jezdziłem na WSK kupe czasu, jakieś 3 tyg temu miałem okazje troche poszaleć na kumplowym mińsku. Powiem ci że moto zrobił na mnie wrażenie, spodziewałem sie czegoś bardziej topornego, a tu miła niespodzianka. Sprzęcik nawet nieźle się zbierał, wygląda nawet deczko lepiej od naszej rodzimej WSK-i i spoko się prowadzi.