Skocz do zawartości

widurek

Forumowicze
  • Postów

    82
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez widurek

  1. owiewka nie jest z katalogu Hondy. Tak jak napisał "Motoivan" - miał to samo, był to dodatek promocyjny Nie musza jej produkowac 10 lat. Pamiętam że jak kupowałem to nawet sprzedawca mnie informował, że jak ją połamę to nigdzie jej nie kupię. Więc dobrze ze w ogóle jest ! pozdr.
  2. Macie racje z tym ze Honda nie lakieruje i nie udostepnia innym i infornacji o lakierze. Problem w tym że ta owiewka była robiona przez prywatną firmę niemiecka na zlecenie Hondy do limitowanej werscji CBF "SilverLine" i poprostu już ich nie ma cudem udało się znaleść ostatnią szt. niestety w kolorze srebrnym.
  3. pamiętam, że robiłeś w motoriście. Ja niestety też w Hondzie robię - Autowitolin naprawa bezgotówkowa. Jak chciałem kase i samemu zrobic to tak wycenili ze ledwo na na lakier by wystarczyło. Dzisiaj dzwoniłem to już mnie poinformowali ze mają problem z dorobieniem lakieru. Więc już mam lęki co to będzie. Mam tam kolegę mechanika ale lakieru to on nie dorobi. A tak na marginesie to mija już miesiąc jak tam jest, i jeszcze wszystkich śrubek nie mają ! Ile twój robili ?
  4. Oj..., też bym zrobił rundkę ! ale niestety moto na grochowskiej, lakieruje się dolna owiewka po starciu z golfem w listopadzie. Pewnie jak zrobią to spadnie śnieg i znowu bede go musiał targać DUCATO do siebie pozdr. Widur
  5. Hej Po przejechaniu 140 km powinien się raczej naładować. Chyba że masz np. manetki podgrzewane które są bezpośrednio podłączone pod aku i po zakończonej jeździe zapominasz je wyłączać ! Tak jak to się dzieje u mnie często :) Nie mogę zebrać się do podłączenia przekaźnika tak żeby manetki wyłączały się razem z zapłonem. Swoją drogą też muszę sprwadzić u siebie te ładowanie bo (jak poczytasz) sporo CBF ma kłopoty z altkiem. Ale tak jak kolega napisał, jak rozrusznik nie daje rady lub czasami nawet zakręci ale nie zapali to nie ma problemu z zapaleniem z pychu ! Kilka metrów na nogach, jedynka i załapuje w sekundę. ps. Fajmnie mieć kumpla blisko na takim samym sprzęcie , Ja z Konstancina jestem. Który rok ta twoja CBF-ka i jaki kolor ? pozdr. Widurek
  6. No przydałoby się konkretne forum. Myślę, że Zbyhu ma chęć na admina :) Pozdr.
  7. Dzięki za wyliczenia. Pewnie mój aku jeszcze podupadł w zeszłą zimę i faktycznie jest tak jak mówisz. Ma jeszcze trochę prądu bo zakręci jeszcze ze dwa-trzy razy ale juz nie zapala. Dobrze że z popychu idzie go szarpnąć ! pozdr. Widurek
  8. Hej A mierniczkiem nie da się tego pomierzyć ?. czy napięcie łądowania nie spada czasem (choć trochę) jak wysiądzie już ten jeden blok ? Cholerka zaczynam się zastanawiać nad swoim czy jest wszystko w porządku ? Bo juz parę razy miałem - jak postał tydzień to go nie zapaliłem. Może juz nie doładowywuje akumulatora ? Wcześniej nie miałem takich problemów ? A może to alarm jednak. w stanie czuwania pobiera <0,006a (6mA) prądu. Nie wiem zabardzo jak to się przelicza. Czy ktoś może mi pomóc ? pozdr. Widurek
  9. Pierdoła ze mnie. Wiedziałem, że coś robię źle !!! pozdr. Widurek
  10. Zbychu wszedłem na to forum i ostatnie posty są z końca 2008 r. ?? pozdr. Widurek
  11. Pewnie, że pomogło ! Po tygodniu chyba ? Nie spadła ani kreska Serdeczne dzięki !!! Zaoszczędziłem tyle kasy na wulkanizatorze ! i czasu pozdr. Widurek
  12. skoro pomogło to trzeba u siebie taką kurację zastosować :flesje: pozdr. Widurek
  13. Hej "No właśnie trochę za mało oklepałem michę " - mam wyrzuty sumienia z tego powodu !!! Ja tez zmieniłem z przodu na Road 2CT i dwa razy juz dopompowywałem a tyle dodzieram jeszcze baltaxa 57. Dobrze że napisaliście bo tez juz myślałem o wulkanizatorze a tu jest nadzieja że przejdzie ! pozdr. Widurek
  14. Hej Miałem dzisiaj sporo szczęścia. wyprzedzałem białego busa. Bedąc dokładnie na równi z nim odbił nagle jak strzała w lewo. Na szczęście nie skręcał tylko omijał dziurę !!! Oparłem mu się o samochód, Z racji tego ze jechałem szybciej to : Kaskiem przywaliłem w boczną szybę potem barkiem połamałem mu lusterko no i na koniec zaczepiłem tylnym kufrem o strzępy lusterka. I to było najgorsze z tego wszystkiego bo motorem tak miotneło, że nie wiem jak ja się na nim utrzymałem. Ale udało się !!! Lekkie ślady na kasku, prawym wydechu a kufer nawet sie nie połamał (mocny plastik) Mleczko lekko ścierne poszło w ruch i prawie śladu nie ma. Troszkę kurtka przytarta, mała dziurka no i jeszcze trochę bark boli i Dobrze że byłem ubrany bo ochraniacz na barku się przydał . Moja rada trzeba wyprzedzać szybciej :) i z trochę większym zapasem ! pozdr. Widurek
  15. Ja do silikonu tez nie byłem przekonany.Już się na nim kilka razy przejechałem. Kupiłem taśme o tej samej grubosci co te oryginalne paski chyba "Tesla" czy coś podobnego i nakitowałem po całości gdzie sie tylko dało. Sprawdzam co kilka dni i póki co nic się nawet nie poluzowało. Kupiłem jakiś klej do plastików w dwóch połączonych strzykawkach i jak coś będzie odpadać to go użyję wcześniej zrywając dokładnie całą taśmę. pozdr. Widurek
  16. Hej ! zamontowałem z 1,5 miesiąca temu i jest Ok. Niezadługi niezakrutki akuracik. Moto ładnie wygląda a on spełnia zadanie. Widać, że mniej wali w chłodnicę i nie chlapie pod zegarami i na bak. Dopasowany jest idealnie, tworzywo ok. Przykleiłem go na taśmę obustroną taką mocniejszą, kupiłem mocny klej i miałem poprawić ale narazie leży w szufladzie i póki co się trzyma . Kupiłem u nas w allegro. http://widurek.fotosik.pl/albumy/773232.html pozdr. Rafał
  17. Hej ! Zbyhu, po twojej pargingówce zwracam uwagę na stopkę i ostatnio w słoneczku nieźle mi sie zapadła na rozgrzanym asfalcie (smole). chyba trzeba sobie kupić taki krążek aluminiowy (podstawka pod stopkę i) widziałem gdzieś w necie. Co do ksenona to mam go rok i wszystkie elementy w porządku ! Ale trzeba zwracać uwagę na jedno !!! Jechałem w trasie i omijałem koreczek w pewnym momencie przy ruszaniu (za szybko sprzegło i za mało gazu) zgasł mi motocykl. Stacyjki nie ruszałem - cały czas pozycja "ON". Po szybkim zakręceniu rozrusznikiem moto zapaliłem i pojechałem a światełko się już nie zapaliłoPowoli wyprzedzałem kolumnę samochodów stojącą w korku a ludzie palący fajeczki przy swoich autach machali do mnie łapami. No i ściąłem się o co chodzi. Wystarczyło wyłączyć/włączyć stacyjkę i się zapaliło. Wniosek - trzeba być czujnym czy się pali ! Na taką wyprawę bym pojechał ale niestety brak czasu. Ciekawy jestem ile faktycznie pojdzie na to kasy ? pozdr.wszystkich
  18. Sowa jak potrzebujesz tych kluczy jeszcze to mogę ci pożyczyć na parę dni Widur.
  19. WItam Na temat widelca nie wypowiem sie wiele bo swoim przejechałem 9 kkm i niczym innym nie jeździłem. Przy normalnej jeździe wydaje mi się twardy a przy chamowaniu trochę nurkuje ale chyba tak musi być ! Lekkie shimmy to pojawiają się u mnie już tylko z topcasem 45L (ale tylko jak puszczę kierownicę). Wystarczy lekko położyć łapkę i jest ok. Ostatnio jeździłem z plecaczkiem i kompletem 3 kuferków i nic szczególnego się nie działo. Nie puszczałem kierownicy oczywiście. Złapałem nawet raz max 200km/h i też spoko. Chociaż lepiej z takim ekwipunkiem tyle nie jeździć. Spokojnie można jechać 13-140km/h. pozdr. Widurek
  20. Dzięki koledzy za wyjaśnienia z tym tylnym heblem, bo myślałem że u mnie coś jest zwalone. Zbyhu, z tym bezpiecznikiem takie proste, że nie wpadłem sam na to wcześniej ! Jutro będę darł gumę ! pozdr.
  21. Myślałem o kleju tylko nie wiedziałem jaki. Dzięki za podpowieź ! Napewno muszę to poprawić bo dostanie trochę wody plus zmiany temperatury i napewno odpadnie ! pozdr. Widurek
  22. Witam zamontowałem http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1053933358 Generalnie jest OK - spełnia zadanie, Ale jak zakawałek plastiku trochę za drogo. Powinno kosztować max 30 zł. To cudeńko nie ma żadnego mocowania, wchodzi poprostu pod orginalny błotnik i tyle. Problem w tym, że jest przyklejone na taśmę dwustronną i zastanawiam się czy nie odpadnie. Fabrycznie są tam trzy paski taśmy dwustronnej, ja dokupiłem rolkę i nawaliłem na maksa. W zestawie są śrubki których za żadne skarby bym nie wkręcił bo są za wielkie. Będę sprawdał przez jakiś czas czy nie odpada. A jak zacznie się ruszać to przykręcę jakimiś malutkimi śrubeczkami. Wracam do tematu hamulcy. Od początku mnie to nurtuje i dlatego piszę. W różnych testach podają, że używając tylko nożnego hamulca można zatrzymać się ze 100 km/h po niespełna 56m. U mnie ten wynik jest w żaden sposób nieosiągalny. Generalnie jak staję na pedale całą siłą (waga 85 kg) to nawet na mokrym trudno mi zablokować tylne koło żeby zadziałał ABS. Pedał wydaje mi się strasznie twardy. Zwracałem na to uwagę w serwisie - oczywiście mówią ze jest wszystko Ok ! Jak jest u Was ?? pozdr. Widurek
  23. (pojawilo sie u nas "przedluzenie " blotnika) Hej To jet to samo co kiedyś miałem dla wszystkich kupić ! (przynajmniej na zdjęciu ). Ostatnio dużo jeździłem przy bardzo kiepskiej pogodzie i tak mi się dało we znaki błoto wylatujące spod zegarów, że postanowiłem odrazu to cacko kupić. Puszczam przelew i jak przetestuję to podzielę wrażeniami. pozdr. Widurek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...