ResoR

Akurat nie zależy mi na głośnych wydechach. Raczej do jazdy turystyczno miejskiej. Tak pociągnięte wydechy strasznie mi się podobają wizualnie. Wracając do dziwięku to raczej może ładniejszy ton z rury by mi odpowiadał taki bardziej rasowy .... ale to już inna kwestia .... i zależna od gustu.

Tego właśnie się obawiałem, że rama jest inna z tyłu .... .... ale te wydechy to właśnie jest jedyna rzecz, której mi brakuje w tym modelu VFR ... szkoda .... Dzięki.

Witam. Bardzo poważnie zastanawiam się nad zmianą motocykla na przyszły sezon na RC46i z 2001 roku. Tak mnie naszło pytanie oglądając zmieniające się modele. Czy ktoś próbował albo słyszał lub czytał o tym ,że da się przełożyć wydechy z VFR'ki z modelu VTEC (te poprowadzone pod zadupkiem) do poprzedniego modelu czyli 98-01. Mi osobiście z nowego modelu cholernie się podobają tak poprowadzone wydechy ... i gdyby nie VTEC i rozrząd na łańcuszku to pewnie bym w tą wersję celował.. Ciekaw jestem czy są różnice w np. tylnej części ramy uniemożliwiające w/w montaż

Cześć chłopaki. Przyznam, że też jeszcze nigdy nie spotkałem CB w takim kolorze ...... kolektor pomalowany to też nie wróży nic dobrego (choć mogę się mylić). Co do stuków. U mnie kosz sprzęgłowy hałasuje i też spotkałem się z opiniami, że CB tak ma. Stuki znikają jak tylko wcisnę sprzęgło.. i tak ma być. Jeśli stuki znikają po rozgrzaniu silnika a przy wciśniętym sprzęgle stuka dalej na zimnym silniku to na pewno to nie jest kosz sprzęgłowy. U mnie tak rozrząd klikał. Zapytajcie Pawła on coś wie w tej materii i sam słyszał. Po wymianie napinacza - cisza. Reasumując jeśli stuki nie znikają po wciśnięciu sprzęgła to definitywnie to coś w silniku ... a co to już wyższa magia.... A sprawdzając czy rama jest prosta lepiej jest tylny hamulec wdusić niż przedni ... bo jak go załączyć jak nie trzymamy kierownicy :crossy:

No to i czas na moje foty ... co prawda w większości zrobione przez Jadzię...... Fotki z Zamościa Miłego oglądania.... :biggrin:

Nie ma sprawy. Polecam się na przyszłość. :buttrock:

No dobra dobra .. to ja też się odmelduję ..... Dzięki wszystkim, za fajniutkiego zlota ... tylko se jakoś gardziołko zdarłem .. :biggrin: Sorki, że nie pożegnałem się ze Wszystkimi ale o 7 rano to mało kto nie spał.... Wracało mi się też w sumie szybko .... o 9:40 byłem już w Baniosze za Górą Kalwiarią.... a dzięki temu, że tak rano to mało katamaranów śmiga po Lubelskiej ... Tomku dzięki za zaproszenie na wyjazd .....

:) :D jadę w grupie o 12:00 .. znaczy emeryt .... :smile:

Nikt nic nie taił ..... po prostu kolega Pietra się nie dowiedział ..... ale się już dowiedział, z czego dawniej już :icon_razz:

Tak się składa o czym zapewne wiesz ... że mam małą Martkę w domu i ... jest to swego rodzaju odpowiedzialność ..... i chcąc nie chcąc ..... muszę wrócić w sobotę tak na 90% aby żonkę odciążyć ... bo 6 tygodniowe dziecko potrafi dać w kość.

Czy ktoś wraca w sobotę :bigrazz: .... bo ja prawdopodbnie będę musiał wracać w sobotę ............. i samemu to tak smutno się będzie jechało. :)

Teraz odkryłem, że jest coś takiego jak X 11 ... sorki za pomyłkę cofam pytanie ... motocykle różnią się od siebie stanowczo bardziej ...

Tak z ciekawości ... co skłoniło Cię do zmiany XX-a na VFR'kę .... pytam bo powoli się skłaniam do zmiany motocykla.. i VFR i XX brałem pod uwagę z przewagą tego drugiego ...??

Cześć, Mam problemik. Wczoraj wyciągnąłem przedni reflektor w celu uszczelnienia zatrzasku od żarówki .... bo już troszkę się wyrobił i żarówka latała. Niestety odkryłem, że sam reflektor jest pęknięty - pod wpływem temperatury zapewne. Nie szkło a plastikowa tylna część z odbłyśnikiem. Sam odbłyśnik też jest już troszkę utleniony. Reflektor pochodzi z owiewek jako, że oryginalny reflektor jest okrągły a nie prostokątny - tak jak mój. Owiewki za to są akcesoryjne firmy FiveStars. A teraz pytanie ... czy ktoś zna jakieś namiary na tą firmę(FiveStars) ... albo musiał kiedyś sie z nią skontaktować z jakichś innych powodów np stelaże pod kufry czy inne .....np w ramach reklamacji ..?? Może ktoś zna jakąś firmę zajmującą sie regeneracją reflektorów.(okolice Wawy) Jak niczego nie znajdę to pozostanie mi skleić i uszczelnić reflektor. Ale gdyby ktoś miał na sprzedaż przypadkiem ........ Za bardzo to nawet nie wiem gdzie szukać..... Z góry dziękuję .... Abyście wiedzieli jak wygląda mój reflektorek, zrobiłem parę fotek.... http://www.resor.nazwa.pl/rozne/ [ Dopisane: 22-03-2006, 15:43 ] No nic .... już go posklejałem .... zatrzask uszczelniłem .... i musi wystarczyć .... ... w sumie można było się spodziewać, że nikt się nie bawił takimi rzeczami. do zobaczenia na drodze...

Ja te się piszę na ten wyjazd ... Właśnie zWojtasikiem oglądaliśmy traskę i mamy pewne wątpliwości .... możesz podać miasto po mieście jaką trasą byśmy jechali ..... ?

Mój kumpel kupił w małym odstępie czasu oponki na przód i tył właśnie Heidenau'a, co prawda do GS500, ale jest zadowolony. Tak więc ja też stawiam na te oponki. Nie ma potrzeby przepłacać. Chyba że jeździsz cały czas extremalnie i potrzebujesz super bardzo opony.... wtedy bym się zastanowił.....a w przeciwnym przypadku bierz Heidenau'a.

A godzina piątkowego wyjazdu ??..... Jak już pewnie wiesz (bo to Twoja zasługa) jadę z Wami ... Do zobaczenia ....

U mnie też zapala na biegu prz wciśniętym sprzęgle :) i schowanej stopce....

My dotrzemy w piątek.... też będziemy Was na miejscu łapać

O to nie jest daleko. Bardzo dziękuję ....

Znacie jakieś namiary na warsztat zajmujący się tym właśnie klejeniem plastików czy innych zderzaków? W Wawie lub okolicach .... najchętniej okolice w kierunku Katowice - Kraków ...

Wysłałem maile i zero odpowiedzi ...... ... czytacie je czasem ;) .....

Dzieki Paweł. Za tydzień ide sobie na urlop to spróbuję tam zerknąć, rozebrać, poczyścić. Miałem nadzieję, że ktoś może miał do czynienia z takimi objawami

Oprócz Honda Common Service Manual nie ma tam nic co by pasowało do naszych modeli. W Warszawie jestem zazwyczaj w tygodniu. W weekendy czasem ale zazwyczaj katamaranem .... Jak będę się wybierał na 2oo do Wawy w weekend to dam znać wcześniej. moje gg 2331880. Pozdrawiam ResoR

Mam pytanie do naszych 4umowych mechaników. Od jakiegoś czasu mam taki problem: Silnik gaśnie przy rozgrzewaniu i nie ma możliwości go odpalić. Zdarza się to raz na kilka tankowań. Szukając okoliczności odkryłem, że pomaga zdjęcie z kranika przewodu paliwowego - tego, który idzie potem do gaźników. Już wcześniej zauważyłem, że po odkręceniu śrubek spustowych komór pływakowych, paliwka wylatuje jak na lekarstwo. W pierwszej wersji po zdjęciu w/w rurki kręciłem silnikiem w celu sprawdzenia czy kranik tłoczy paliwko - sika, aż miło. Stąd wniosek, że to nie bak jest zapowietrzony (chyba) i kranik działa prawidłowo. Ostatnim razem jak zdjęłem tę nieszczęsną rurkę powietrze zasyczało i celem sprawdzenia nie kręciłem rozrusznikiem tylko założyłem rurkę ponownie i silnik zapapalił bez problemów. Nie gaśnie silnik w czasie jazdy. Nie pracuje nierówno. Nie pali dużo w trasie. I nie wiem co jest ...??. Da się z tym żyć, jak zgaśnie przy rozgrzewaniu należy zdjąć rurkę i na 99% zapali. Ale jest to denerwujące jak spieszę się do pracy i muszę tracić czas na zdejmowanie boczka i rurki i montaż ponowny na swoje miejsce. Macie jakiś pomysł co to może być ? ________________ Pozdrawiam ResoR - CB 500 '95