Vitu

Thundercat juz dawno sprzedany :)

Czesc , dostawaliscie kiedys dziwne maile po wystawieniu motocykla na tablicy\sprzedajemy ? Podczas rejestracji motocykla podaje sie mail do kontaktu , jakież było moje zdziwienie gdy 3 tyg po wygasnięciu aukcji otrzymalem maila od [email protected] w treści "Witać , czy Ty sprzedał motor juz ? Jak nie to Ja kupimy od reki twoja motor , napisz gdzie motor do kupna" widać ze z translatora tlumaczone ... ale ktoś może sie nabrać. Jeszcze 3 miesiące po wygaśnięciu aukcji dostawałem takie maile. Gdy kupowalem Thundercata pojechalem z ojcem 180 km pod białystok , po ustaleniu ze sprzedającym mieliśmy sie zjawić o 14 bo o tej porze kończy prace. Moto sciągniete z USA ... Zjawiliśmy się troszkę wcześniej , mieliśmy adres , nr domu ... Wchodzimy na podwórko tam 3 blaszaki mały drewniany domek , ogrodzenie z siadki , wypizdówie tylko jakis dziadek przejechał rowerem. Spoko czekamy , czekamy przyjezdza sprzedający otwiera pierwszego blaszaka a tam ... CBR 1000RR 2007 , CBR600RR 2005 , yamaha Thundercat 2002 (tego kupiłem) , dwa kłady i jakis cross , otwiera blaszak numer 2 a tam 4 kosiarki Makita , 10 pił spalinowych Stihl i 3 podkaszarki Briggs&Stratton. Blaszak numer 3 ... Harley Electra Glide , Skuter wodny yamaha , kuchenka gazowa i wielki grill elektryczny do BBQ. Chwile pogadalem ze sprzedającym mowi ze miesiąc temu wrocil z USA i zarobione pieniadze zainwestował w sprzęt który chce sprzedać z zyskiem . Przypominam wypizduwie na podlasiu , 3 blaszaki które się otwieraja od wiekszego podmuchu wiatru nie ma SASIADÓW ! Do tej pory mam list przewozowy z USA gdzie jest lista srzętów ktore przywiozl. Odjezdzając powiedziałe ze miał Pan wielkie szczęście ze nie okradli Pana.

Moj blad , luzów jeszcze nie sprawdzalem a powinienem to zrobic odrazu po sprowadzeniu do polski motorka. Postaram sie jak najszybciej to zrobic.

Jak to sprawdzic ? moze sie myle ale jesli zalacza sie wentylator i temp. spada to chyba termostat sie otwiera.

Mozesz jasniej ?

Czesc, mam problem z moja kawka. Otoz od jakiegos czasu strasznie sie grzeje. W ostatnie upały jest to rzecz naturalna ale w dni takie jak teraz gdzie mamy 21C moja kawa po 10 min jezdzie ma juz 100C , przy 104C wlacza sie wentylator zbija do 99 i po 3 sekundach znowu ma ponad 100C. Kawa jest po serwisie tj. olej filtr , płyn chlodniczy , hamulcowy , powietrza , klocki. Prawde mowiac to od samego poczatku bardzo szybko sie nagrzewala ale myslalem ze ten typ tak ma jednak mialem okazje porownac moja kawe z r6 2007 i cbr 600rr 2004 , yamaha i cebra po lataniu na gumie , paleniu laczka ma na blacie max 90 C, ja pokrece sie po wiosce 10 min i juz mam ponad 100C. Cos jest nie tak ? czy poprostu panikuje ?

Wiec w czym problem ?

Z tym urywaniem glowy nie chodzilo ze mi wieje tylko ze w porownaniu z yzf i gsxr takiego kopa ma :D

Moze i kupil ale ktos kto odkopie ten temat uzyska wiecej infomacji :)

http://www.bikepics.com/members/vitu/94gpz500/ o to moja GiePeZecina. Był to moj pierwszy motor zaraz po zdaniu prawka. Bardzo wygodny , zwrotny i przyjemny motorek. Praktycznie bezawaryjny (praktycznie bo rozlecial sie rolgaz ale to ze starości) Wybacza błędy , idealny na pierwszy motor. Moze mu chodzilo czy leje sie rozowy olej do Stihl'a ?

Z racji tego że posiadam model z 2007 dorzuce cos od siebie , wszystko to co pisali poprzednicy jest prawda oprócz shimm. Ja nigdy nie zlapalem , co prawda to nie testowalem jej na torze czy tez górskich dorgach. Troche o silniku , denerwują mnie drgania w okolicach 6500-7500 rpm ale ten typ tak ma. na zimnym silniku klepie jeden zawór - ten typ tak ma , praca zimnego silnika pozostawia wiele do zyczenia rozgrzanego zreszta tez. Ogolnie silnik pracuje jak sieczkarnia , ze zdjętymi owiewkami jeszcze gorzej. Kawa jednak wynagradza to potwornym kopniakiem i latwoscia prowadzenia. No i dodac musze ze z air boxa wydobywa sie piekny dzwiek :) Ci ktorzy maja model 2007 wiedza o co chodzi :)

Dlaczego zakładasz ze nie umiem jezdzic ? :D

Dawno nic tutaj nie pisalem wiec pochwale sie moim aktualnym pojazdem , jest to Kawasaki zx6r model 2007 rok prod.2009 czyli ostatni wypust. Motocykl ma obecnie przejechane 9000 km. W porownaniu z Thundercatem i GSXR 600 ktorego mialem 4 miesiące (nigdy wiecej Suzuki) jest to szatan, obrzydliwie niewygodny , twardy , po 40 km bolą mnie nadgarstki i plecy ale nie oddam zx'a za zadne skarby :) Prowadzi sie jak po sznurku , sam sklada sie w zakrety , kosmiczne hamulce (gdyby lokomotywa miala takie hamulce to tragedii pod Szczekocinami by nie było). Paradoksalnie ma dośc dobry środek jednak od 10 tyś urywa głowe , ucieka spod dupy , łamie łokcie , pękaja kostki i torebki stawowe. Fotki : http://www.bikepics.com/members/Vitu/09zx6r/

Witam , wpadło mi w ręce takie o to cacko Daelim Otello 125 ccm 4t. Silnik remontował jakis znachor, wymienił tłok , pierscienie uszczelke pod głowica. Po tym zabiegu skuter jedzie maks 40 km/h kopci , czasami zalewa świece. Odrazu zaczołem od czyszczenia gaźnika , wymiany świecy , regulacji zaworów czyszczenia filtra powietrza i wymiany oleju. Teraz skuterek odpala od strzału czy zimny czy cieply ladnie trzyma wolne obroty ale dalej predkość maks. 40 po odkręceniu gazu dusi się. Regulowałem skład miesznaki (gaźnik keihin) i nic to nie daje. Zrezygnowany odkręciłem pokrywe airbox'a wyjołem filtr powietrza i przejechałem sie i tu nagle skuterek zaczał jechac prawie 100 km/h , ladnie wkręca się na obroty jedzie tak jak powinien. Po założeniu airbox'a znowu to samo. Co może być przyczyną ?

I ja tez mam tCata :)