no cóż, fakt faktem sporo mamy szybkich przelotów, mniej technicznych miejsc. mam dwie 520 w ekipie i mam mieszane odczucia, pierwszy kupił i co chwile coś sie dzieje, dwa razy w ciagu roku musiał robic remont - raz silnik stanął ze zużycia, durgim razem strzelił mu wał wyrównowazający (dobrze mowie, tak sie nazywa?). drugi zas kupił za 6300 ( !!! ), przejeździł pół sezonu i zrobił remont, choc silnik ciagle pracował, i lata w swietnym stanie do teraz. no ale tak to jest chyba z każdym motocyklem, potrzeba po prostu troche szcęścia. dałeś mi trche do myślenia, bede myślał, szczególnie że LC4 jeszcze nie jest sprzedany :) a mam igiełke, aż szkoda.