osta

trzymaj kciuki żebym się cała poskładała do czwartku, jest coraz lepiej więc mam nadzieje ze wypad wyjdzie :) moto całe, ale ja jeszcze obolała :banghead:

chociaż zazwyczaj śmigam w pojedynkę, przy kolejnym terrorze nie omieszkam się zgłosić :buttrock:

może i ja dołączę:) choć mi bardziej czwartek pasuje :)

jeżdzę f3, w kwestii wygody podróżowania: nie odczułam większych problemów. Co więcej: nie odczuwam bólów nadgarstków. Koledze polecam siłownie i ćwiczenia:) Sezon się zaczął i coniektórzy może zapomnieli o "uzywalności" pewnych mięśni:) Jeżeli chodzi o szumne zakupy: kiedy nie miałam torby z mozliwoscią przyczepiania na baku i z tyłu w miejscu pasażera-zostawał plecak, którego nie lubiam i w którym mało się mieściło. Teraz zupełnie nie ma problemu nawet z wiekszymi zakupami Buffalo nie wygląda źle i póki co się sprawdza.