Skocz do zawartości

Kubson

Forumowicze
  • Postów

    49
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kubson

  1. Browarny, a mógłbyś troszeczkę rozwinąć temat :notworthy:
  2. Jakiś czas temu opisywałem tutaj swój wypadek, sprzed trzech miesięcy. http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...040&hl=pi%EAkne "...jakiś baran skręcając w lewo zajechał mi drogę i praktycznie wyszła z tego czołówka, w momencie uderzenia w samochód miałem na liczniku ok.50km/h, nie hamowałem wcale, bo nie miałem szans na jakąkolwiek reakcje, kierowca VW wymusił mi pierwszeństwo i zaczął skręcać w lewo w momencie kiedy dzieliło nas może 5metrów..." Policja zbierała materiały dowodowe, opinie biegłych itd. aż przez trzy miesiące. Dzisiaj dowiedziałem się że jest już opinia biegłego z zakresu motoryzacji. Natychmiast udałem się na komendę policji, bo jako strona (pokrzywdzony) w sprawie mam wgląd do akt sprawy. No i.... jakiś biegły baran na podstawie śladów po hamowaniu (wydawało mi się że w ogóle nie hamowałem) wyliczył że jechałem 78km/h w miejscu gdzie można 50km/h. I na podstawie długości śladu obliczył że gdybym jechał przepisowe 50km/h to zatrzymałbym się 8m przed tym samochodem który zajechał mi drogę i do zderzenia by nie doszło. Ok, może hamowałem, w takiej sytuacji to odruch bezwarunkowy. Ale ja się pytam czy przednią oponą mogłem zrobić na drodze kilkunastometrowy ślad po hamowaniu? Moim zdaniem nie, więc najpewniej zdarzyłem zareagować nogą czyli tylnym hamulcem, ale ile daje hamowanie tyłem? moim zdaniem niewiele. Zablokowałem tylne koło, robiłem ślad, ale że tylny hamulec niewiele daje to jechałem dalej. Jak z tego wybrnąć? Jak podważyć opinie biegłego? Czy powinienem już załatwiać adwokata? Jechałem 50km/h i tego się będę trzymał, nie przytaknę biegłemu który się myli... A w sytuacji jeśli sąd uzna mnie współwinnym, czy dostanę odszkodowanie z OC puszkarza?
  3. W Szkoła jazdy/Stunt/Wypadki opisywałem kiedyś mój wypadek ( http://forum.motocyklistow.pl/Piekne-zakon...u--t121040.html ) Sprawca tego wypadku miał OC z Generali. Szkodę zgłosiłem równo 40 dni temu. Z tego co wiem ubezpieczalnia ma 30 dni na wypłatę odszkodowania. Wczoraj dostałem od nich pismo: Generali TU SA uprzejmie informuje, że w chwili obecnej wypłata odszkodowania za ww szkodę nie jest możliwa... itd itd... Aktualnie oczekujemy na: - Dokumenty z Prokuratury Rejonowej z XYZ. No więc nie wypłacili mi odszkodowania w terminie 30dni, bo nie jest jeszcze orzeczone kto jest sprawcą wypadku. No ale gdzieś tam w prawie zapisane jest że mają na to 30dni od dnia zgłoszenia szkody, także moje pytanie brzmi czy mam podstawy by walczyć o odsetki za przekroczenie 30dni??
  4. tak jest, o ile uda mi się coś okazyjnie kupić, kiedyś wiedziałam na allegro K1 bez prawa rejestracji (z UK) za chyba 6tyś zł...
  5. Jak w tytule kupię okazyjnie K1 2001rok bez prawa rejestracji, np. sprowadzony z UK... Kontakt [email protected] GG 5003806 Tel. 788772498
  6. Jazda po pijaku to mega debilizm! Wiem coś o tym bo sam miałem za to zatrzymane prawko. Ale powiem wam że się ciesze z tego powodu (że mnie złapali), bo jakiś czas temu jako szczyl pozwalałem sobie na takie coś i to dosyć często, ale dostałem nauczkę i po tym incydencie nie wsiadam za kółko czy na moto nawet po łyku alkoholu czy dzień po imprezie...
  7. Jak wygląda ta droga możecie zobaczyć na tym zdjęciu: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/43061a1892eda0be.html Samochód który zajechał mi drogę jechał z kierunku, z którego robione było zdjęcie, był na pasie do skrętu w lewo. Ja jechałem z naprzeciwka(tam gdzie widać czerwoną ciężarówkę), a zderzenie miało miejsce na wysokości wjazdu do Lidla. Droga na tym odcinku przez kilka km jest cały czas prosta. Człowiek myślący i dobrze widzący powinien widzieć mnie z kilkuset metrów. Ja jego doskonale widziałem, i myślałem że on mnie też i nawet przez sekundę nie pomyślałem że może mnie nie widzieć i zajedzie mi drogę... myliłem się..
  8. Wycenili to na 10tyś zł i ja zatrzymuje wrak. Ja to moto kupiłem okazyjnie za 10500zł, a motor był igła, z nowym lakierem, oponami, napędem, wydechem leo vince, itd... Więc stratny na pewno nie będę bo jeszcze parę złotych na częściach wyciągnę...
  9. Jechałem ok 50km/h ale nie hamowałem, no może przez 2m przed zderzeniem. Motor jest mocno uszkodzony, i wygląda jakby przyjął uderzenie przy większej prędkości - przynajmniej tak wszyscy co go wiedzieli twierdzą. Dla tego w sumie boję się, że wezmą jakiegoś biegłego specjalistę, który na podstawie uszkodzeń oceni że jechałem szybciej. A czy nie ma tutaj przede wszystkim znaczenia to że ja miałem pierwszeństwo? Nawet gdybym jechał 200km/h nie zmienia to faktu, że ja mam pierwszeństwo i nikt nie powinien zajeżdżać mi drogi...
  10. Hehe no i stało się, usunęli mi tamtą aukcję, ale już wystawiłem nową tym razem bez dopisku że aukcja jest informacyjna, ale z ceną minimalną;) A tak poza tym to dyskusja poszła trochę nie w tę stronę. Ja pytałem o kwestie winy i odszkodowanie, a wszyscy skupili są na aukcji....
  11. jeszua bez przesady, zresztą napisałem w aukcji żeby nie licytować i jak narazie nikt nie licytuje,
  12. Spokojnie chłopaki, doskonale o tym wiem i nie dopuszczę do tego żeby ktoś zalicytował;-)
  13. cześć, nie chce zakładać nowego posta, żeby nie śmiecić na forum, więc odświeżam ten wątek... w pierwszym poście opisałem mniej więcej jak wyglądał wypadek, jechałem prosto główną drogą, koleś w puszce z naprzeciwka był na pasie do skrętu w lewo, kiedy dzieliło nas 5m zaczął skręcać, zajechał mi drogę i mamy czołówkę... o co chcę zapytać, mianowicie kwestia winy. Dla mnie i chyba dla większości normalnych ludzi oczywiste jest że wina leży po jego stronie. Jadę sobie spokojnie, mam pierwszeństwo, koleś zajeżdża mi drogę wiec to chyba oczywiste. Ale pojawił się problem z odszkodowaniem(odszkodowanie z OC sprawcy). Bo był u mnie rzeczoznawca, zrobił fotki i wypełniliśmy papiery itd., wycenili szkodę. Ale nie chcą przelać mi kasy, bo policja nie chce im potwierdzić czyja była wina. Koleś zajmujący się moją szkodą powiedział mi przez telefon, że dostał z policji jedynie informację, że prowadzone jest postępowanie w tej sprawie i będzie sprawa w sądzie. Sądzicie że jest taka możliwość, że mogą uznać, że przyczyniłem się do tego wypadku? Np. koleś wyśle na policję 5 swoich kolegów, którzy powiedzą że byli świadkami tego wypadku i np. powiedzą że jechałem 150km/h... I nie dostanę odszkodowania? W ogóle taka sprawa w sądzie może trwać wieczność, a ja w tym momencie jestem na lodzie, z rozbitym motorem, poważnie złamaną ręką, bez pracy i dochodów... Dokładniejsze zdjęcia jak wygląda moto po tym wypadku możecie zobaczyć tutaj: http://allegro.pl/item792261936.html
  14. Używany przez 6tyś km w Suzuki GSXR 600K1 W świetnym stanie, praktycznie idealnym. Wykonany z TYTANU. Posiada homologację. Dedykowany do GSXR 600/750/1000 K1 K2 K3 (możliwe że do innych też, nie wiem na 100%) Pozsiadam też inne części do SUZUKI GSXR 600 K1 Link do aukcji allegro: http://www.allegro.pl/item751622760_wydech...sxr_i_inne.html
  15. Dzięki wielkie za wszystkie miłe słowa! :icon_biggrin: Mam jeszcze takie pytanie odnośnie odszkodowania. Jak to w ogóle jest, czy odszkodowanie za zniszczony motocykl dostanę z OC sprawcy wypadku, a odszkodowanie za moje obrażenia z jego NNW, czy też z OC? Wiadomo że o odszkodowanie za moje obrażenie będę mógł się starać dopiero po zakończeniu leczenia, czyli za ok 2-3miesiące, czy z odszkodowaniem za moto też będę musiał tyle czekać? Czy można najpierw uzyskać odszkodowanie za sprzęt, a później za zdrowie czy obie te sprawy załatwia się jednocześnie? Jestem zupełnie zielony w tym temacie. Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji. Z góry dzięki za pomoc.
  16. z tej pasji nigdy nie zrezygnuje;) w tym sezonie już raczej nie pośmigam, ale już myślę nad moto na przyszły sezon, i chyba padnie na K4 750ccm :cool:
  17. "Z relacji świadków wynika, że motocyklista jechał z nadmierną prędkością." - no powiem wam szczerze że mnie to rozje**** kiedy to przeczytałem, bo jak sekundę po zderzeniu leżałem sobie na trawniku (nie straciłem przytomności) podbiegali do mnie ludzie i mówili że widzieli cały wypadek i że według nich nie jechałem szybko i że zostaną do przyjazdu policji aby wszystko im opowiedzieć, ciekaw jestem czy faktycznie ktoś poczekał na policję i tak zeznał. Ja zeznania idę złożyć w poniedziałek, bo dopiero dzisiaj wyszedłem ze szpitala. A odnośnie kasy z ubezpieczenia to sądzicie że warto skorzystać z pomocy którejś z firm, które się tym zajmują? tzn. pomagają wyrwać jak najwięcej. Pierwszego dnia mojego pobytu w szpitalu odwiedził mnie agent jednej z takich firm i twierdził że oni są w stanie wyciągnąć z ubezpieczalni kilka razy więcej niż gdybym sam dochodził odszkodowania.
  18. cześć, http://panorama.info.pl/index.php?option=c...d=2314&Itemid=1 myślałem że mnie nigdy to nie spotka, a jednak, miałem wypadek, jakiś baran skręcając w lewo zajechał mi drogę i praktycznie wyszła z tego czołówka, w momencie uderzenia w samochód miałem na liczniku ok.50km/h, nie hamowałem wcale, bo nie miałem szans na jakąkolwiek reakcje, kierowca VW wymusił mi pierwszeństwo i zaczął skręcać w lewo w momencie kiedy dzieliło nas może 5metrów... na szczęście przeleciałem nad samochodem a nie wpadłem do środka, cały jestem poobijany, mam poważnie złamane przedramię i trochę szwów w bardzo nietypowych miejscach :icon_razz: suzi już raczej na drogę nie wyjedzie bo zdaje się że rama jest skrzywiona ;/ a resztę widać na zdjęciach na stronie do której podałem linka na początku,
  19. Moim K1 600ccm leciałem 270km/h. Ciekawe ile było na prawdę...;) Poprzedni właściciel twierdził że jechał nim 285;)
  20. Moim zdaniem 11tyś za F4 to wcale nie tak dużo, oczywiście jeśli moto jest w b.dobrym stanie technicznym. Sam kupowałem motocykl 4tyg. temu. Kupiłem GSXRa K1 za 10,5tyś - motor igła, przeinwestowany - więc właściwie trafiła mi się okazja;)
  21. Czy wystarczy że kupię czujnik temperatury płynu? Pokazuje temperaturę więc jakiś czujnik działa. A który czujnik włącza wentylator? Taki jak ten z aukcji: http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=650111180 ??
  22. Witam, Jak w tytule postu. Link do aukcji: http://moto.allegro.pl/item673988265_suzuk...an_b_dobry.html
  23. Witam, Mam problem z wentylatorem w Suzuki GSXR 600 K1. Pewnego razu temperatura skoczyła mi do 120*C, okazało się że wentylator się nie włącza, sprawdziłem bezpiecznik, kable, kostkę - wszystko wygląda OK. Musiałem podłączyć go na "krótko", teraz chodzi cały czas po przekręceniu zapłonu. Co może być przyczyną że wentylator sam nie chciał się włączać? Trochę wkurza mnie że went chodzi cały czas, chciałbym to wkońcu naprawić....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...