Skocz do zawartości

pirce

Forumowicze
  • Postów

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje profilowe

  • Skąd
    Śląsk

Osiągnięcia pirce

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Pomysle :banghead: w ogole nim dokonam zakupu jeszcze troche czasu minie... wpierw zrobie prawko, jak juz bede o, ewentualnie na niedlugo przed, egzaminem to kupie moto. Wowczas takze wplyw na zakup bedzie mial fakt jak sie czulam na 250 no i finanse... Dziekuje wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam goraco :crossy:
  2. Na to porowanie juz trafilam, ale dobrze bylo takze forum poczytac :banghead: Dziekuje Z tego co wiem, to z serwisami nie ejst tak zle... niektorzy w gazetkach nawet sie reklamuja poza tym google prawde Ci powie :mrgreen: A na co musialabym uwazac kupujac SV 650(s) badz GS 500(f)?
  3. Heh :banghead: no akurat lasek nie bede raczej wyrywala :banghead: ale Dzieki :banghead: No i jak tu nie chorowac na ta maszyne... :D Co do gs 500f, to jej wada jest lakier, szkoda aby po jakims czasie wygladala jak babcia, oraz podobno slabo wchodzi w zakrety (byc moze z manewrami byloby podobnie) a jako nowicjuszka lepiej by mi bylo szlifowac sie na czyms 'stabilniejszym' Pozdrawiam i dziekuje Wam :D
  4. Negatywy tyczyly sie GS 500F - wyglad tysiaczki, gorzej z reszta :D A!ntek, sek w tym, ze nie pytam sie czy dalabym sobie rade, lecz co myslicie o tej maszynce (chocby na pierwsze moto).I za to dziekuje :D Czy dam rade czy nie przekonam sie dopiero jak na niej siade. Jesli nie dam to bede miala dwa wyjscia :D albo podziwiac ja stojaca w garazu czy pokoju :banghead: albo sprzedac i kupic cos slabszego (3 to sprobowac ja oswoic :D)
  5. Interesuje mnie co sadzicie o SV 650 an pierwsze moto. Czytalam juz wypowiedzi w temacie poswiecony Hornetowi, totez orientuje sie juz jaki macie poglad na to czy cos powyzej 500 jest dobre dla nowicjusza (o nowicjuszce juz nie wspominajac). Swego czasu pod uwage bralam Suzuki GS500 (wersja F jest dosc ladniutka :banghead:) jednak slyszalam o nim bardzo duzo zlych opinii. Za innymi 500kami zbytnio sie nie ogladalam. Takze przez mysl przeszlo mi jakies enduro, jednak o ile jazda w terenie dawalaby mi duzo satysfakcji to nie mam zielonego pojecia o tego typu motocykla, po slaskich haldach takze nie chcialabym nim jezdzic a jazda nim tylko i wylacznie w weekendy i to nie kazde, w koncu trzeba w nie wpierw dojechac, nie usmiecha mi sie. Dlaczego 650? Najzwyczajniej w swiecie podoba mi sie. Ponadto jest lekki, siedzienie stosunkowo wysoko usytuowane (mam 180cm wzrostu wiec malenstwa nie moge miec), wiele wybacza, na miescie sie nim dobrze manewruje (z opini uzytkownikow), wg danych technicznych nie pali duzo (w praktyce roznie z tym bywa) oraz nie byloby wiekszych problemow z czesciami do niego czy kosztami eksplautacji. Nie chce wydac niemalych (nieco mlodszego od siebie nie bede kupowala, bo to juz sie laczy z ciagla praca przy nim, a przynajmniej na poczatku nie chcialabym wiekszosc czasu spedzac w garazu czy warsztacie) pieniedzy na maszyne slabsza, ktora prawdopodobnie po roku, dwoch wymienie na cos niewiele wiekszego... a moze i nie. Ostatecznie w moim przypadku o zakupie beda decydowaly pieniadze - sposrod tego, co technicznie mi odpowiada zostanie wybrane to, na co mnie stac, ale czy warto zaprzatac sobie glowe SV 650S jako pierwsze (kto wie, moze i ostatnie :banghead:) moto? Pozdrawiam :banghead:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...