Witam. Panowie, jedyny wniosek jaki płynie z powyższych wypowiedzi, to OSTROŻNOŚĆ, ROZWAGA i DOŚWIADCZENIE, które zdobywamy przez wszystkie godziny spędzone na swoich rumakach!!!!!!!!!!! Siadając na swoją maszynkę, mam świadomość tego, że może mnie ponieść fantazja (to normalne na motocyklu), więc nigdy nikomu nie mówię, że jestem najlepszy, niezniszczalny. Jeżdżę ze świadomością, że nie znam dnia i godziny, dlatego w tych chwilach szaleństwa koncentracja i przewidywalność zachowań innych uczestników ruchu na 100%!!!! Pozdrawiam, Ps. Starajmy się pokazywać innym kierowcom, że motocykliści to profesjonaliści (czasem to niektórym nie wychodzi ) 8O