Rafgo

Ja własnie też wróciłem. i z tego co sie dowiedzialem od jednego z organizatorow to bylo to tak: Hiszpanom zje*al sie jeden motor i zaczeli robic jaja ze im za sucho bo bali sie ze ich Anglicy przeskocza w klasyfikacji. Wtedy wk... sie jeden Anglik i wjechal na tor po chwili jeden z hiszpanow je*nal mu kolek w szprychy i koles sie wyjebal. Otym zeby go ktos jeszcze kopal to mi nic nie wiadomo ale ten hiszpan spierdalal rowno bo go kibice chcieli zaje*ac ( szkoda ze go nie dogonili :twisted: ). Od tego momentu juz byl totalny bajzel a nasza dzielna policja oczywiscie nawet nie wysiadla z radiowozu ( pewnie sie bali zeby im nie ukradli ) a chrona miala spory problem z opanowaniem tego. Najgorsze jest to ze chyba anuluja caly ostatni dzien, a nasi tak fajnie jechali :x Jako ciekawostek moge wam jeszcze powiedziec ze na zawody kupiono 17 tys drewnianych kolkow ( kazdy po 1zl 60gr czy cos kolo tego ) tasmy za ok 20 tys a za koszenie terenu pod ostatni TC zaplacili 5 tys zl.

Czytaliscie to http://sport.onet.pl/981297,wiadomosci.html "Czterech młodych ludzi zaatakowało bowiem na prowadzącej przez las ścieżce szwedzkiego zawodnika, który w wyniku uderzenia jakimś przedmiotem, prawdopodobnie kijem, doznał złamania ręki." "Zdumienie i wręcz niedowierzanie wzbudziła natomiast wiadomość, że skradziono także z dozorowanego parkingu motocykl niemieckiego zawodnika, który poniósł śmierć w wypadku na trasie. Maszyna została umieszczona na parkingu przez policję dla przeprowadzenia szczegółowych ekspertyz mających ustalić przyczynę wypadku." I jak tu sie nie wkuric ;) jak tak maja wygladac imprezy to lepiej zeby ich nie organizowac w tym pojebanym kraju.

Smutne jest to ze zeby zechcieli dodac jakies aktualnosci musial sie sdarzyc tragiczny wypadek. Ps. Kto wywalił ocene doskonały w ankiecie ???

Witam mam takie male pytanko :D jak najlepiej wyczyscic koszulke i spodnie ( konkretnie to foxa ale chyba wszyscy robia z tego samego materialu ) ?? . Bo ta koszulka to wygląda bardzo delikatnie. Wszelkie rady milewidziane :D pozdrawiam

Radze nie oszczędzać na ubraniu i ochraniaczach. Jak wsiadlem na moto to mialem kask i ochraniacze na kolana ( takie male cienkie ). Nastepnie po jakis 2 tygniach i glebie na brzuch ( tydzień nie mogłem sie podniesc z wyra bo mnie flaki napierdzielały ) kupiłem sobie buzer. Na kolejnym wypadzie motor przygniotł mi noge do skały ( zostalem bez skory na kostce ) kupiłem buty i porządne ochraniacze na kolana i łokcie. Po kolejnych paru tygodniach jak mnie przypaliło ( noga mi zostala między tlumikiem a ziemią ) kupiłem spodnie i rękawiczki . Więc radze sie uczyć na błedach innych i kupić odrazu cały zestaw. jasli chodzi o pytanie gdzie kupic to ja zamawiałem ubranie u ludzi z alegro ( mowilem co chce a oni to sciagali z USA ) . tu jest kontakt http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=30134808 pozdrawiam.

to wszystko jest takie watpliwe. Telefon przy glebie moze sie uszkodzic ( mam juz na koncie telefon i aparat ) . Co do jazdy z kims jest to na pewno bardziej bezbieczne wyjsce ale np. Jedziecie z kims w extremelnym terenie ( daleko do drogi dojazd pojazdem odpada a na piechote ciezko dojsc ) i ktorys z was lamnie sobie noge ( zeby bylo ciekawiej ma zlamanie otwarte ). Co wtedy robic, gdzie dzwonic ??? Nie mam pojecia co bym wtedy zrobil.

Witam Mam do was takie male pytanko troche odbiegajace od tematu. Co sie robi jak sie np. zlamie noge gdzies na jakiejs gorze gdzie z dojsciem na piechote jest problem nie mowiac juz o dojechaniu czyms co ma wiecej niz 2 kola. Bo tok sobie latam po beskidach i czasami sie nad tym zastanawiam. Jedyne co mi wtedy przychodzi do glowy to eutanazja :(