Witam wszystkich!mam ten silnik w karcie i wydazyło się coś dziwnego!rozleciała się opaska wzmacniająca kosz sprzęgła,tzn odłamały się dwa kawałki,jeden znich dostał się między zeby kosz-wał az wytłoczyły się zęby na tej blaszce.natępnie oderwał się jeden(listek)kosza i po zaliczeniu strzała od wirujących elementów wyleciał przez dekiel sprzęgła :icon_eek: silnik chodził dalej.
Moje pytanie jest do doświadczonych-co powinienem zrobić,co wymieniać itd. bo zęby są całe i na oko nic nie widać!!!kosz mam drugi,ale obawiam sie o reszte czyli:wał,wałek łożyska!!!
Co o tym Myślicie???
Dodam że troche mojej winy było w tym bo za dużo pulsowania :banghead:
Może KTOŚ miał podobny przypadek???
Dzięki za podpowiedzi!!!
Jak coś to mam fotki z tej masakry :bigrazz: