-
Postów
63 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Dzidek
-
No więc dla mnie jeździ się ok. Na koleinach nie jest gorzej niż przy węższej oponie. Drogi trzyma się super - na bank lepiej niż to fabryczne byle co co miałem na pierwszej zmianie. Wracałem w niedzielę w sporym deszczu i były momenty kiedy opona lekko się uślizgiwała, ale przy mokrej nawierzchni to raczej normalne więc się nie czepiam no i ważniejsze ani razu nie spowodowało to u mnie wielkiego dyskomfortu. Próbowałem zamknąć oponę na suchym, ale to będzie trudniejsze zadanie niż się wydawało. 260 zamknąłem bez problemu przy 280 jest ona tak wyprofilowana, że część jezdna bieżnik na bokach jest podciągnięty tak wysoko, że jest "prawie pionowy" co może skutecznie utrudnić zamknięcie tej gumy. W praktyce już dawno szoruję podnóżkami, a do zamknięcia opony brakuje jeszcze z 5 mm na bieżniku. Wykombinowałem sobie, że jedyna możliwość żeby ją domknąć to pojechać na ostre górskie winkle i spróbować w zakręcie dokładać coraz więcej gazu tak żeby moto uniosło się na wahaczu i wtedy może zyskam kolejny centymetr, żeby dodatkowo się pochylić - to tylko teoria - ale mnie korci... Co do ześlizgiwania się opony - to dzięki za tą uwagę będę bardziej pilnował ciśnienia. Nigdy nie wiadomo do końca z informacji forumowych czy to fakty czy ktoś komuś coś kiedyś tylko przy piwie powiedział :) :) Co do zużywania się w większym stopniu boków to jeszcze nie wiem. Przy 260mm nie zauważyłem tego zjawiska. Napiszę coś może w połowie sierpnia. Przypilnuj mnie :) Będę wtedy miał konkretny przebieg na konkretnych winklach. A czy ci co pisali o zużywaniu się boków opony też mieli Metzelery? Jak w trakcie eksploatacji wydarzy się coś znaczącego - to zaraz skrobnę. Pozdrawim D
-
:buttrock: :cool: tak tak - VZR to wybitny turystyk :) - potwierdzi to każdy świr nawijający na nim turystyczne kilometry... Może są i wygodniejsze pozycje na motocyklu, ale za to w jakim stylu podróżuje się na M-ce :) Ja mam już za sobą 3x Litwę, Łotwę, Włochy, dwa razy Austrię, Niemcy o przelotach przez kraje pośrednie nie wspomnę... no i o planach na ten rok też nie będę wspominał - lepiej napiszę jak wrócę :) Zajadę sprzęta, sam się wykończę - ale wypocznę :)
-
CO DO TYLNEJ TARCZY HAMULCOWEJ!!! Wadę taką miałem w moim sprzęcie z 2007 roku. Moją tarczę wymienili bez szemrania na gwarancji w ASO - wada ujawniła się jak dobrze pamiętam przy ok. 20 tyś kilometrów teraz mam przejechane 54 tyś i wszystko gra i buczy. A skoro o problemach VZR - dla mnie malutkich... to dodam jeszcze, że w ASO wymienili mi przewód paliwowy i tuż przed końcem gwarancji kosz sprzęgłowy - wszystko w ramach serwisu. Dariadal - jestem tego samego zdania co Ty jeśli chodzi o ubieranie VZR-a. Ja jak lecę na tydzień to pakuję się do torby Kuryakina, którą mocuję na siedzeniu pasażera - musi wystarczyć :-) a jak nie wystarcza do dorzucam resztę na motocykl mojej kobitki :biggrin: :biggrin: :biggrin: Jak wracam jednym ruchem torba weg i znowu mam prawdziwego VZR-a. A wierzcie mi kilosów turystycznych nastukałem już mnóstwo.
-
Problem w tym, że cruiser taki jak M-ka i plastikowy kufer - to się gryzie - ale oczywiście to kwestia gustu - wrzuć wrzuć - pooglądamy...
-
Fotek jeszcze nie robiłem - poza tym nie umiem ich tu wrzucić. Co do przeróbek nie było żadnych pod kątem opony - weszła na standardową felgę - zmieściła się bez problemu o nic nie zawadza - skok zawieszenia też wydaje sie być nie ograniczony. Dla ścisłości wymiar jest następujący 280x35. Niestety wczoraj padało więc nie ryzykowałem schodzenia na podnóżek i rysowania asfaltu więc co do własności jezdnych jeszcze się nie wypowiadam - przy lekkim pochylaniu motocykla nie czuję różnicy w prowadzeniu. Czekam na suche dni - wtedy zamknę oponkę i powiem co sądzę o własnościach jezdnych... Howk
-
No i mam założyłem 280mm weszła bez szemrania. Jeszcze nie jeździłem ale jestem przekonany, że będzie zajefajnie :)
-
Ten co ja mam został wyprodukowany do fabrycznej puszki.
-
power commander, filtry K&N, wydech standard, nie jestem specjalistą ale było tak najpierw K&N bo mniejsze koszta użytkowania przy przebiegach jakie robię potem był Power commander (żal było nie wziąć w takiej promocji:)) i hamownia. Można jeszcze dołożyć osiągów wymieniając wydech ale fabryczny bardzo mi się podoba - a ha i jeszcze zapomniałem dodać, że mam owiewkę :)
-
215 km/h z GPS-a 220 - 225 km/h z licznika trudno dokładnie odczytać bo nie można oderwać oczu od drogi :) Zauważyłem, że jeśli pojechać dłużej z dużą stałą prędkością różnice wskazań pomiędzy licznikiem i gps-em maleją... (power commander, filtry K&N, wydech standard, kierunkowskazy Raw Design :) )
-
hmm.. ja u siebie raczej czegoś takiego nie zaobserwowałem ale przypominam sobie że mój znajomy kiedyś mówił mi o podobnym zjawisku u siebie (dzwoniłem do niego - ale akurat nie odbiera) - z tego co wiem nic z tym nie zrobił i jeździ dalej już od 2 sezonów. Inna sprawa jak bardzo duże są to wibracje... ale skoro Tobie to nie przeszkadza może będzie jak u mojego znajomego...
-
Przeciwskrętem bawię sie od początku jazdy na moim bydlaku. Bez tego nie byłoby przyjemności jazdy. Wiedzą o tym zjawisku dzielę się z każdym świeżym motocyklistą wszyscy natychmiast maja banana na ustach. To podstawa. Może macie jeszcze jakieś ciekawe techniki itp...
-
Witaj AD.1 Ja leję od nowości 95 i jest OK AD 2. Mam założoną 260 i jest OK Też wgiąłem obie felgi na raz i nie jest to takie trudne - wystarczyło ok 100km/h pochylenie w prawy łuk i studzienka. Walneło tak że aż dobiło przednie zawieszenie. Teraz na szerszym laczku i nieco wyższym profilu czuję większy komfort jazdy (Metzeler 260/40). A tak na marginesie felgi wyprostowałem zrobiłem kolejne 30 tyś i wszystko gra i buczy. :cool:
-
W Polsce nie kupisz - nikt nie ściąga tego na magazyn one pasują tylko do jednego motocykla i koniec... musisz je ściągnąć sam albo przez jakiegoś importera, który Cię złupi :). Ja ściągałem specjalnie jeden komplet dla siebie. Jak chcesz mogę Ci pomóc pisz na prv ale uwaga koszt ze wszystkimi opłatami wyszedł ok. 700zł.
-
cześć Math--hny Cześć Archi Kupa zabawy przed Wami A propos kierunków kupiłem i zamontowałem te z RAW Design jakość super świecą genialnie - bierz te i tylko te bo są już podróbki. Te "oryginalne" są super dopasowane i ciągną się po całej linni błotnika od jego środka prawie aż do chromu po obu stronach. Uważaj przy zamówieniu bo jest kilka podobnych produktów tej marki są czerwono świecące kierunki na USA no i sam stop w tej samej obudowie. A przy okazji Panowie szykujcie się na zmianę tarcz hamulcowych po przejechaniu ok 48 tyś - moje się po prostu skończyły :)
-
Witam Panie Krzysztofie Z wielkim zainteresowaniem przeczytałem Pana posty. Bardzo pożyteczna inicjatywa - gratuluję. Ja akurat jeżdżę na cruiserze i to dość mocnym i ciężkim bydlaku dlatego widzę, że jest tu sporo różnic w technice jazdy w stosunku do motocykli sportowych turystycznych czy enduro. Fakt podstaw i praw fizyki nie zmienimy ale produkowane obecnie seryjne cruisery niejednokrotnie rozpędzają się dużo szybciej nawet od motocykli sportowych po czy przychodzi zahamować lub zmieścić się w zakręcie - i tu czyha na cruiserowców dużo niespodzianek :) Siła hamowania rozkłada się inaczej nie ma mowy o jeździe na podnóżkach bo są one często tuż pod kierownicą pozycja motocyklisty jest inna itd... itd...:) Rzadko widuję naprawdę dobrze jeżdżącego na cruiserze motocyklistę, nie ma zawodów dla takowych sprzętów (może poza 1/4 mili) czyli nie ma gdzie podglądać... dlatego tym bardziej zazdroszczę Pana wypowiedzi popartych doświadczeniem i skierowanych do użytkowników motocykli lekkich i krótkich. Może ktoś kiedyś zdecyduje się napisać kilka słów na temat moim zdaniem dużych różnic w prowadzeniu krótkich i lekkich sprzętów do dużych długich i ciężkich krążowników. Jeszcze raz pozdrawiam
-
A ja szukam pokrywkę na zadupek. Jeśli ktoś chce się pozbyć swojej niech da znać :)
-
Szukałem i nie znalazłem... Mój znajomy nie wytrzymał i zrobił sobie jedną sztukę. Osobiście odradzam zmianę położenia tablicy jeśli nie zrobisz nic z tylnym błotnikiem. Bez tablicy błotnik wygląda jak przerócona do góry dnem łódka i wystaje zbyt daleko do tyłu za tylne koło. Ale to oczywiście kwestia gustu. Zobacz na YouTubie jak wygląda moto po takiej zmianie...
-
Ależ ja nie twierdzę że rozruch zimnego silnika jest bardzo zdrowy ale też normalnym jest odpalanie zimnego silnika w trakcie normalnej eksploatacji więc nie dajmy się ponieść - gdyby skutki były aż tak katastrofalne to wszystkie auta w których silniki odpalane są codziennie na mrozie szlag by dawno trafił. Może porównanie z fiatem nie jest zbyt szczęśliwe ale nie chodziło mi tu eksperyment naukowy a o pokazanie pewnych zależności którym podlegają wszystkie maszyny silniki itd... Wyluzujmy Tak na marginesie mam już przejechane ok. 50 tyś akumulator jest ok i wszystko działa jak należy - póki co.
-
OK Twoje 200 km jest wirtualne argument, że ktoś komuś coś powiedział mnie nie rusza :) A porównanie jest jak najbardziej ok garaż jest nie ogrzewany wilgotność jak na zewnątrz albo większa a seicento z blachy więc podstawowe zespoły mechaniczne w jednym i drugin przypadku był chronione tak samo - poza tym samochód nie stał na mrozie Jakoś zostaję przy swoim
-
A jak kolega to obliczył? Skąd 200km? Powiem tak miałem kiedyś seicento :) Zmieniłem samochód i seicento stało nie odpalane przez 2 miesiące na osiedlu - jak przyjechał klient coby je kupić to odpalić się nie dało wszystko się pozapiekało łącznie z hamulcami trzeba było to badziewie na lawetę wciągnąć (uprzedzam że samochód był serwisowany podczas normalnej eksploatacji w ASO) Chyba ten postój bez "przepalania" zaszkodził mu bardziej niż 1000km normalnej eksploatacji.
-
- bo się nie mogę doczekać, aż śnieg stopnieje a ja lubie jak 1800 mruczy - bo są tacy którzy twierdzą, że to dobrze robi akumulatorowi i różnym częściom w sprzęcie - patrz post powyżej może prócz punktu drugiego bo nie wiem gdzie w moim jest gaźnik ;) - bo nie przygotowuję motocykla w żaden sposób do zimowania - bo chyba nie zaszkodzi Ano kupił na e-bay'u w USA. Jest sporo osób które sprowadzają części z USA. Jak sobie nie poradzisz a jesteś na 100% zdecydowany żeby je kupić napisz na prv to Ci kogoś polecę.
-
No więc mój znajomy :icon_biggrin: z Południa zrobił u siebie taka wymiankę i nic nie kombinował z sondą i działa.
-
Ja zimuję mojego sprzęta w nie ogrzewanym garażu. Odpalam mniej więcej regularnie co dwa trzy tygodnie na ok. 20 min do pełnego rozgrzania - akumulatora nie wyjmowałem nigdy. W temperaturze ok -9 odpala bez wiekszych problemów no może raz czy dwa razy wiecej trzeba zakręcić znaczy sie trochę dłużej przytrzymać starter ale to wszystko - chodzi jak ta lala Tu masz stronkę nie przejmuj się że po niemiecku na dole masz linki do kolejnych stron zielone linki na niebieskim tle - no chyba że kumasz po niemiecku to nie potrzebnie się wygłupiam :) http://www.m1800r.info/Handbuch/
-
Ja Cię kręcę - muszę zmienić przednie tarcze hamulcowe bo je właśnie dojechałem i w ASO krzyknęli mi za te tarcze z klockami i wymianą 1814zł :icon_eek: Może ktoś ma fajny pomysł na oszczędności HELP Gdzie kupić coś tańszego - i pliss niech to będzie dobry produkt bo trochę mi zależy na hamowaniu :biggrin: A i jeszcze łożysko główki ramy - też do wymiany - krzykneli mi 460 zł - trochę dużo...
-
jestem za opcją tylko VZR