siema13

Witajcie! W zeszłym sezonie mój palił też 6-7l przy ostrzejszej jeżdzie i ciężko było zejść poniżej 6l, Tej zimy sam czyściłem i ustawiałem gażniki wg. serwisówki i pali teraz 4,7 mierzone po wypadzie nad morze z córką i lekkim bagażem,przy jeżdzie 110-120. Zaznacze,że mam puste wydechy z małą przegrodą,a to powoduje trochę większe spalanie. normalnie na krótkich przelotach nie przekracza 5,5 l a oleju dolałem 300ml po ponad 1000 km. Mam pytanie! Czy ktoś wybiera się na GRUNWALD!

:flesje: przypominają mi się dawne czasy,gdy miałem naście lat, na zloty zjeżdzali się z całej Polski Ci Wspaniali Motocykliści na swych maszynach ....w kapeluszach,pióropuszach i czym tam jeszcze na głowie,w cudacznych strojach..... a dziś??? Uważam,że jazda w kasku,jak i w pasach w aucie powinna zależeć wyłącznie od naszego wyboru,jeżeli stwarzamy zagrożenie to tylko sobie :icon_exclaim: Mieszkam na wsi i jak tylko mogę jeżdze bocznymi drogami bez kasku,w krótkim rękawku i spodenkach-wierzcie mi to prawdziwa rozkosz czuć ten powiew natury :cool:

Nie powinno się zapalać moto na krótko,jeśli już to rozgrzewamy go,aż się wentylator odezwie. Wtedy świece uzyskują temperature przy której same się oczyszczają. Nawet nowe potrafią dostać przebicie,no i nie znoszą wilgoci. Tok jak wspomniał kolega piter nie czyścimy szczotką,bo zostają drobinki metalu i powodują przebicie :icon_exclaim: Wreszcie prawdziwa pogoda na motocykl Można śmigać do woli :crossy: też sporo nakręciłem i mam zamiar jeszcze Moto chodzi pięknie po mojej regulacji,jestem zadowolony :bigrazz: W zeszłym roku też tak miałem ,że moto gasł przy chamowaniu,myśle , że przyczyną były zbyt niskie obroty ,teraz tego nie ma. Pisałem zimą że zakładam smarowanie łańcucha,teraz się podziele wrażeniami. Przjechałem ponad 1000 km i o smarowaniu łańcucha mogę zapomnieć-a koło mam czyste,ocztwiście po niewielkich regulacjach. Przypomniała mi się jeszcze jedna sprawa,dotycząca ustawiania tylnego koła. ktoś napisał,że można suwmiarką,otóż sprawdziłem przy naciąganiu łańcucha i okazało się że koło nie znajduje się po środku widelca :eek: pozdro!

Gratuluje odwagi :clap: Nie taki diabeł straszny.Ja w tym roku sam zrobiłem całą regulację.od zaworów.gażniki i synchro!Jak na razie jestem zadowolony,a i moto mniej pali. A synchro robimy wyłącznie na wolnych obrotach,aby równiutko pykał,nie ma też znaczenia wartość podciśnienia,bo zależy ona od obrotów silnika,im przepustnica mocniej zamknięta-podciśnienie większe. A co do łańcucha,to jestem po wymianie i porównując do tego co było przed to niebo-a-ziemia :smile: Zakuwałem sam,przy pomocy kulki i imadła,po dokręceniu 'na chama' puknąłem młotkiem w imadło dwa razy i było OK. Pozdro :buttrock: :buttrock:

Właśnie tak zakładamy jak piszesz,jeśli masz serwisówke-łatwo sprawdzić

Ja też właśnie wymieniłem napęd,raczej nie ma innej metody prostego ustawienia koła,niż ta na kreski na naciągu i trzeba to zrobić dokładnie,bo to nie "motorynka".Należy zwrócić toż uwagę aby zamontować tylną zębatkę właściwa stroną-czyli odsadzeniem na zewnątrz,to powinno załatwić sprawę.Pozdro :buttrock:

Witam wszystkich! Chętnie wezmę kilkanaście naklejek dla kolegów z pracy i okolic Czarnkowa,będę w pile po niedzieli zostawcie w MOTOSPRZĘCIE na Poznańskiej to odbiorę.Pozdro :buttrock:

Witam wszystkich :wink: W końcu odebrałem elementy od chromowania i poskładałem w całość,mam nadzieje,że w święta wyjadę :crossy: Powiem wam,że zaciekawiła mnie ta torba,na zloty jak znalazł,no i cena! Fajnie jest,że zebrało nas się takie grono "MARUDYSTÓW" i wspólnie rozwiązujemy nasze problemy z moto.Sam wielokrotnie korzystam z waszych rad i staram się pomagać,trzymać tak dalej :lalag: Wszystkim 'święconego jajka,mokrego dyngusa' ,a na cały rok dużo słonecznych dni,wiatru w plecy,czystych asfaltów i szerokości. Lewa w górę :buttrock:

Witam wszystkich :buttrock: dzięki szary_ wilczur za info o iglicach.Słuchaj luz na linkach można wyregulować przy kierownicy,tymi śrubkami,naciągając lub popuszczając.Ta z przodu jest od dodawania gazu,a od pasażera powrotna.Robimy to delikatnie bo zbyt mocne naciągnięcie którejś z nich może zmienić synchro.Teraz o synchronizacji.W gażniku pierwszym jest śruba od wolnych obrotów,ta którą możemy ręką pokręcić.Ustawiamy najpierw wolne obroty tą srubą.Zaznacze,że linki gazu nie mogą naciągać przepustnic-lekki luz.Gdy mamy wolne obroty,musimy odblokować linke od wolnych obrotów która prowadzi do drugiego gażnika,ta od synchro-patrz serwisówka.Uszykuj sobie najpierw odpowiednie kluczyki,bo dostep jest cholernie trudny,a przy drugim gażniku jeszcze gorszy,no i trzeba wtedy zżucic zbiornik :icon_mrgreen: Teraz muśisz tak kręcić śrubką od naciągu linki,aż wskazania podciśnienia będą identyczne,a silnik będzie płynnie przechodził na wyższe obroty.To cała filozofia,niby proste,ale jest troche zabawy Ważna sprawa :icon_exclaim: Synchro robimy zawsze na rozgrzanym moto :icon_idea: Po ustawieniu nie kręcimy śrubą wolnych obrotów,ani linkami,najlepiej zaznaczyć kroplą farby,tak robił mój mechanik. Miłego śmigania,ja niestety czekam jeszcze na części od chromowania :evil:

Gratuluje wyboru xdario:clap: Chociaż jest sporo problemów z marudami,to mają swój charakter i trzeba z nią jak z kobietą :icon_biggrin: Azmadan,powiem ći ,ja polerowałem zeszłej zimy felgi,bo były brzydkie,ale po malowaniu lakierem lekko zmatowiały.A jeśli zostawisz wypolerowane to i tak się utleniąi zmatowieją,chyba,że po każdym deszczu polerka!Tak, że z doświadczenia Ci powiem ,że ta polerka to na krótko,taki bajer ,wypolerować i sprzedać! Nara i pozdrawiam :wink:

Witam.Azmadan, mam prożbę,zobacz przy okazji na którym rowku są iglice-patrząc od góry :icon_biggrin:

Witam :clap: I ja śię pisze na taką imprezkę,byłem w zeszłym roku nie daleko Torunia-w Pieckach-było fajowo :flesje: Ale też chętnie wybrał bym się w bieszczady,słyszałem,że świetnie się jeżdzi po tych serpętynach.No ale to już jakiś urlopik trzeba,bo spory kawał drogi.Pozdrawiam :wink:

Witam :icon_biggrin: Szary wilczur pięknie to opisał-wprost poezja-dodam tylko,że w lewej pokrywie silnika są dwie śruby,które należy odkręcić.Pod tą środkową znajduje się gniazdo na klucz imbusowy ,którym obracamy wał.Pod tą na górze znajdują się znaki,które musimy zgrać ze strzałeczką na pokrywie i po sprawie. Jeszcze w sprawie oparcia.U mnie oprucz mocowań po bokach,pod te listwy chromowane,jest mocowanie na środku błotnika tam gdzie śiodełko :biggrin: trzyma jak cholera

Ja słyszałem że powinien być oryginalnie 7 ale nie wiem ile w tym prawdy. Miałem zalewać 10. Czy na pewno lać 15? nie będzie za twardy? :rolleyes: Wymieniałem olej zeszłej zimy:838ml Motula#15 na lage,tak jak w serwisówce i jest OK Zawieszenie nie może być za miękkie,bo żle się prowadzi w zakrętach

Ten wężyk jednym końcem wchodzi w rurkę pod zbiornikiem,a drugi koniec swobodnie zwisa pod matocyklem,za silnikiem. Ma on za zadanie odprowadzać przelane paliwo i wodę która się nagromadzi w zagłębieniu wokół wlewu paliwa :icon_exclaim: Spokojnie możesz obracać zbiornik,nic mu się nie stanie. Sam też odchylam zbiornik w ten sposób,należy tylko coś pod niego podstawić aby nie spadł,ja używam bańki do ropy 60l i jest spoko Powodzenia!