Rocks

A ktoś z Was próbował żarówki H4 LED? Widać coś w tym czy nic kompletnie? Nie mogę przeżyć tego światła :/

Cześć, czy ktoś z Was czyścił może reflektor od środka? Czy da się go jakoś wyczyścić bez wyjmowania całej lampy? Albo ewentualnie czy wyjęcie lampy coś da - mianowicie czy da się ją łatwo rozkręcić czy trzeba cudować i rozklejać ją na gorąco? Jakiej żarówki bym nie kupił Xenon, Zenon, 1000% więcej światla - zero efektu!

Czy ma ktoś może serwisówkę do hondy VTR 1000 Firestorm 99 roku? Miałem ją kiedyś i po awarii komputera szlag ją trafił. Prośiłbym o link lub na maila [email protected]

Rozumiem, wszystko w granicach rozsądku. Jakieś konkretne modele?

Jaka jest najbielsza i najmocniej świecąca żarówka dostępna na rynku? Tęsknię nieco za ksenonem, ale nie mam siły do tych przetwornic. Pozdrawiam

Bałbym się tego zippa nitro. Stosunkowo nowość na rynku. Moim zdaniem 125 odpada, pamiętaj, że masz wiele kilometrów do przejechania a 125 na ciągłych wysokich obrotach nie pożyje za długo. Jedyna słuszna i sprawdzona maszyna w tym zestawieniu to właśnie GS 500. Mnóstwo dodatków do tego motocykla, nie ma większych problemów z jego serwisem, bo konstrukcja prosta i od lat znana, no i na pewno większa ładowność. Pozdrawiam i czekam na więcej informacji o planowanej podróży!

Nie zdemontowałem go calkowicie, bo gdyby mi się odmieniło, to miałbym jakiś punkt zaczepienia. Teraz mogę ten obwód wykorzystać pod gniazdo zapalniczki? Pozdrawiam i dzięki wielkie raz jeszcze!

Czytałem to wszystko co proponowaliście i dziękuję, że się zainteresowaliście bo zawsze coś się dowiedziałem. Wpadł znajomy i okazało się, że powód prozaiczny. To co sądziłem, że jest klemami, nimi nie było. Wcześniej pytałem skąd 2 kable od minusa na akumulatorze. Jeden był klemą, a drugi nie wiadomo czym. To samo z czerwonym. Cienkie przewody, styki w kształcie półksiężyców, na czerwonym bezpiecznik 30A. Dziś zrobię temu zdjęcie, będzie wiadomo. Klema od plusa spadła gdzieś w pierony. A teraz pytanie, czy mechanik zrobił mi jakieś obejście czy to Yuby coś zamontowałeś (xenon?)i ja źle poskładałem do kupy po ładowaniu akumulatora? Dziękuję i pozdrawiam po MGSowemu.

To opisz po kolei jak dla szafy dębowej, a jak już będę konektory sprawdzał, to sprawdzę i to jeśli mi się tylko uda.

Motocykl jest dobrze serwisowany. Regularnie, nie u przypadkowego mechanika. Zwyczajnie nie stać mnie z moim studenckim budżetem na serwisowanie w warszawskim salonie Hondy. Z motocyklem jak do tej pory nic specjalnego się nie działo. Biorę pod uwagę, że ma on już 13 lat. Wczoraj naładowałem akumulator, udało mi się do 13 V, dziś ma już 12,5. Do wymiany będzie, prawda? Dziś będę sprawdzał konektory, jutro motocykl jedzie do mechanika.

Monter, przeczytałem i postaram się jutro to sprawdzić. Akumulator jak padł, to go faktycznie wymienię. A co mogło się stać z regulatorem napięcia?

Klemy podłączone dobrze, 2 czarne kable do minusa, czerwony do plusa. (Swoją drogą, jeden to klema a drugi?) Klemy czyściłem specjalnie. Kupiłem dzisiaj multimetr, na akumulatorze wskazuje 12,2 (o ile źle nie ustawiłem pokrętła: pomiar napięcia stałego V- i wartość 200). Znam się co nie co na leczeniu ludzi a nie na elektryce, ale wydawało mi się, że skoro podłączyłem motocykl pod inny działający akumulator kablami i dalej brak reakcji to nie jest to wina akumulatora. Dziś dla świętego spokoju podłączę go do ładowania. Może jakieś inne pomysły? Może ja zapomniałem o czymś prozaicznym w stylu on/off?

Nie ma HISS. Dziś postaram się sprawdzić o czy mówisz, jednak nie do końca wiem, jak należy to wykonać technicznie? W których miejscach dokładnie dotykać tym multimetrem by sprawdzić czujnik stopki itp? Pozdrawiam i dzięki za odpowiedz!

Motocykl to honda VTR firestorm rocznik 99. Po zimie nie udało mi się jej dzisiaj uruchomić. Przekręcam kluczyk w stacyjce, a tu zero reakcji. Nawet kontrolki się nie zapaliły na minutę. Akumulator naładowany (nie miałem woltomierza, ale żarówka motocyklowa świeciła na nim bardzo jasno). Klemy wyczyszczone. Bezpieczniki wszystkie sprawdzone, bezpiecznik na czerwonym przewodzie od akumulatora nowy. Ok miesiąca temu, przekręciłem kluczyk w stacyjce i wszystko działało, a teraz zero reakcji, nie mówiąc już o zapaleniu motocykla. Próbowałem kablami rozruchowymi od samochodu, od innego motocykla i dalej nie było żadnej reakcji, dosłownie jakby nie było akumulatora. Brakuje mi już pomysłów, może ktoś coś wie? Pozdrowienia

Model pierwszy jest kiepski. To najtańszy chińczyk, żadna skóra, pęka, traci kolor. Wszelkie "wzmocnienia" to pic na wodę.