Sproket72

Witam .Bardzo fajny motor V-strom .Pooglądałem na otomoto .Spodobał mi sie bardziej niż Transalp.Nie wiedziałem o nim.Dzięki za pomoc. Dzięki za sugestię powiększa się pole do rozglądania.Pozdro.

Wiem,ale jak chce sie nazbierać trochę doswiadczenia to trzeba gdzies ćwiczyć.Jazdy z instruktorem kosztują.Wiem że to głupota,ale nie mogłem sie powstrzymać myślę ze jak byś miał motor to trochę też byś jezdził.POZDRO :buttrock: Dzięki bardzo wszystkie informacje dają do myślenia.Doświadczenie innych bezcenne :clap: .POZDRO

Dzięki bardzo.Pozdrawiam

Dzieki za podpowiedz ,ale chodzi mi o motory tylko.Skutery mi nie podchodzą jakoś.Jakbym chciał skuter to nie robiłbym prawa jazdy na moto.Zbyt dosłownie potraktowałeś opis.Nie mam samochodu motor to cały mój sprzęt do przemieszczania się.Raz zrobię 60 a raz 160 zależy od dnia.Skutery są BEE przynajmniej dla mnie.Zawsze chciałem motor i zaczynam spełniać marzenia od chińczyka 250 ma przejechane ponad 10000 i sie nie rozpadł,ale chciałbym coś lepszego.Pozdro

Witam wszystkich mam pytanie.Jestem swierzak jeżdze pierwszy sezon na moto chińska podróbka yamahy Virago 250.Chciałbym zmienić moto mam dwa typy zupełnie odmienne Drag star 650 czy TDM850.Mam motor użytkować na codzień czyli np do pracy 30 w jedną i 30 w drugą i jako środek transportu zamiast samochodu.Jaki motor będzie spełniał lepiej wymagania codziennej eksploatacji pod względem ekonomi,awaryjności i tak dalej.Wiem ze to zupełnie inne klasy, ale jakoś mi wpadły w oko.Zaznaczam ze naprawde brak mi doświadczenia.Zrobiłem niedawno prawko na moto a sezon przejeżdziłem prawie cały bez prawa jazdy.Dzięki za porady i POZDRO .

Witam.Niestety nie pamietam jak sie nazywał a świstek wywaliłem.To starszy gosc niewysoki,grubawy ok.50-55 tak myślę.Pozdro

Dziś w niedzielę o 10:00 zdałem na A HURRRRA .Podzielam zdanie kolegi na temat czerwonej Yamahy sprawia problemy wolałem Hondę na której oblałem na mieście według instruktora kiepska dynamika jazdy po mieście.Pozdrawiam i do zobaczenia na drodze.

Nie mam prawka ,ale robie teraz do nauki kupiłem Kingwaj 250 i to mój pierwszy motocykl .Jezdze bez prawka mam nadzieje ze juz nie długo

Witam wszystkich serdecznie,ale smutno niestety oblałem 9.09.Opisze jak było dla następnych zdających morze sie przyda.Pierw była górka spoko motorek był dobry (czerwony) jednym ciągiem slalom 1raz do ósemki i powrót slalomem 2raz.Wszystko z kierunkami i ruchem głowy prawo lewo.Zrobiłem za drugim podejsciem w ósemce sie podparłem.Czytałem ze w ósemce nie włącza sie kierunków nam (3 zdających) kazał włączac.I teraz to na czym oblałem egzaminator (starszy gosć) kazał nam zrobić hamowanie awaryjne na placu tz.rozpęd od bramy i po heblach.Proponował prędkośc ok 40km\h.Stwierdził ze zrobiłem to za mało dynamicznie.Zbyt mała predkośc.To tyle szkoda ze sie nie udało.Następny 24.09.Bardzo warzne to mieć własny kask.Ja mam rozmiar M i zostawiłem kask w domu jakoś tak czego potem załowałem bo ten egzaminacyjny był chyba ze dwa numery na duzy i co chwila go poprawiałem.Motoru wcale nie opisywałem po prostu kazał nic nie mowic tylko przygotowac sie do jazdy,ale przygladał sie co robie wiec sprawdziłem wszystko czego mnie nauczono na kursie.Na te hamowanie awaryjne byłem nie przygotowany myślałem ze moze kazac to zrobić na mieście w trakcie jazdy a tu niespodzianka i jakoś nie wyszło.Jeżdze bez prawka,ale bardzo mało Chinszczyzną Kingway 250 taka podróbka Virago mój pierwszy motor mam zamiar sie na nim nauczyc jezdzic.Kupiłem uzywany ma przejechane prawie 11000 i sie nie rozpadł(chciałem napisac o moto chiny bo wszyscy wieszają na nich H.... a dla początkującego super).To wszystko trzymajcie kciuki 24 września.Pozdro dla wszystkich.