Widziałem, oglądałem, odpalałem, jeździłem tym- bo sam szukałem. za 11 tyś miły Pan chciał się z nim rozstać. Jest to wersja S, nie SM. Wygląda na to, że to moto nie widziało krzaków i od razu było śmigane na kołach, na których teraz jest. Odlapa pięknie na ssaniu na zimno, od razu, na ciepłym również.
Suma sumarum, jakbym miał $$$ to bym go kupił :)
Tymsamym chciałbym Wszystkich powitać na Forum. Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem DRZ'ta :) Uczciwie przyznaję, że wszystkich stron nie przeczytałem... Przebrnąłem na raty przez jakieś 60-80 stron. Kierowałem się umieszczonymi w postach poradami przy zakupie mojego Moto i za to bardzo wszystkim dziękuję! :)
Problem- znajomemu, który razem ze mną kupił DRZ'ta w wersji E z 2000 (tylko kopniak) gaśnie jak skręci kierownicę. Domyślamy się, że może być jakieś przebicie na kablu od wyłącznika. Czy ktoś się z tym spotkał i ma jakieś gotowe remedium? Pomysły gdzie szukać?
Pozdrawiam!