Hajo

Mamy nadzieję, że przygotujesz specjalną homilię... :)

Hajowie potwierdzają obecność. Komu i do kiedy zapłacić?

Jakby jeszcze jakieś zdjęcie kurtki to by było super! :)

Przypominam o dzisiaju... Moja małżonka i ja będziemy ok 17. Pogoda kiepska, ale pod wieczór ma przestać padac... Zapraszamy! :)

Właha!

Właha!

Spoko wpadaj na beczke :)

Hajowie mieli kilku fotografów, jak wejdziemy w posiadanie zdjęć to wrzucimy. Kochani! Byliśmy w szoku, kiedy Was zobaczyliśmy, na prawdę nie sądziliśmy, że uzbiera się tak dużo ludzi, tym bardziej ze względu na niestabilną pogodę. Jesteśmy Wam niezmiernie wdzięczni za Waszą obecność w tej ważnej dla nas chwili i po stokroć każdemu z osobna oraz wszystkim razem dziękujemy! W ramach podziękowania zapraszamy wszystkich na beczuszke i weselną wódeczkę w najbliższą sobotę nad jezioro miejskie w Ostrowie Lubelskim. Liczymy, że i tym razem staniecie na wysokości zadania i będziemy mogli Was ugościć. Do zobaczenia 11.09! Hajowie P.S. Dzięki Wujek :) Młodzi zachwyceni. Dziękujemy Wam bardzo !!!

Powiem teściowi co by jej gorzołki kielunek naloł... :) EDIT: Z uwagi na zimno i możliwe opady zrezygnowaliśmy z jazdy motocyklem do ślubu... :( aż mnie serce boli... Jednak serdecznie Was zapraszamy...

Widzę widzę... Kurde... jeśli jutro będzie mokro, to będziemy musieli samochodem jechać, co by się panna młoda nie zachlapała... no i mam nadzieję, że się trochę ociepli, bo mi przyszłą żonę zmrozi...

O... :P Łajza :P Daję 400zł za kurs na kategorię A

Od kiedy do kiedy ma być licytacja? :)

może ja namówię brata... :)

Kogo pogoni to już mniejsza o to :) Chodzi o to żeby kostki nie niszczyć, bo już parę osób szuka gumy na wymianę :) Jeśli ktoś ma ochotę to proszę bardzo :) P.S. Zamówiliście pogodę? Bo ja już wysłałem wniosek... mam nadzieję, że dojdzie w porę :P

Witamy Wszystkich serdecznie, Już nie tylko Hajo, ale jako przyszli Hajowie ;) chcielibyśmy Was Wszystkich serdecznie zaprosić na nasz ślub, który odbędzie się 4 września w kościele Św. Anny w Lubartowie o godzinie 16.30. Po oficjalnym "skazaniu się" :D na los małżonków (około 17.15) planujemy przejechać ulicami naszego miasta (jeśli pogoda pozwoli to motocyklem) i będzie nam bardzo miło jeśli będziecie nam towarzyszyli. Spod kościoła w stronę cpn-u, potem nawrót w kierunku Tesco, a przystanek końcowy przy "Starej Łaźni". W ramach podziękowania tydzień po ślubie zapraszamy nad jezioro miejskie do Ostrowa Lubelskiego na "beczkę". Podsumowując: 16.30 msza, jeśli ktoś chce to zapraszamy, jeśli komuś nie chce się stać to zapraszamy po mszy ok 17.15. Olga i Hajo p.s. Jeśli ktoś zamierza to prosimy nie palić gumy na kostce pod kościołem, bo ksiądz pogoni :D

Być może ja się pojawię, bo o tej porze będę wracał z Kraśnika...

Kufel nie migaj się!! W tym roku to widziałem Cie tylko raz i to w dodatku przypadkiem i na piechotę :P Miałeś do Giżycka jechać :)

Witajcie moi drodzy! Faktycznie, zawadził brak informacji. Zdawaliśmy sobie sprawę, że nie wiele osób może wytrzymać sterczenie w kościele w pełnym rynsztunku, dlatego plan był taki, żebyście przyjechali już po mszy. Ja też dałem ciała bo wyłączyłem telefon, zamiast wyłączyć dźwięk i przyznam, że czuje się winny temu zamieszaniu. A reszta to długa historia... Może Pan Młody napisze coś więcej.

Pomysł dobry, ale za wcześnie. Kurde... to trochę przegięcie spotykać się tam co 2 tygodnie bo po prostu się znudzi i przestanie być takie fajne i wyjątkowe. Miłej zabawy.

My również dziękujemy za udany wypad, super atmosferę i odpoczynek w gronie bliskich ludzi. Ukłony w stronę państwa młodych :)

O zawaliście, nawet jakaś żaglówka jest :D ciekawe ile za wypożyczenie :) Właśnie Mariusz, nie rób sobie jaj :) Nad jezioro marsz :) Do zobaczenia jutro :)

Owszem już mi się znudziło, saper też :/

Cóż, odnośnie Komarówki w tym roku nie wypowiem się, bo mnie nie było, ale wypowiem się o Komarówce z zeszłego roku, było naprawdę fajnie super się bawiłem, lepiej było tylko w Giżycku, bo lubię Mazury. Dodam tylko, ża w 2008 roku pojechałem na Komarówkę jako plecak, jeszcze bez motocykla. W Bałtowie miałem już swój. Zeszłoroczne i poprzednie spotkanie wspominam bardzo dobrze ze względu na ludzi i panującą atmosferę. Tylko czas nie pozwolił mi w tym roku uczestniczyć. Co do Twoich zarzutów odnośnie LSM, cóż wydaje mi się, że w poprzednim roku nasze "obozowisko" było centrum integracyjno-kulturowym pola namiotowego :) Pozdrawiam Serdecznie

To zależy o której chcesz przyjechać. Ja z Olą w związku z chronicznym brakiem czasu na cokolwiek, zamierzamy pojawić się wcześniej żeby sobie popływać czy złapać trochę słońca :) Bo całe wakacje spędzę w biurze :(

Majusz-> Hymn zaraz wysyłam :) jak jest potrzeba to dopisz, ale odeślij mi przed piątkiem żebym mógł wydrukować :) Mati-> ktoś musi robić za karetkę jak Dereś zaniemoże :P