Schnittlauch

niech kolega poczyta to się dowie że wszystko jest w temacie- odpowiadałam na pytanie czemu nie dałoby rady zrobić zlotu Banditów w Szwajcarii a raczej czemu by było to dośc trudne... :cool:

ale ja nie sądze że to jes złe... wręcz przeciwnie! ja uważam że to jest zajebiste ,inaczej bym tu nie mieszkała. Jest tu bardzo czysto ale i przez to załatwienie czego kolwiek jest strasznie trudne i owiane milionem przepisów i zasad których trzeba sie trzymać. W praktyce zwykłe sprawy urzedowe są przez to dużo prostsze ale już sie dowiedziałam ile trzeba sie nagimnastykować żeby cokolwiek zrobić oficjalnie-imprezy. Ja podziekuje. :crossy:

:cool: Szwajcaria... to piękny kraj, bogaty kraj, niezalezny kraj, bardzo po**bany kraj... Chyba w żadnym państwie nie ma tylu przepisów co tutaj. Wszystko musi spelniać normy. Ten kraj jest tak uporządkowany,że czasami wydaje mi się nierealne będąc wychowana w przecudnym polskim slamsie. Ludzie tutaj nie znają powiedzenie "przepisy są po to aby je łamać" -wrecz przeciwnie! To pieprzony raj ekologów. Tu nie możesz wziąć namiotu i paru kumpli,zrobić ognicho gdziekolwiek i chlać do upadłego. Daje max godzine i była by polizei coby sprawdzić czy macie stosowne pozwolenie od miasta na palenie ogniska w tym miejscu. Paradoksalnie jest dozwolone picie alkoholu w miejscach publicznych. Kiedyś kumpel /polak/ zerwał najebany kwiatka z ogródka dla jakiejs panny- pół miasa o tym dudniło i do dziś jestt obużenie na ten fakt. Nawet śmieci nie możesz wyrzucić jak ci sie podoba tylko w specjalnych workach,ze specjalnymi naklejkami i zeby nic sie przypadkiem nie wylewało czy wypadało, oczywiście plasiki wrzuca sie w sklepach do specjalnych pojemników,szkło i inne to samo... nawe na mieście masz podział śmieci. Mogłabym mnożyć przykłady ale chyba wystarczy już udowadniania jak bardzo zryty jest ten kraj pod względem przepisów. Nie wyobrażam sobie załawiać osobiście tego wszyskiego. Ale ale... mam tu zaprzyjaźniony klub KurvenTerroristen 1120 i tam może zarzuce tema chłopakommmm... :icon_mrgreen:

łoooo la booooga... :eek: Szwajcaria jest w Szengen od 2006roku czerwca... od grudnia 12go 2008 zniosła granice ale nie całkowicie , ponieważ zgodziła sie na swobodny przepływ ludzi ale nie towarów. Jest w Szengen ale nie w UE! To tyle politologii... :cool: Jestem jeszcze na bani więc pisze krótko... Przyjechać można zawsze ale zorganizowanie czego kolwiek oficjalnie w swiss jest tak samo trudne jak sranie na stojąco - wykonalne ale trzeba znaleźć sposób.

:clap: Brawo ... chodziło mi - u mnie w Szwajcarii... :icon_mrgreen:

wybaczcie blondynce błąd w nadruku :notworthy: to wpisz "części bandit 650 2007r." :icon_mrgreen: a jak bedziesz miał poważny problem to popatrze u siebie...

:cool: ludzie XXI wieku ... ehh ... ten internet was przymula zamiast pomagać ... Google 'części do bandit 600 i gsxf750'... wyników jest całe mnóstwo i ktoś zawsze coś ma. Ja polecam pana z Łodzi /troche zdziera ale zawsze znajdzie co trzeba/Jurek Sobkiewicz- tel. 508 082 966, albo chłopaków ze Szczecina... nawet poradzą tylko gdzies mi sie numer zapodział. Szukaj w "częściach". Zawsze w tych naszych polskich, mądrych gazetach moto są jakieś ogłoszenia, że sprzeda części lub "na części". :icon_razz: Wiele z oferowanych częsci jest z motocykli powypadkowych i rozłożonych ,wiec prawie nowe... tylko trza dobrze poszukać :bigrazz: :crossy:

klaudiuszu mój dzielny obronco i ty Vatzeqe ... azaliż wżdy nie poleczyć się razem??? :icon_mrgreen: trzeba kiedyś rozpracować taki temat... :crossy: kurde... Vazqeze... my to się możemy poleczyć nawet już w niedziele... :icon_mrgreen: blondynka spojrzała na profil użytkownika

Kolega to chyba ma poważne problemy emocjonalne w związku z moją osobą :icon_mrgreen: Ja też nie mowie o gwincie świecy tylko głowicy... w co chcesz wkrecać świece? weź se to rozrysuj... :icon_mrgreen: Możesz zniszczyć gwint GŁOWICY źle wkręcając świece co może doprowadzić do remontu silnika... ale o tym i innych skutkach powinien wiedzieć taki duży chłopiec :icon_mrgreen: oczywiście moge walnąć Ci rozprawke na temat wytwarzajacego się w takim wypadku ciśnienia i braku kompresji... :crossy: Nie mam telewizji, więc nie oglądam głupich reklam, a już na pewno tutaj TVP bym nie szukała /jestem przypadkiem myślącej blondynki/. A myśle, że lepiej zapłacić za międzykrajową i porozmawiać konkretnie niż krajowa i pie**olić bez sensu :icon_mrgreen: PS. Jak tak dalej pójdzie to chwile dostane e-mail od admina żebym se założyła osobny watek dotyczący mojej skromnej osoby. :icon_mrgreen:

ehhh... racja... męskie wydumane ego... Ja tam nic nie mam do tego żeby faceci uchodzili za tych co to do spraw technicznych pierwsi byli... ale niech się na tym znają i wiedzą o czym mówią :icon_mrgreen: Fajnie czasami poudawać,że się na czymś nie znam... i facet może zablysnąć... a czasami warto posluchać,bo i coś nowego można się nauczyć- i w odwrotną stronę też to działa :wink: jak widać... co do numeru telefonu to nie użyczę ale zawsze można pobajerzyć na GG :icon_mrgreen: jakby kto chciał pomocy od KOBIETY :icon_mrgreen: /zboczuchy... pomocy w sprawach motocyklowych/

a kolega to chyba szuka taniej sensacji... " (...) przy wkręcaniu świecy najpierw wkręcaj palcami żeby gwint złapały bo możesz se spierd*** głowice... " każdy wie że świeca też ma swoja długość i nie trzeba dotykac gwintu... nawet nie o tym napisalam :icon_mrgreen: nie wiem czy wogole ktoś ma takie palce by tam siegnąć do gwintu trzymając jeszcze świece... :cool:

rebel złotą rączką to bym się nie nazwała... poprostu jestem udowodnieniem, że kobieta i nawet blondynka potrafi :crossy: pewne rzeczy można znaleźć na necie, inne w książkach, a najwięcej nauczysz się metodą prób i błędów... /czego nie polecam ale jak baba się uprze... :cool: / Co do mojego nicku to Schnittlauch wystarczy wpisać w google by się pokazało tłumaczenie z języka niemieckiego- Szczypior /mieszkam teraz w Szwajcarii/. :icon_mrgreen: Co do łańcucha to bierz jak serwisówka mówi, bo nawet chcąc kupić zestaw napędowy masz napisane obok rozmiarówkę i jak narazie nie spotkałam się propozycji większej niż 110 co tyczy sie roczników 95-05... kucie stałe /moim zdaniem/ -bylam świadkiem jak gość przyszedł na serwis, bo mu łańcuch spadł - podczas jazdy... naszczęście dużej prędkości nie miał i miał pług, który zatrzymał łańcuch :icon_biggrin: oczywiście wszystko ma inny wymiar jeśli chcesz założyć większą zębatkę itp. ale to chyba nie oto chodzi w Twoim przypadku ... :icon_mrgreen: co do ceny ... sama ostatnio się rozglądam,bo chce sprzedać moją 'dziunie', ale ona to calkiem inna bajka ... z tego co widzialam to za 7000zl to faktycznie można coś przyzwoitego kupić ale to zależy od sprzedającego, bo jak wiadomo fantazja często ponosi, tak samo jak i stan techniczny motocykla nie da się ocenić po obrazku... ani opisie typu -" używany turystycznie, nie katowany, jeżdżony przez kobiete" :icon_mrgreen:

Nie bede sie w tym watku rozwodzić na temat Twoje podejścia do kasy,bo mozna wiele zrozumieć ale jak napisalam motocykl=wydatki i nie dziw sie później,że nie jedzie. Ściągnięcie zbiornika to nie żaden problem czy szczyt finezji. Idź do garażu, ściągnij siedzenie i odkręć dwie śróbki- ot cała filozofia. Będziesz widział na ile masz tą "dostępność", o którą ci chodzi. Reszte już wiesz. :icon_mrgreen: Miłego dnia życzę... :crossy:

nawet zapalniczką mozna to zrobić... :icon_mrgreen: ale ludzie jest XXIw. a wszyscy i tak szukają cięć po kosztach... a potem zdziwienie, że to nie jedzie... Szanuj motocykl swój a on uszanuje Twoja kieszeń. :crossy: wydatek 120-140 zł to nie majątek - poza tym motocykl=wydatki i z tym trzeba się liczyć zawsze... zewnętrzne świece na bank odkręcisz a te środkowe to zależy od klucza jakiego użyjesz... ale błagam - kup nowe :notworthy: i cos jeszcze- jesli chcesz to zrobić sam... przy wkręcaniu świecy najpierw wkręcaj palcami żeby gwint złapały bo możesz se spierd*** głowice... więc chyba lepiej żebyś podjechał z tym do jakiegos servisu i powinni ci to zrobić od ręki. :icon_mrgreen:

a u mnie pogoda na moto od tygodnia :crossy: Zgadnijcie co zaraz zrobie :icon_mrgreen: milego popołudnia ... ide zamontowac nową lampe i przewietrzyć airbox'a :icon_mrgreen:

Jeśli mieszkasz w kraju ciepłym i nie przewidujesz jazdy w deszczu to polecam Vertigo... są to buty produkowane przez Włochów więc oni maja inne założenia użytkowe. Jeśli już to Vertio Rain na zmienną pogodę- noga się nie poci a krój bardzo podobny. Ogółem wygodne.

to ja na początku się przywitam ładnie :icon_mrgreen: pochwalony... AVE SATAN!!! Moja 600 96' w chwili sprzedania silnika miała 46tys. przebiegu. Mówię tu o sprzedaniu kolejnemu właścicielowi a nie 'złomowaniu' i jeśli pomiar był dobry to łańcuch rozrządu spokojnie na jakieś 2 sezony straczy... jeśli oczywiście będzie tak szanowany jak przeze mnie :cool: zrobilam tym motocyklem 20 tys. i chyba tylko z nudow wlozylam w niego 750 z jajka... ahhh te babyyy... :icon_rolleyes:

Chriss - jesli chodzi o kroje damskie skórzane to chyba najbardziej KOBIECE to Dainese model YU-Lady ... mają nawet w miare dobre protektory, a właściwie w ogóle je mają, bo większość producentów odzieży motocyklowej wychodzi z założenia,że kobieta to jako 'plecak' a jeśli jeździ to pewnie chopper albo turystyk... Wybór mamy więc jedynie w męskich kombinezonach /sama jeździłam w FLM/ lub krojach nie posiadających twardych protektorów. Dainese nie należy do najtańszych ale sama mam i twierdze,że wydatek był w 100% trafny. PS. Mam do sprzedania kombik FLM ale to już nie tutaj... zapraszam na Giełde :icon_mrgreen:

Sprzedam kombinezon FLM/Polo. Skórzany,rozm. 52, stan bardzo dobry. Teoretycznie jest to kombinezon męski jednak noszony przez kobietę. 800zł http://photos-d.ak.fbcdn.net/photos-ak-snc...107739_6966.jpg http://photos-e.ak.fbcdn.net/photos-ak-snc...107740_7213.jpg http://photos-f.ak.fbcdn.net/photos-ak-snc...107741_7467.jpg http://photos-g.ak.fbcdn.net/photos-ak-snc...107742_7700.jpg info także na GG- 5487687 lub PW