Skocz do zawartości

Harry_1982

Forumowicze
  • Postów

    30
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Harry_1982

  1. Czy ktoś robił porównanie długości dźwigni zmiany biegów? Po zmianie silnika w DRZ 400 na silnik od S (chociaż właściciel twierdził, że to na 100% E) pojawił się problem i dźwignia nie sięga za osłonę magneta. Musi być pod, żeby można było biegi zmieniać. Pytanie czy ona była "krótsza", mniej odstawała, bo też sam silnik był węższy? Pytanie bez sensu, ponieważ ja mam S i mogę to sam zmierzyć- podzielę się tą tajemną wiedzą z Szanownymi Forumowiczami...
  2. Witam, Kiedyś pojawił się schemat adaptera do DRZ'ty taki, żeby podeszła tarcza 310 od SM. Od kwietnia go produkuje z leniwym tokarzem i został 1 problem- gwint. Pytanie do kogoś kto to już robił- czy wstawiona była tuleja z gwintem czy był bezpośrednio gwint w elemencie czy recoil czy jak się nazywa ten naprawiacz gwintów... W oryginale do tarczy 320 mam tulejkę zasaterowaną, ale z tym może mieć problem tokarz, bo nigdy tego nie robił. Aluminium mam bardzo mocne (mocniejsze od PA 6 chyba certal się to nazywa), więc może wytrzyma gwint w elemencie... Będę wdzięczny za info.
  3. Wąż był nówka sztuka ze sklepu nie śmigany metr, wiec docinałem, ale raczej nic w nim nie było... a jak montowałem stary to też był raczej czysty, bo zachowałem go w razie co, żeby można było wrócić do plastikowego baku...
  4. www.larsson.pl Zobaczy czy w Twoim mieście jest to sobie zamówisz i odbierzesz nie płacąc za przesyłkę. Z tego co wiem linka jest taka sama dla wszystkich roczników i modeli od e do sm
  5. Witam, Mam zagadkę... kolejną ;/ DRZ (2000 sama kopka) jeździła sobie radośnie do czasu... Zmieniłem bak (profesjonalnie zamontowałem go na ZIP'y, jako, że bak był od S i nie pasował zupełnie, ale trzyma się lepiej niż oryginał) pojechałem go zalać, przejechałem 10km, sprawdziłem olej, było za mało, wiec dolałem trochę, odpaliłem, zgasiłem sprawdziłem, dolałem (w sumie 3 razy, bo było dużo za mało oleju i robiłem to w garażu, chodziła na jałowym) i potem przestała chcieć odpalać... Myślałem, że mogła się zagrzać, wiec zacząłem w drugim moto grzebać, żeby w końcu domontować kierunki, które ostatnio urwałem... Po pół godzinie nic się nie zmieniło dalej nie odpalała... Po wielu próbach udało się ją odpalić z gazem... do póki trzymam gaz chodzi... puszczam, schodzi z obrotów i gaśnie... Po zmianie baku nie regulowałem wolnych obrotów, bo po co... zmieniłem, przelałem co było, odpaliłem i pojechałem... Nie mam też jak ich podkręcić, bo nie mam punktu odniesienia w zwiazku z tym, że trzymam ją na gazie, żeby nie zgasła... Ostatnimi czasy dokręcałem napinacz łańcuszka, bo już dzwonił. Od jakiegoś czasu też trochę dymiła, ale to się uspokoiło... I tak i tak miałem jechać do mechanika, żeby zobaczył uszczelkę pod głowicą, bo to podobno mogła być przyczyna dymienia... Ale może to jakaś pierdoła... Myślałem też o syfie z baku... ale przecież na kraniku są filterki, nic większego by nie przeszło przez nie, co mogłoby przyblokować gaźnik. Miałem jeszcze pomysł z wężem od paliwa- bo zmieniłem, gdyż oryginalny był za krótki... ten który dokupiłem był minimalnie węższy... zamieniłem na stary i nic nie pomogło.... Jakieś pomysły?
  6. Trzeba kupić nowy/działający- poszukać u kogoś, kto handluje częściami na forum/allegro.
  7. Panowie mam problem z przyciskiem starter'a w swojej DRZ'tce Sk2- mianowicie podczas gleby urwał się i poszybował w trawę... Teraz odpalam na kabelek przykładając go od styków które z manetki wyciągnąłem poza korpus. Czy ktoś wie gdzie można dostać np przycisk starter'a od E, żebym nie musiał całej manetki wymieniać? Albo jakiś uniwersalny włącznik do enduro czy coś. Może ktoś ma rozbitą manetkę w której ostał się przycisk ze sprężynką to chętnie bym takie coś odkupił.
  8. No to są kwestie czysto kosmetyczne- pomysł, żeby całość była czarna... Plastiki mieliśmy malować, ale się pojawiły w dobrej cenie więc już je mamy, zostaje bak... stąd pytanie. A czy metalowy będzie pasował do E? Bo to nie dla mnie, a dla Kumpla... mnie aż tak kwestie estetyczne nie ruszają... mam podrapane plastiki, naklejki się odklejają, ale ma to jeździć a nie wyglądać :icon_mrgreen: :crossy:
  9. No właśnie to ma być do E... swoją drogą ja w swojej S'ce nie mam wiatraków i już mi się 2 razy zagotowała... metalowy będzie cięższy i tego chcemy uniknąć... A malowanie to taki zły pomysł?
  10. No właśnie nie dokońca- 10 mm na całości, czyli 5mm na każdą stronę. Ja mam adapter do 320 motomaster'a, postaram się go dokładnie zwymiarować i zrobić zdjęcia i dla chętnych wyślę. Muszę jeszcze przeprowadzić 1 test- bo jak już pisałem xx stron temu mam koła supermoto ale coś mi dystanse nie pasują do przodu i do końca nie wiem czy to pasuje, ale jako, że kumpel kupił koła od SM'ki to tam wszystko pasuje- założę do siebie jego koła do końca tygodnia jak mnie zimno z garażu nie wygoni i zobaczę czy wszystko gra. Z tego co porównywałem to różnica pomiędzy schematem Jeremiego a moim dystansem jest taka, że rozstaw otworów między mocowaniem adapter'a do zacisku i do lagi jest właśnie 5mm. jest też róznica w grubości samego elementu, ale to chyba nie ma wpływu na działanie- ale nie wiem, sprawdzę. Jutro idę do tokarza i będę wiedział ile mniej więcej dorobienie czegoś takiego kosztuje. Pytanie z innej beczki- czy malował ktoś zbiornik paliwa? Na pytania "po co" odpowiadam od razu- żeby był ładniejszy to po 1 primo a po 2 primo jedyny czarny do E jaki widziałem kosztuje na allegro tysiaka więc na razie spróbujemy pomalować.... Da się w ogóle? Primer do plastiku i dalej jazda czy trzeba jeszcze jakieś czary odprawić?
  11. No niestety adapter 320 motomaster'a u przedstawiciela to 371 zł... niestety... Dlatego szukam teraz tokarza albo będzie robił na wzór mojego 320 albo ze schematu...
  12. Czy to jest adapter do tarczy 310? Ja mam właśnie zgryz- kumpel kupił koła SM z tarczą, ja mam adapter do 320 i taką też tarczę do swoich kółek na zamianę i teraz nie wiem czy zamienić tarczę i dorobić dla niego też adapter czy dorabiać adapter 310... Szczerze to jak szukałem to takiego nie spotkałem... a no w takim przypadku byłoby to prostsze- bo nie wiem kto z was próbował zakładać koło z tarczą 320 ale generalnie trzeba się posiłować z zaciskiem bo opiera się o felgę i jak mówią tak właśnie ma być... :)
  13. eh eh eh... ja mu mówiłem, żeby brał jak są... Może się coś przez zimę znajdzie. pozdro :)
  14. Szukam kół do SM. Nasz etatowy dostawca wyzbył się tych co miał... Ewentualnie inne do pasujące do DRZ żeby przerobić go na supermoto :) Pozdrawiam
  15. A zna ktoś takowego w okolicach warszawy?
  16. Kontynuując temat zniszczeń... Odpaliła Suka po wyregulowaniu rozrządu- tak przyznaję moja wina z nie najlepszą wymianą napinacza i dalej nie wiadomo czemu i co waliło w silniku bo siknęło z chłodnicy i po zabawie na jakiś czas znowu... Dziura jak się patrzy na wężu i w samej chłodnicy. Pytanie czy ktoś zna w okolicach Warszawy magika chłodnicowego? Czy takie coś można sprawnie zrobić czy raczej szukać nowej/używanej chłodnicu. Z relacji mechanika wynika, że to w okolicy mocowania osłony (jakby rozerwane) , więc narażone na obrażenie miejsce- pewnie dlatego tam dziura powstała... Pozdrawiam
  17. No to znaczy, że łańcuszek musiał być na maxa wyciągnięty... Wtedy pewnie i automatyczny napinacz nie dawał rady już go napinać. Kurde a mechanik mówił, że łańcuszek był OK- bo po kupnie moto było na przeglądzie, bo nie mogliśmy się doczekać, żeby już latać... No nic- poczekamy zobaczymy. Dziękuję raz jeszcze za porady :notworthy:
  18. hasło było podane razem z linkiem... pdfworld.com czy coś w ten deseń.. o mam: pass : pdftown.com o ile to to samo :) Naciągałem śrubę, ale zupełnie nie miałem żadnego oporu- więc jako, że miałem drugi napinacz do drugiego egzemplarza, który jeszcze jeździ to porównalem wysunięcie z automatem i tak mniej więcej ustawiłem ten, ktory zamontowaliśmy... Liczę, że niewiele się stało, bo pogoda nam ucieka... :icon_twisted:
  19. Mam nadzieję, że mamy więcej szczęścia niż rozumu i na zaworach i głowicy się to zakończy. :notworthy: WIELIKE DZIĘKI :notworthy:
  20. A w wersji optymistycznej i pesymistycznej? Brak mi doświarczenia- patrz ostatnia próba naprawy - stąd takie dociekliwe pytania... :)
  21. Nie da się kopnąć :( Czy skoro stało się to przy kopaniu- to czy jest szansa, że uda się jeszcze cokolwiek uratować?
  22. Info o samym moto zawarte jest w temacie- 103 strony- ja czytałem z tydzień :) Serwisówkę znalazłem dziś na rapidshare- 120MB raczej mail'em nie pójdzie. Instrukcja też u wujka Google'a do bezproblemowego znalezienia- a o ile dobrze pamiętam, to na pierwszych chyba 10 stronach jest wątek z linkami do dużej ilości serwisówek w pdf'ie... Owocnego czytania :) WRACAJĄC DO POPRZEDNIEGO PROBLEMU... Mechanik zachorował- polecił odkręcić pokrywę silnika i gaźnika i pobierznie zobaczyć czy nie ma tam nic niepokojącego... Tak też Dwójka Domorosłych Mechaników zrobiła... Nic nie znaleźliśmy niepokojącego, acz według mnie łańcuszek rozrządu nie dokońca przylegał do zębatek na wałkach- pomyślałem napinacz... Wymieniliśmy go tak jak najsurowsze opisy mówią- ustawiając wał w pozycji GMP odkręcić, wkręcić nowy i odpalić! Nie tym razem- kilka obrotów kopajką, kilka grzmotó i koniec- kopajka stoi na dębowo. Czy już mam szukać silnika do E czy jest jeszcze szansa, że coś da się uratować? Czy dolaliśmy oliwy do ognia zmieniając napinacz na manualny? Pozdrawiam tych co nie mogą spać...
  23. Chodzi o to, że w ferworze walki nie zawsze używa się odprężnika- wtedy czasami noga boli. Generalnie odpalanie mamy opracowane. Czy od za dużej ilości oleju "głowica może się skończyć"? Moto jest z tego samego źródła co moje- ja zamiast 1,8 L miałem ok 2,4 L + to co rozlałem, bo nie przypuszczałem, że aż tyle więcej tego oleju będzie. sprzedający mówił, że zmieniał- przypuszczać można, że nie wiedział jak to jest z DRZ'tami i jak nalał i zobaczył, że ma za mało to dolewał... Ja po zmianie mam książkowo po wszystkich procedurach z instrukcji. Moto czy tak czy tak jedzie do mechanika, pytanie miało tylko przygotować na możliwe wiadomości do speca. Poczekamy zobaczymy. Dzięki!
  24. Ręczny- bo to na kopajkę wersja z 2000... OK a jak stanie- już stanęło- to co? dekompresator do wymiany? Tylko, że to też chyba dobrze funkcjonuje, bo jak się zapomni i nie użyje to potrafi oddać jak się go kopie!
  25. Luzy były sprawdzane jakieś półtora miesiące temu- czyli jakieś w sumie może 5 jazd... z czego więcej było grzebania w błocie niż jazdy szczerze mówiąc. Jak mówił mechanik zawierały się idealnie w dopuszczalnych przedziałach luzu :) Jeszcze się zastanawiam jak duże szkody mógły się przy tym narobić- czy jeżeli do ostatniego tchnienia moto chodziło jak trzeba to można uznać, że kolejny post nie będzie zaczynał się od "szukam silnika do drz e..."?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...