    Jak będą jakieś pytania to wal śmiało pies szczepiony :icon_mrgreen:

    pozdr.

     

     

    Witam

    Dla wszystkich zainteresowanych procederem wymiany tarcz sprzęgłowych. 28 XII 2011 na stronie 10 zamieściłem ala poradnik jak to wykonać wraz za zdjęciami krok po kroku.z hamerykańskiej strony. Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś pytania, to proszę śmiało na forum chętnie pomogę :)

     

    pozd

     

    Bardzo szybki serwisant z Ciebie :ohmy: 17,5 minuty???????? Jak zdejmowałeś pokrywę to wydechy nie przeszkadzały? Bo chyba trzeba trochę żelastwa odkręcić by wygodnie zdemontować pokrywę? U mnie nie ma pobliżu sewisu Yamy to części kupujemy w Niemczech, lub w Czechach. Tacza sprzęgła 13,5 euro, a ta duża chyba 16. Kolega miał uszkodzony wysprzęglik i tu cena powala 190 euro.

    Życzę wszystkim by nasze księzniczki sie nie psuły.

     

     

     

     

    Naprawdę wymiana tarcz trwa tyle czau, można w tym czasie jeszcze wypić piwo !!!!!

    Wydech trochę przeszkadza przy wykręcaniu 3 dolnych śrub ale ruszać go nie trzeba, wystarczy mieć klucz imbusowy 5 z końcówką kulistą.

    Tarcze zakupiłem na allegro z NHC za chyba 175 PLN + przesyłka, przekładek i sprężyny nie wymieniałem.

     

     

    forrest2000 Jestem oczywiście przekonany, że przed montażem moczysz tarcze w oleju troszke dłużej :biggrin:

     

     

     

     

    A ile czasu trzeba moczyć w oleju tarcze? 20, 28, 55 minut a może 2dni ?

    Nie nakręcajmy się. Ja smarowałem tarcze szmatką nasączoną olejem takim jak mam silniku. Robiłem tak już 3 razy i wszystko było OK.

    Oczywiście przy pierwszym starcie po wymianie ze sprzęgłem obchodzimy się delikatnie.

  7. Witam

    Ale cisza, chyba wszyscy jeżdżą, albo odpoczywają po jazdach w dłuuuuuugi łikend, :cool:

    Ja wczoraj wymieniłem tarcze sprzęgłowe bo po łikendzie na 5tce się ślizgały. Gdyby ktoś potrzebował pomocy w tym względzie chętnie pomogę lub zapraszam do mnie - wymienimy na miejscu. Czas wymiany około 17,5 minuty. :)

    pozdr.

  8. witaj Maniek1z. Miło że to tak blisko. A spytam z ciekawosci jak przerabiasz siedzenia? Ja mam seryjne te twardsze tłoczone (widziałem że niektórzy mają takie mięciuchne skórzane poduchy chyba tez seryjne ale pewnie były dostępne w opcji).

     

    U siebie mam kilka rzeczy do zrobienia:

    1. lightbary - co polecacie, jakie średnice lamp, typy, ramiona, np. cos takiego http://www.motonauti...ar-vanture-1300, chociaz nie podobają mi sie te blachy ... może lepiej samemu cos poskładać?

    2. gmole na tylne kufry - mam tylko same gmole przed kuframi i sie zastanawiam czy można do nich dorobić same balkoniki czy trzeba kupic całe gmole z relingami w komplecie, jak np. tutaj http://www.motonauti...ar-1300-venture

    3. oparcie kierowcy i widziałem że już wczesniej pisaliście o tym, ale nie mam za bardzo możliwości zrobienia takiego cuda. Na Allegro ma gosciu z blachy chromowanej, ale pytanie czy to sie nie będzie poddawać i wyginać, i skończy jako ozdoba ...

     

    Prosze o ew. uwagi.

    Witam bobi 71 . Ad.3 Funfel od jazdy kupił z allegro oparcie co prawda do Marudera, ale po jednej jeździe wylądowało w garażu na półce :sad: . Nie chciało pasować mocowanie a blacha odginała się . Konstrukcja niestabilna. :banghead:

    Moim zdaniem taka konstrukcja jaką ma Korsarz jest optymalna.

     

    pozdrawiam i życzę szczęśliwych lotów. :)

  9. Witam

    Ja miałem problem z odkręceniem tych śrub w Royalu a poradziłem sobie przy pomocy spawarki TIG. Do śrub które nie miały chęci się odkręcić został przyspawany stary klucz imbusowy i wszystkie uległy perswazji. Następnie wszystkie zostały wymienione na takie same tylko z wypolerowanej kwasówki i wkręcone na klej do gwintów.

    pozdr.

  10. Witam

    Uważam, że samą ceną też nie ma co się sugerować. Kiedyś w prehistorycznych czasach postanowiłem wymienić łożyska w przednim kole w Virago.

    Pojechałem do sklepu z łożyskami, podałem symbol łożysk, pan przyniósł łożyska i powiedział, że do zapłaty jest 5 ( pięć) PLN. Konsternacja pełna :blink: , poinformowałem pana, że to ma iść do motoru do koła na przód, pan sprzedawca powiedział, że od razu tak trzeba mówić i wymienił łożyska na firmowe po 17 PLN za sztukę. Po prostu są łożyska i łożyska a kierować się też zdrowym rozsądkiem. :)

    pozdr

  11. Ja też forrest2000 nie sprawdzałem czy mam ciśnienie czy nie. Jak już często poruszacie ten temat to chyba sprawdzę z ciekawości ale na razie nic się nie dzieje. Moją Ventką jeździł też Numanoid i nic niepokojącego nie zauważył.

    Witam

    Jeżdżąc na wprost po płycie lotniska nic złego nie zauważysz, ale wejdź w zakręt z pofałdowanym lub dziurawym asfaltem z prędkością 100km/h to wtedy poczujesz co znaczy prawidłowo działające przednie zawieszenie. Ja miałem okazję tego doświadczyć kilka razy i dlatego w każdym motocyklu jaki miałem jako pierwszą czynność serwisową wykonuję wymianę oleju na gęstszy o 1 poziom niż jest zalany fabrycznie.

    pozdr.

  12. No to opona zmieniona, koło wyważone i założone, wymienione zaworki/wentylki w zawieszeniu z przodu i z tyłu i wygląda na to, że ciśnienie trzyma. W przyszły weekend wymiana oleum i filtra, a potem oleum w lagach, płyn hamulcowy i olej hydrauliczny w sprzęgle i mam nadzieję, że starczy na ten sezon :biggrin:

    Witam

    W sprzęgle jest ten sam płyn co w przednim i tylnym hamulcu.

    pozdr.

  13. Fajnie to opisałeś, ale mam pytanie - jeżeli dobrze zrozumiałem, to olej wlewam od góry, przez otwór po zaworku?

    Koło muszę zdejmować? (pytam, bo nie byłem przy motorze i nie oglądałem)

    W mojej Kochance chyba nie trzyma jedna laga, zresztą już czas na wymianę oleju.

    W związku z powyższym mam pytanie jaki olej wlałeś (wiem, że 10W), ale dokładnie jaki (firma, kolor, itd.)

    Pozdrawiam!

     

    Witam

    Olej wlewamy od góry przez otwór w którym był zawór od powietrza.

    Olej w ilości odpowiedniej ( 0,553 cm3 ) wlewamy do strzykawki, butelki lub innego pojemnika co kto ma ale najlepiej żeby było hermetyczne bo wtedy możemy na olej wywrzeć ręcyma ciśnienie znacznie przyspieszające przemieszczanie się oleju w okolice wnętrza lagi. :biggrin:

    Ja do lag wlewam Motul Fork Oil Expert 10W jego kolor jest miodowy, jasno brązowy, dokładnie nie wiem , gdyż moja żona posądza mnie o daltonizm ponieważ rozróżniam tylko 40 kolorów a nie 100 000 jak Ona :biggrin: :biggrin: :wub: :biggrin:

    pozdr.

  14. Witam

    Już jestem więc napiszę co i jak robiłem.

    Ja oringów ani zaworków nie wymieniałem. Zaproponowałem to dla tych, którzy chcą szukać przyczyn nieszczelności lag.

    Oringi są do dostania w każdym sklepie z częściami do maszyn rolniczych a jak nie mają odpowiedniego rozmiaru to sprowadzą w parę dni. Zaworków nie sprawdzałem, ale wyglądają bardzo podobnie jak od kół samochodowych lub motocyklowych, więc z nabyciem też nie powinno być kłopotów.

     

    Ja wymieniłem olej w lagach nie w sposób jaki zalecają w fachowych pismach ale tak aby się nie narobić a zrobić :biggrin:

    1. Podnieść moto tak aby zdjąć przednie koło.

    2. Wykręcić zaworek od powietrza z górnego dekla lagi. ( nie ruszać dekla, odkręca się lekko, zakręca się ....- masakra, brak dojścia, mocna sprężyna, aluminiowy dekiel z drobnozwojnym gwintem, który bardzo łatwo uszkodzić )

    3. Podstawić pod lagi pojemnik na zużyty olej. Kluczem imbusowym 5 lub 6 (nie pamiętam :blush: ) odkręcić śruby spustowe znajdujące się w otworach od spodu lagi ( nie zgubić miedzianych podkładek uszczelniających )

    4. Na rurkę z której wykręciłem zaworek nałożyłem przeźroczysty wężyk taki jak od paliwa. Drugi koniec wężyka nałożyć na bardzo dużą szczykawkę od zaprzyjaźnionego weterynarza lub butelkę z takim dziubkiem jak od szczykawki. Ja użyłem do tego celu pojemnika od elektrolitu do akumulatora.

    5. Przed zalaniem nowego oleju wlałem do każdej lagi 0,5 l zwykłej nafty celem wypłukania brudów z środka.

    6. Odczekujemy do momentu aż nafta sama wypłynie ( jeżeli mamy czas) lub pomagamy jej za pomocą sprężonego powietrza (jeżeli czasu nie posiadamy )

    7. Zakręcamy śruby od spodu lag pamiętając o miedzianych podkładkach.

    8. Zalałem lagi olejem 10W w ilości odpowiedniej.

    9. Zakręciłem zaworek powietrza.

    10. Zamontowałem koło.

    11. W sobotę nakręciłem ponad 300km i stwierdziłem że jest znacznie lepiej niż było przed wymianą.

     

    Jeżeli będą jakieś pytania to walcie śmiało - pies szczepiony :biggrin: .

     

    pozdr.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...