pitt_cbr

witam, podłącze się do tematu, żeby nie zakładać nowego znajomy ma problem z hondą 954, a dokładniej ma uszkodzony sensor (czujnik przechyłu) i chcemy go pominąć, więc moje pytanie wygląda następująco, czy wystarczy zrobić tak jak napisał wyżej kolega wojtek-rr, czyli podłączyć ze sobą dwa skrajne kabelki idące do sensora?? (jest trzy, tak jak w wyżej opisanej 600 rr) czy może w przypadku tego modelu są wymagane jakieś inne zabiegi?? z góry dzięki za pomoc

haha dowciapne ;p nie no pytam poważnie, bo wiem, że lepiej trzymać rozmiar zalecany przez producenta, ale mój problem polega na tym, że mam okazję kupić dobrą gumę za małe pieniądze (rozmiar 190) i się zastanawiam czy jest sens, chociaż przyznam że na próbę już założyłem 190 (tzn jej resztkę, ale jak napisałem - na próbę) no i stwierdzam, że nie odczułem jakiejś większej różnicy, chociaż nie próbowałem jeszcze w dużych złożeniach (a przy średnich, czyli tak 1-1,5 cm do zamknięcia opony wszystko normalnie) i raczej nie spróbuje na razie bo wraz ze zmianą opony dowiedziałem się ze mam podbitą felgę i na innej oponie (innej niż stara która była dobrze wyłożona do felgi i niwelowała nierówności) czuć bardzo bicie przy prostej jeździe a co mówić przy większym złożeniu, :rolleyes: a Maniek jeszcze co do matematyki w Twoim poście, tzn procentów ;p co do v-maxa to raczej może się zmniejszyć, bo opona przez mniejszą wysokość zmniejsza średnice koła czyli może troszkę obniżyć maxa, przynajmniej tak mi się wydaje, a co do Twojego visual level, heh to moim zdaniem leveli, czyli poziomów nie wyraża się w procentach ;p raczej są to liczby całkowite, ale odbiegając od procentów to fakt faktem szerszy kapeć poprawia wygląd motocykla, przynajmniej tak stwierdziłem po założeniu u siebie ;)

witam, pytanie co do ustawienia zegara już nie aktualne, natomiast teraz mam inne, a mianowicie czy zakładał ktoś z was do swojej f4 tylną oponę w rozmiarze 190?? czy jest jakaś różnica przy prowadzeniu bądź objawiająca się w czymś innym (np zachowaniu się motocykla??)

a ja mam jeszcze jedno takie male pytanko :icon_rolleyes: a mianowicie jak przestawić zegarek na liczniku?? :icon_biggrin: bo miałem wyciągany aku, tymi dwoma przyciskami przy liczniku próbowałem, ale nie wiem jak, tzn przytrzymywałem górny i dolnym modziłem coś, ale nie dało mi to efektu :evil: więc prosze o jakąś pomoc pozdro

witam, problem w końcu rozwiązany, przyczyną był prawie całkowicie zatkany jeden wtrysk, tylko coś troche przeciekało przez niego, tzn i jeszcze jakieś pierdółki ale nie jestem w stanie powiedziec co, było ponoć troche roboty przy tym no i swoje musiałem zapłacić ale efekt jest i to bardzo dobry, tzn cbera jest mocniejsza teraz (wcześniej nie miałem porównania to myślałem, że jest ok) i co najważniejsze nie strzela i płynniej troszkę chodzi, co do spalanie to jeszcze nie wiem, bo dopiero sprawdzam, ale mam nadzieję, że tez będzie już w normie ogólnie jestem zadowolony i w końcu bezstresowo będe mógł sobie latać :) tylko ładnej pogody trzeba jeszcze :) dzięki za próby pomocy szerokości wszystkim życzę pozdrawiam

świece sprawdzane i są w porządku, to czemu moze dawać za dużo paliwa??

nie sprawdzałem jeszcze dokładnie, ale mam wrazenie ze pali bardzo duzo (nawet do 15l/100km przy mieszanej jezdzie)

jaką temperaturę mają wasze f4 przy normalnej jeździe po mieście?? bo w mojej mieści się w przedziale 90-100, czasami przekracza 100, poza miastem jakieś 80-90 jak jest u was??

nie, z kontrolkami wszystko w prządku jest

no ale co może być przyczyną tego??

Witam, Od jakiegoś czasu jestem biernym użytkownikiem tego forum (tylko czytam) i od 2 miesięcy posiadaczem HONDY CBR F4i SPORT z 2002 i od kupna mam problem, a mianowicie strzela mi z wydechu i to bardzo mocno, wydech mam oryginalny, z tego co wyczytałem na forum zazwyczaj przyczyną tego jest nieszczelny wydech, więc kupiłem w salonie nowe uszczelki do kolektora i pojechałem z tym do mechanika, więc tak, zmienił mi uszczelki, sprawdził resztę wydechu (wszystko ok), sprawdził świece, wyregulował zawory (tylko z jednym było coś nie tak) i resztę mechanicznych elementów i wszystko gra, a strzela dalej, aha opisze jeszcze w jakim momencie zazwyczaj strzela, a więc jade na wyższych obrotach i zwalniam do małej prędkości i wtedy gdy delikatnie dodaje gazu jest strzał, nie jest tak zawsze, ale bardzo często, stwierdził (ale nie jest pewny), że to może być coś z wtryskiem i jego elektroniką czy jakoś tak (nie jestem pewien jak mi to dokładnie powiedział) a elektronika to nie jego działka i ustawił mnie z innym mechanikiem, ale dopiero za tydzień, a chciałbym się dowiedzieć coś więcej na ten temat hmm więc czy spotkał się już ktoś z was z tym problemem i wie jak mu zaradzić?? wiem, że na forum uczęszcza wielu bardzo dobrych mechaników, więc liczę na waszą pomoc, z góry dzięki i pozdrawiam wszystkich użytkowników