Skocz do zawartości

fuss383

Forumowicze
  • Postów

    50
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje profilowe

  • Skąd
    Warszawa

Osiągnięcia fuss383

NOWICJUSZ - trzecia Mordka

NOWICJUSZ - trzecia Mordka (10/46)

0

Reputacja

  1. Tak jak w temacie. Najchętniej oryginalny używany. kontakt na maila [email protected] bądz gg 2872669. Pomóżcie bo jestem uziemiony :)
  2. Bo całodniowej walce doszedłem do ładu z moim Jawiszonem:) Powodów niedomagania było kilka ale to nie był zapłon. Wał sprawdziłem i jest ok. Problem leżał w gaźniku (lewe powietrze przy mocowaniu, troche zasyfione dysze) oraz w świecach (moja jawa jest bardzo wybredna pod tym względem ale z tego co słyszałem nie jest odosobniona) z 8 świec jakie miałem wybrałem najlepsze i jak na razie jest OK.
  3. Zamiast kombinacji z poszukiwaniem adaptera lepiej weź stara świecę i wydłub z niej porcelanke i jest to super adapter który u mnie sprawuje sie wyśmienicie:)
  4. Platynki są nowe ale nie są rzemieślnicze tylko oryginalne jawoskie, ale nie zauważyłem tak jak wspominałem różnicy w działaniu na starych i nowych
  5. Co mogę jeszcze dodać, kendensatory mam nowe, przewody wysokiego napięcia też wymieniałem na nówki, cewek jeszcze nie ruszałem ale jak sprawdzam na wykręconej świecy to iskra jest ładna i niebieściutka więc chyba ok. Jest to silnik z gaźnikiem przelewowym więc za bardzo nie da sie nic porególować z pływakiem:) gaźnik też już niby robierałem. Spróbuje jeszcze komplet nowych dysz i zobaczyć czy coś sie zmieni.
  6. bez najmniejszej wątpliwości najpierw ustawiam przerwę :icon_biggrin: troche mnie martwicie z tym przestawionym czopem bo wał był odebrany z regeneracji i zajmował sie tym kompetentny człowiek więc raczej bym go nie podejrzewał o jakies błędy przy złożeniu wału. Czy jest jakaś możliwość sprawdzenie tego przesunięcia czopa wału w warunkach garażowych??? Nie wiem też za bardzo kiedy ten wał miał sie przestawić skoro za dużo sobie nie pojeździłem.
  7. Świec juz pare kompletów przerabiałem i zawsze sprawdzam czy jest ładna iskra.
  8. Wiem że ten temat był wałkowany dziesiątki razy i ja te posty przegladałem ale nadal to mi nic nie pomogło. Ja się nie pytam jak ustawić zapłon tylko dlaczego regulacja nie przynosi efektów. Najczęściej ustawiam przerwę na przerywaczach 0,30-035mm natomiast wyprzedzenie w przedziale 2,5-3,0mm. Zmieniłem ostatnio przerywacze na nowe podobnie jak krzywke dalej jest podobnie. Jawa bardzo niechętnie odpala a jak już odpali to najczęściej na jeden gar (różnie, raz jeden raz drugi:) pojawiaja sie strzały i gubienie zapłonów co jest ewidentnie winą regulacji zapłonu i nic nie mogę z tym zrobić. Dodam jeszcze że ustawiam zapłon z zegarem i korzystająć z żaróweczki. Pomóżcie bo mi sie już skończyły pomysły może coś jest krzywe (na co mam zwrócić uwagę?) silnik jest po remoncie a wał po regeneracji.
  9. Za bardzo sie do tego wirtualnie zabierasz. Rozpołów silnik weź drugie kartery obczaj co pasuje a co nie i zadawaj pytania. Też tak sie kiedyś czaiłem z remontem generalnym, a tu trzeba wziąć się i zaczac robić i wiele problemów samo sie wyjaśni. powodzenia!
  10. No własnie spec majster uświadom nas bo my sierotki żyjemy w nieświadomości :P i bełkoczemy:)
  11. Powoli jeszcze raz w ramach wyjaśnienia, to na 6v to nie alternator tylko prądnica:) jak kolega wcześniej wspomniał wały 6 i 12 voltowe róznią się prawym czopem (miejsce nasadzenie wirnika). Przy zmianie prądnicy na alternator trzeba zmienić całą instalacje elektryczną (akumulator, regulator, cewki, żarówki itd). Alternator nie bedzie pasował w miejsce prądnicy gdyż ma inne mocowania, trzeba rzeźbić albo zmienić karter.
  12. Tak jak kolega Rozio wczesniej wspomniał wały różnią sie prawym czopem. Tłoki mają ten sam skok wieć jestem prawie pewien że korbowody są identyczne (bo pytasz chyba o różnicę w wersji 6v a 12v???)
  13. Co ty opowiadasz??? Ja u siebie mam prądnice która jest 6V i jest mocowana na 100% na dwie śruby, a alternator na bank ma 12V tak jak zresztą cała instalacja:) i jestem prawie pewien że jest mocowany na 4 śruby, stąd wynikają różnice w odlewie prawego kartera. [ Dopisane: 30-01-2006, 11:37 ] napisałeś że masz na myśli kartery od jawy 350cz, przynajmniej tak jest w twoim poście ale może jednak przyżyj sie jeszcze raz na ten motor i rzuć okiem na dowór rejestracyjny bo może jednak masz jawe 350TS co??? a Ts-ek 6V nie było:)
  14. Z doświadczenia wiem:) że zanim zaczniecie zastanawiać sie nad poważniejszymi problemami typu uszczelnienie labiryntowe przedmuchy itp przyjżyjcie się przewodom wysokiego napiecia i koniecznie spróbujcie odpalania na innych świecach, jazwy są na tym punkcie wybredne, przynajmniej obie moje:)
  15. te kupne ściagacze troche lipne są. A jak szkoda ci kasy na porządny to sobie wyrzeźb własny. Wystarczy gruby kontownik i śruba. Kiedyś zrobiłem i sie sprawuje ok, oczywiście pogrzanie zębatki dużo ułatwia sprawe przy zdejmowaniu, a z tym pukaniem w zębatke i wał to bym nie przesadzał.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...