Skocz do zawartości

borch

Forumowicze
  • Postów

    14
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez borch

  1. Wszechwiedzący Guru mój, Panie i Wzorze Cnót Wszelakich, 1. Cytowany post nie jest pierwszym. 2. Myślałem, że forum jest również dla nowicjuszy, którzy chcą zacząć i zbierają informacje. Czyżbym się mylił? 3. Jeśli mam tu więcej nie zaglądać to proszę o wyraźną wskazówkę bo niedomyślny jestem. 4. Nie jestem na 100% zdecydowany. Nie każdy jeździ od 40 lat. Nie każdy zna wszystkich motocyklistów w okolicy. Nie każdy ma kilka motorów. Nie każdy od urodzenia wie wszystko. Po tę cholerę zadałem to pytanie. :notworthy: :notworthy: sługa niegodny
  2. W przyszły piątek jazdy w Liberty na Łopuszańskiej :icon_biggrin: :icon_biggrin: :icon_biggrin: Już się zapisałem. Dzięki za pomoc.
  3. Nie wierzyć nikomu!!!! Nawet jak przez szybę ktoś się wpatruje mi w oczy to cholera wie o czym myśli co zrobi. Zawsze moje mrugnięcie może zinterpretować jako przyzwolenie na zmianę pasa, ruszenie, itd. itd. To zasadnicze doświadczenie z samochodu i paru godzin motocykla. Sławek
  4. Będę zaczynał raczej nie po W-wie. Szykuje mi się wyjazd za granicę, dlatego raczej pierwsze samodzielne kroki będę stawiał po stolycy Europy i autostradach za granicą. Raczej zdecydowanie kupię nowego, a nie używanego, żeby nie musieć szukać miejscowej złotej rączki. Jak pisałem wcześniej jeździłem w Józefowie i jednym i drugim. Silniki te same, masy zbliżone, różni je zasadniczo kwestia sylwetki za kierownicą. Rzeczywiście Bonnie jest łatwiejszy do prowadzenia. Ale od dziecka marzy mi się cruiser. Bo tak i już. Dlatego Yamaha z kursu prawa jazdy odpada. Nowe T-Birdy są fajne. :icon_biggrin: Sławek
  5. A macie jakieś doświadczenia z "pozyskiwaniem" osprzętu do SMSa innego niż firmowy? Mam na myśli przede wszystkim kufry, szybę, gmole, sissy bar itd. Patrzyłem na GIVI, poszedłem ostatnio z ciekawości na giełdę ale są tylko rzeczy do w miarę typowych maszyn typu Virago czy Vulcan. Sławek
  6. Wczoraj na dniach otwartych w Józefowie miałem okazję pojeździć na Speedmasterze i Bonnevillu. Zdecydowanie łatwiej jeździ się na Bonneville, ale nie podoba mi się za bardzo. Jazda na rowerze ( :clap: ) jest bajecznie prosta i bezproblemowa. Taka zabaweczka, do śmigania. SMS ze względu na wysunięte koło ciężko mi się wprowadzało w zakręty i generalnie jest sztywny. Pytanie moje jest takie - czy do spokojnej jazdy i zdobywania doświadczeń jako pierwszy w życiu pojazd nadaje się dla początkującego? Sławek P.S. Macie jakieś porady jak się kieruje takim cruiserem?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...