Skocz do zawartości

ural2

Forumowicze
  • Postów

    37
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ural2

  1. A może przewód hamulcowy rozwarstwia się w środku?!
  2. Kiepska stabilność była w transalpach z 88 roku. Ja mam na myśli rocznik po 2000. Zawieszenie jest całkiem inne i hamulce też. 200mm skoku amortyzatora i dwie tarcze na przednim kole sprawdzają się bardzo dobrze. Trampek to nie "przycinak" na twardym zawieszeniu tylko enduro które radzi sobie bardzo dobrze w terenie. V-strom, R1100GS i pokrewne, TDM fajne motory tylko na asfalt. Zjazd w teren grozi śmiercią:)
  3. Jeśli to ma być coś do turystyki i zabierać ze sobą wielkie kufry to polecam hondę transalp. Ten sam silnik a komfort nieporównywalny.
  4. Cześć. Jako że rok temu jeździłem kawasaki er5 z 2004 roku to mogę się wypowiedzieć. Jeśli chodzi o moto z ogłoszenia to sama cena mówi, że coś jest nie tak. Ze zdjęcia widać ze maszyna miała szlif na lewej stronie(brak naklejki i porysowany dekiel silnika) i jeszcze jeden szczegół to zegary w okolicy stacyjki nie leżą tak jak powinny. Opony do zmiany i łańcuch. Resztę sprawdzić można na miejscu.
  5. Czesc. Odpowiem Ci tak. Niedawno jeździłem kawasaki er5 z 2004 maszyna świetna oszczędna i fajna w prowadzeniu (typowy motor miejski) W tym roku pojechałem do Częstochowy na zlot i po przejechaniu 800 km stwierdziłem ze zmieniam motor. Głównie chodziło o wiatr. Byl nie do zniesienia. Oczywiście miałem szybkę taka jak w linku z allegro. Szyba chroni tułów przed wiatrem ale głowa niestety dostaje rykoszetem. Mi to bardzo przeszkadzało po przekroczeniu 110 km na godzinę. Pozdrawiam :)
  6. Mam głęboko w poważaniu co zrobisz z tym tematem i moim profilem. Nie potrafię znaleźć słowa którym można by Cię określić. Nie zniżę się do Pana poziomu. Jak bym wiedział, że taki zwierzak (bez obrazy dla psów nierasowych) jest moderatorem to bym się tu nie zapisywał. A co do "kosza" to wsadź głowę w imadło, ściśnij mocno to może półkule mózgowe zbliżą się do siebie i zaczną pracować poprawnie,a nie przewodzić impulsy z układy współczulnego. Jest to moja ostatnia wypowiedz na tym forum. Dziękuje tym którzy zachcieli mi pomagać w rozwiązywaniu problemów, a nie wysyłali mnie do warsztatu. Miło się rozmawiało z Wami. Bezpiecznego i długiego sezonu życzę. Czasami znajdzie się taki "moderator" co krew zagotuje ale mam szacunek dla starszych panów choć do tego mieć nie powinienem. Życzę moderatorowi powodzenia w swojej walce i naganianiu klienteli do swojego warsztatu. Kilka postów mogło by się fajnie potoczyć gdyby nie Pana wcinka.
  7. Dzięki bardzo dzisiaj będę się dobierał do silnika.
  8. No widzisz "Panie po samochodówce" Czytanie ze zrozumieniem to nie taka prosta sprawa. To ,że ktoś uczy w samochodówce nie oznacza od razu uczenia przedmiotów samochodowych i mechanicznych bo ja takich nie uczę. Za szybko oceniasz ludzi nie mając podstaw do tego i tym ich obrażasz. Sam stwierdziłeś "matołów jest coraz więcej", a ja dodam byli zawsze nawet 60lat temu.
  9. Ponieważ jestem nauczycielem w szkole samochodowej to na naszych warsztatach samochodowych do osłuchiwania silników używa się stetoskopów elektronicznych(gdzie ludzkie ucho nie bierze udziału w rozpoznaniu) których za parę groszy się nie kupi. No chyba ,że 4000zl to parę groszy. Zapytałem na forum bo myślałem że ktoś miał taki przypadek bo chyba po to takie fora są??? Nie ma nic bardziej rozbrajającego jak porada "jedz do mechanika" i zapłać kasę, a on dokręci jedną śrubkę i weźmie kupę forsy.
  10. To że jest ktoś o połowę młodszy od Pana nie oznacza że jest laikiem. Stetoskopu do osłuchiwania silnika to używał mój dziadek bo teraz są troszeczkę nowocześniejsze urządzenia do lokalizacji stuków w silniku. To że ktoś ma siwą brodę nie oznacza że wszystkie rozumy pozjadał co "widać" po poradach. Żegnam.
  11. Dzięki za poradę ale oddać do serwisu to każdy potrafi. Jeżeli moderator radzi oddanie moto do serwisu to po co jest to forum??? Dzięki bardzo!
  12. Słuchajcie bo tak szukam co to możne stukać i możne to sprzęgło rozrusznika? Co Wy na to??? Tylko nie wiem jak sprawdzić czy to jest to???
  13. Motor mam z 2004 roku. To jak nie łańcuch od rozrusznika to zgłupiałem już. To co za cholera tam stuka jeżeli to nie łańcuszek a zawory regulowane były rok temu. Mial ktoś takie objawy???
  14. Witam. Całkiem ładna maszyna. Wygląda na oryginalny lakier i chyba jest bez szlifu. Przebieg powinien być oryginalny bo widzę ze opony są takie jak zakłada producent. Ze zdjęcia widać że cały napęd do wymiany no i opony bo 28000 na Dunlopach to dobry wynik:). Mam er z 2004 roku i opony po 13000 jeszcze do jazdy sie nadają a napęd mam dokładnie w połowie naciągu. Na pewno 2004 miały takie wydech bo sam mam taki. Mozę to jakaś przejściówka. Jeszcze jedno przyszło mi do głowy. Czasami ludzie piszą ze motor jest z np. 2005 roku bo wtedy była pierwsza rejestracja. W rzeczywistości jest to rok 2004. Warto zadzwonić do właściciela i dopytać.
  15. Witam. Wczoraj zrobiła się wreszcie "wiosna" a dzisiaj to już na dobre i postanowiłem odpalić maszynę po 6 miesiącach postoju. Odpaliła za trzecim razem. Piękny dźwięk dwucylindrówki. Nic nie klepie nic nie stuka na zimnym więc zostawiłem moto żeby sobie pochodził do uzyskania temperatury włączenia się wentylatora. Gdy silnik był już gorący usłyszałem metaliczny dźwięk od strony magneto. Występuje on nieregularnie tylko na wolnych obrotach. Przy dodawaniu gazu nie ma tego i przy spadku obrotów też. Jeszcze jest słyszalny w momencie gaszenia silnika. CZy możliwe ze to zawór dźwięczy na gorącym? Moje podejrzenie pada na łańcuszek napędu rozrusznika. I teraz pytanie czy da się go regulować czy trzeba wymienić na nowy? No i czy te łańcuszki mogą dawać takie objawy? Chcę najpierw wykluczyć łańcuszek bo jak to nie on to zawory do regulacji. Zawsze jakaś cholera się przyplącze że człowieka w garaży zatrzyma a pogoda dzisiaj do latania doskonała!!!
  16. Mam pytanie. Czy w er5 rozrusznik napędza silnik przez przekładnię zębatą czy za pomocą łańcuszka???
  17. Ładna maszyna. A to że ma plastiki troszkę jaśniejsze to wina szlifu na prawej stronie. Ładne moto, przygotować do jazdy i w drogę. Tylko kiedy ta pogoda będzie???
  18. Na moje oko malowany. A zegary są po przejściach a najprawdopodobniej są od innej er5. Po zdjęciu ciężko powiedzieć. Trzeba by pooglądać.
  19. Witam. Jeśli chodzi o te zegary to nie są to żadne akcesoryjne sprawy tylko motor miał pewnie szlif i zegary były porysowane może nawet pęknięte. Wystarczy takie zegary zanieść do lakiernika a on nakłada szpachlę i maluje na czarny kolor. Jak szukałem er5 też mnie to zastanawiało i pewnego razy oglądając moto z czarnymi zegarami poprosiłem gościa o zdjęcie osłony na zegarach i od środka było pięknie widać co te zegary przeszły. A jeśli jesteś zainteresowany er5 to moja będzie do sprzedania. Rok 2004. Bardzo zadbana. Jak jesteś zainteresowany to pisz. [email protected]
  20. Widzę że szukasz cebulki jako pierwszy motocykl. Poczytaj sobie troch o kawasaki er5 moze wpadnie ci w oko. Ja rok temu kupiłem er5 i bardzo świetnie mi się nią jeździ. Teraz chce kupić coś większego i mam er do sprzedania. Jak będziesz zainteresowany to prześle Ci zdjęcia. (jest to pewny!!! motor).
  21. ural2

    Kawasaki er 5

    Ponawiam ofertę. Cena 8500 do negocjacji.
  22. Jeśli chodzi o pierwszą maszynę to polecam Kawasaki er5. Sam od niej zaczynałem i uważam że jest to świetny początek. Polecam!!!
  23. ural2

    Kawasaki er 5

    Przepraszam zdjęć nie dodałem ale jeśli ktoś zechce prześlę na emalia. Pierwszy raz sprzedaje motor i robię takie gafy. Kontakt do mnie [email protected]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...