Skocz do zawartości

yp125

Forumowicze
  • Postów

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez yp125

  1. Niezupełnie. Jeżeli profil drogi spełnia założenia dla prędkości 50km/h to oznacza, że widoczność tam jest taka, że jadąc z prędkością 50km/h jesteś widoczny wystarczająco wcześniej, żeby wyjeżdżający z podporządkowanej miał czas Ciebie zauważyć odpowiednio wcześniej i ustąpić pierwszeństwa. Jeśli jedziesz tam 200km/h to wystarczy, że przeciwnik uzasadni dlaczego nie mógł Ciebie zobaczyć, bo byłeś 4 razy dalej niż powinieneś być - np. zasłaniał Ciebie znak, drzewo, przydrożne krzaki, lekki zakręt czy lekka górka. Jeśli sprawdził i widział, że ma drogę czystą na wystarczającym (dla prędkości 50km/h) odcinku to nie można go uznać za jedynego winnego takiego wypadku. W szczególnym przypadku jedyną przyczyną takiego wypadku może być Twoja nadmierna prędkość a nie wymuszenie pierwszeństwa, do którego by nie doszło, gdyby nie nadmierna prędkość - ale to w przypadku, kiedy łatwo wykazać, że profil drogi uniemożliwiał zobaczenie pojazdu jadącego z nadmierną prędkością.
  2. O wypadku w Wawrze. W artykule nic nie ma, ale w komentarzach ktoś opisał okoliczności: komentarze do artykułu
  3. Zanim podpiszesz umowę poczytaj artykuły z cyklu "Łowcy nieszczęść", np. ten: Cyrografy łowców nieszczęść np. EuCO gwarantuje sobie horrendalną - do 40 proc.! -prowizję. Niezależnie od tego, ile zrobi w sprawie ofiary wypadku, której zobowiązała się pomóc. Zgodnie z par. 3 umowy o dochodzenie roszczeń "przyjmuje się, że każde uzyskanie odszkodowania (...) od dnia podpisania umowy jest wynikiem działań Zleceniobiorcy i stanowi podstawę do naliczenia wynagrodzenia". albo Jednocześnie kancelaria może zrobić wszystko w imieniu klienta bez jego wiedzy i dodatkowej zgody. Może np. podpisać ugodę z ubezpieczycielem. Nawet jeśli klient oceni ją potem jako niekorzystną, nic nie może zrobić. Taki przypadek opisaliśmy wczoraj -Agnieszka Kraszewska z Warszawy przeżyła cudem wypadek w 2006r. Ma niesprawną rękę, nie może pracować, liczyła, że EuCO wywalczy dla niej rentę. Kancelaria zawarła jednak z ubezpieczycielem ugodę - zadowoliła się jednorazowym odszkodowaniem 70 tys. zł, z czego wzięła sobie 30 tys. prowizji. Kraszewska walczy w sądzie o unieważnienie ugody.
  4. Łomża ul. Giełczyńska 7 września 2009r, ok. 19:30, potrącenie rowerzysty na przejściu dla pieszych. Pierwsze info: http://www.4lomza.pl/index.php?wiad=19774 i weryfikacja po obejrzeniu nagrań monitoringu miejskiego (jest filmik z wypadku): http://www.4lomza.pl/index.php?wiad=19788
  5. vatik, motocykl nie mógł jechać ze Szwoleżerów, bo BMW wtedy po uderzeniu zostałoby obrócone w prawo, czyli stałoby przodem w stronę Gdańska, pod prąd jadących samochodów. Na zdjęciach wyraźnie widać, że BMW zostało obrócone o co najmniej 30 stopni w lewo w wyniku uderzenia, czyli dostało strzała z prawej strony. Uderzenie poszło po skosie - pod kątem blisko 45 stopni, dlatego jest takie wgniecenie na przodzie BMW. Zwróć też uwagę, że bodajże reflektor BWM poleciał z 40-50m wzdłuż Czerniakowskiej w stronę Wilanowa. A to by się nie zdarzyło, gdyby uderzenie poszło w linii ulicy Szwoleżerów, bo to kierunek dokładnie poprzeczny. Ja również sprawdziłem cykl świateł na tym skrzyżowaniu i potwierdzam, że zielone dla motocykla jadącego Czerniakowską zapala się po zakończeniu cyklu zielonego światła dla skręcających w Szwoleżerów z Czerniakowskiej w stronę Gdańska. Więc wersja, że BMW jechało na "późnym żółtym" a motocykl na wczesnym zielonym jest bardzo prawdopodobna. Tu decydować będą zeznania świadków, czy BMW było pierwszym pojazdem przejeżdżającym na zmianie świateł czy ostatnim. Jest też jeszcze jedna możliwość - motocyklista dojeżdża Czerniakowską do świateł, widzi czerwone, ale widzi, że pojazdy na Szwoleżerów już się zatrzymują, bo dostały czerwone światło i za chwilę powinno się dla niego zapalić zielone światło. Jeżeli nie wiedział, że tam jest dodatkowy cykl dla lewoskrętu to mógł wjechać na skrzyżowanie licząc, że za chwilę będzie zielone światło dla niego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...