Hmm... No to sie zawiodłam, widzicie nie mozna miec marzen o zrobieniu czegos jak ta osoba na zdjeciach w opisie bo potem wszystko legnie w gruzach. Elektrownia wybuchła w roku mojego urodzenia i jakos nie wiem czemu, ale ciagnie mnie zeby zobaczyc to miasto, zeby tam pojechac w przyszlosci i nawet nie mysle o tym promieniowaniu, niech sobie bedzie, ja chce to zobaczyc. A marzenia sa silniejsze niz jakas tam dawka promieniowania. Poczuc ta pustke...