Skocz do zawartości

Guliwer

Forumowicze
  • Postów

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Guliwer

  • Urodziny 05/09/1980

Osobiste

  • Motocykl
    CBR 1000RR SC57b
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Lublin / Warszawa

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Osiągnięcia Guliwer

CZYTACZ

CZYTACZ (6/46)

0

Reputacja

  1. Ja to wczoraj ... tzn. dzisiaj do 4:00 rano latałem takżę dzisiejszy wieczór odpuszczę już. Dopiero co wstałem.
  2. Kuźwa ludzie ale wy jesteście materialiści :banghead: U nas w Lbn. takie akcje są na porządku dziennym. Nie wierzę że nie znajdzie się 10 motocyklistów w Warszawie którzy nie mogliby poświęcić 45minut ze swojego bardzo cennego czasu. Bo przecież stanie pod McDolandem i pierdolenie głupot to takie ważne zajęcie. Przecież to zawsze urozmaicenie wieczoru. Przewieźć panny 1km to chyba żaden kłopot dla prawdziwych facetów. Jak który ma porządne moto to jak manetę odkręci to jeszcze panna orgazmu od wibracji dostanie. Ja w takich akcjach kilkakrotnie brałem udział i było całkiem miło. Co do nawiązywania bliższych kontaktów z płcią piękną to akurat tak się składa że pewnego wieczoru jak byliśmy z kumplami na imprezie to spotkałem dziewczynę którą wiozłem na wieczorze panieńskim. Była z koleżankami. A z jedną z nich tak jakoś wyszło że wyszło. Zatem znajomości nigdy nie za wiele :) P.S. Dla tych co zaraz mi pewnie dosrają że laska była pewnie brzydka. Ok, nie była najładniejsza ale z to jej koleżanka była zajebista :biggrin:
  3. Guliwer

    wypad do 2oo :)

    Jeździ ktoś dzisiaj?
  4. Cześć Monika. Witam w gronie posiadaczy CBR. Lata ktoś dzisiaj lub w najbliższych dniach po mieście? Trochę się nie znam jeszcze na Warszawie i pewnie sam to bym się zgubił hehehe :) Może ktoś pokaże gdzie warto pojeździć :)
  5. http://www.motogen.pl/artykuly/porady/go:2...wego,art17.html http://www.sportrider.com/suspension_setti...uide/index.html A jak jesteś bardziej oporny i nie czaisz to użyj ustawień tutaj podanych: http://www.sportrider.com/suspension_setti...ings/index.html
  6. Hello Aga. To od kiedy konkretnie ta Warszawa będzie? :wink: P.S. Dzięki za powitania od Czesia również. Jeszcze taki WIELKI to nie jestem ;) Za to J.Słowacki ...... poetą był ;)
  7. Guliwer

    LUBLINerring MotoGP !!!

    Kto się ścigał ten się ścigał. A i tak wszystkich objeżdżał gość na żółtej R1 w malowaniu Camela hehe :)
  8. Guliwer

    LUBLINerring MotoGP !!!

    Widzę że kamerka na podnóżku dała radę. Dobry patent ;) Filmiki extra. Szkoda tylko że nie było Cię też w niedzielę to może bym się też gdzieś tam załapał ;(
  9. Guliwer

    LUBLINerring MotoGP !!!

    Paradise czekałem kiedy wrzucisz fotografie. Pełen profesjonalizm. Zresztą jak zawsze :)
  10. Guliwer

    LUBLINerring MotoGP !!!

    OK. Mówiłeś mówiłeś ;) Gleb było sporo zwłaszcza w sobotę. Atmosfera była extra. Ja w niedzielę się wreszcie przełamałem się po zeszłorocznej glebie i szło mi już znacznie lepiej. Ryśko zdjęcia super. Ja znalazłem siebie minimum na 40 zdj. Dzięki. P.S. Ja to ten na czerwonej 1000rr w niebiesko białym kombinezonie ;)
  11. Guliwer

    LUBLINerring MotoGP !!!

    Parę zdjęć z toru. Robione na przemian przeze mnie i mojego kumpla. Nie są najlepsze jak i sprzęt którym były robione ale może ktoś coś znajdzie dla siebie ciekawego. Pozdrawiam. http://picasaweb.google.pl/DuzyGuliver/TorLublin19092009#
  12. Guliwer

    LUBLINerring MotoGP !!!

    Rzeczywiście było fajnie :) Szkoda tylko że niektóre gleby naprawdę się źle skończyły. Na szczęście tylko dla motocykli.
  13. Guliwer

    LUBLINerring MotoGP !!!

    OK Ryśko. Każdy z nas ma poniekąd trochę racji. Pokój ;)
  14. Ciebie Czesiu też witam serdecznie jak również szerokości i wszystkiego z gumy co na przeszkodzie stanie Ci życzę ;)
  15. Guliwer

    LUBLINerring MotoGP !!!

    Dobrze prawisz Czesiu. Nie ma to jak obojętność ludzka i znieczulica. Nie życzę nikomu takiej sytuacji zwłaszcza w ruchu ulicznym. Ja sam w poprzednim roku miałem w Lublinie na torze wywrotkę i to dosyć poważną. Jak wstałem to się otrzepałem. Ze zdumiewającą lekkością podniosłem swojego sfatygowanego fazera (adrenalina robi swoje). Niby dobrze się czułem ale za 15minut zaczęło mi się robić duszno, więc zdejmuję kurtkę a tu szok :icon_eek: lewy obojczyk wystaje i prawie mało na wylot nie przeszedł. Momentalnie zbladłem i już ustać nie mogłem. Na szczęście karetka szybko przyjechała, a znajomy zorganizował transport dla moto. Nie ma to jak dobrzy kumple :) Dlatego Ryśko "nie rób bliźniemu co Tobie nie miłe".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...