Witam,
Przeczytałem od dechy do dechy - wszytskei posrty na temat Intrudera M1800R i .... mogę podzielic sie swoimi spostrzeżenami. Sam jestem właścicielem rocznika 2007 z niewielkim przebiegiem (2500 km zrobil pierwszy właściciel), motorek kupiony w PP w Piasecznie. Przed zakupem robiłem przeglądzik i wyszło, że mój sprzęt musiał mieć wymieniony przewód wtrysku w ramach akcji Suzuki oraz tylna tarczę również w ramach gwarancji (luzowały się nity), Suuzki przyznało się do błędu i w ramach gwarancji, rękojmi wymienia oew tarcze jeśli są wadliwe.
Do swojego - zakupiłem oryginalne gmole przód i wygląda całkiem przyzwoicie, ponadto - z salonu wyjechał z oryginalną szybka Suzuki Intruder (bezbarwana) i całość wygląda jak pisałem OK. A wiadomo - zo za dużo to niezdorowo.
Co do sakiew/bagażników - przeglądnąłem całekiem sporo listę i wynika z tego, że jak jest kasa - to można myśleć o Corbinach (ale niewiele wejdzie), natomiast biorąc pod uwagę - kasę/jakość/ładownośc i WYGLĄD - to wybór MUTAZU - wydaje się sensowny. Sprawdziłem w USA cenę+koszty shipu+ opłaty celno-skarbowe i wynika z tego, że sam jestemw stanie ściągnąć je za około 1400-1500 pln za kpl. Więc 1600 pln z Allegro (Conrad Motors, (ktoś z Was również przesłal linka) - wydaje się sensowne. Ja czekam na potw. dostępności białego koloru - planuję ściagnąć je dla siebie.
Z innych ciekawych rzeczy polecam firmę "„POLKOM” - MOTOCYKLE / AKCESORIA / SERWIS – ul. Kręta 2, Bronisze, 05-850 Ożarów Mazowiecki TEL. 605 342218, 605 342089" (nie jestem ich przedstawicielem :):) - mają fajny wybór gadżetów do Intruderka z USA i za sensowne pieniądze. Najbliższe dostawy w styczniu.
pozdrawiam, Grzegorz
PS. co do jazdy - tydzień temu wyjąłem diabełka z garażu, 2 zakręty "zwaliłem", następne juz udało się poprawnie pokonać, wrażenie niesamowite. Wcześniej jeżdziłem na Transalpie i Varadero i bynajmniej nie planuję powrotu do klasy turystyków/enduro po tym co pokazał Intruderek.