Bartek-WGM

W R1 już tego nie ma? Rozbierałem FZR 1000 i Thundercat'a i zawsze były 2 śruby od karterów pod cylindrami... Być może w R1 to zmienili, nie spieram się, wydawało mi się że jednak są i w tym modelu, niemniej jednak przepraszam jeśli wprowadziłem w błąd. Aha, ktoś napisał żeby koło magnesowe zdjąć...NIE MA TAKIEJ POTRZEBY!!! wał może sobie mieć założone to koło i to w niczym nie przeszkadza, poza tym do tego potrzebny jest ściągacz, który mało kto posiada...

Skrzynia na stole, kły 2 biegu 1mm krótsze od pozostałych z innych trybów, w ogóle widać że te kły są dojechane w porównaniu do innych...Do tego lekko skrzywiony wodzik...

Musisz najpierw zdjąć głowicę, cylindry, pokrywy, miske olejową itp. Pod cylindrami masz ukryte 2 śruby przez które nie da się wyjąć skrzyni bez rozbierania całego silnika...Taki urok Yamahy, ja właśnie przeprowadzam taki sam zabieg w mojej Kawie 636 ale wszystko robię od dołu bez wyjmowania silnika z ramy. Powodzenia!

Dzięki :) Dzisiaj będę miał już skrzynię na stole bo zostało mi tylko odkręcić dolny karter i wyjąć go razem ze skrzynią, więc napiszę i zapodam fotki co i jak się ma.

Witam, nabyłem Kawe 636 2005r na początku sezonu. Wypadał 2 bieg, tzn. jak sie wrzuciło 2 i dodało leciutko gazu to jechał ale przy mocniejszym odkręceniu wypadał. Spotkał się ktoś z czymś takim już? Co może być przyczyną? Zima jest więc mam troche czasu na rozebranie silnika. Pozdrawiam!

Zalać moto-doktora? :P Silnik złożony, wszystko ładnie odpala i z dwójki staje na kole... :)

Ludzie, ale to nie pracuje jak motor!!! Tylko jak sieczkarnia a nie kurna myślicie że to leciutko klepie i ja robie z tego afere. To naprawde chodzi nie tak jak powinno i pytam co to może byc lub jak ktoś pisał wcześniej miał już taki problem ale jak go rozwiązał?

Założyłem pojemnik filtra z filtrem i to samo. Natomiast teraz dokładnie słuchałem silnika i nie jest to stukanie a klepanie z okolic głowicy. Czyżby zawory? Luzy zaworowe mam ok bo jeszcze raz dzisiaj mierzyłem...

Nie, słyszałem juz motory bez puchy filtra i umiem odróżnić taki dzwięk od stuków w silniku...Jeszcze dodam że motor nie przykopca olejem...

Kurde, ale doły obydwu silników mają oznaczenia ZX900CE i jakieś tam liczby więc do nowego dołu wsadziłem stare cylindry z tłokami i głowicą. Oczywiście założyłem kolektory aby mieć czysty dzwięk silnika. No i jest mała poprawa ale tylko mała. Kawa nie chodzi tak jak powinna...Jeszcze raz sprawdziłem zawory i ustawienie rozrządu no i niby wszystko ok. Macie jeszcze jakieś pomysły? Dodam że odpala na strzała i pracuje na wszystkie gary...

Właśnie wsadziłem nową świece i pali na wszystkie gary ale nadal pracuje jak traktor. Silnik uruchamiam na chwile ale nie da sie usłyszeć skąd napierdziela bo jest bardzo głośny nawet z kolektorami i tłumikiem. Łańcuszek rozrzadu oraz napinacz dobre...

Nie zjara modułu, w wielu motorach tak robiłem i jeżdżą do dziś a taki trick pokazał mi znajomy, który prowadzi warsztat motocyklowy...

Głowica jak najbardziej jest ok, na wałkach nie ma śladów przytarcia. Miałem kiedyś crossa KXF 250 to widziałem jak wałek sie zaciera a w ZX9R tego nie ma. Co do cylindrów, kuleje 3 gar ale to napewno nie przez niego chodzi jak traktor. Jeszcze zauważyłem jak pracował bez kolektorów że na niskich obrotach zapierdzielał ogień z kanałów wydechowych ale tylko z 3 cylindrów.

Wiesz jak zrób? Odpal moto i na tym cylindrze co nie pali złap za fajke i unieś ją około 1-2mm w górę. Tak aby fajka nie była założona na świece. Powinien zagadać bo wtedy tworzą się dwie iskry-pomiędzy świecą a fajką i na samej świecy.

Przyczyn może być wiele. Sprawdz czy jest iskra, czy świeca jest mokra, czy sprężanie w cylindrze jest ok. Najczęściej w tych Husqach lecą korbowody ale to nie przyczyna nie odpalania. Również zawór może być podparty i już po zawodach. Temat rzeka, ale to są główne przyczyny nie odpalania.

Witajcie, mam taki problem ze swoją Kawą ZX9R z 1998 roku. Zakupiłem ją z zatartym silnikiem na panewkach. Dokupiłem silnik z 2001 roku lecz niby jest to samo ale mój stary silnik ma w głowicy czujnik położenia wałka rozrządu odpowiadający za iskrę. Więc do nowego silnika założyłem tylko starą głowice i niby gitara. Przed tym zabiegiem wszystko zmierzyłem, wysokość cylindrów, głowicy, no wszystko i wymiary się zgadzały (doły silnika są takie same w 98 i 01 roku). Ustawiłem rozrząd (sprawdzałem 10 razy) oraz wyregulowałem od nowa zawory. Jest git, 0.10 na ssących i 0.15 na wydechowych czyli prawidłowo. Silnik raz na kilka prób odpali ale jak odpali to pracuje jak traktor (kolektory mam złożone oczywiście). Myślałem ze to tłoki pukają o zawory. Zdjąłem głowice i na tłokach nie ma żadnego śladu pukania. Luzów na panewkach również nie ma. Więc nie mam zielonego pojęcia co to może być :banghead: Próbowałem wszystkiego, rozbierałem sprzegło aby sprawdzić czy się nie rozleciało ale jest całe. Może macie jakieś pomysły?