Bergie

Zaczyna się trele molere na ten temat. Poczekamy zobaczymy.

A tam zaraz bredzisz. Jak widać kolega nie ma zamiar brać tego na klatę bo nie zapier*alał jak oszołom tylko podniósł koło. Pisał przecież że prędkość była mała - tak w granicach 50 - 60 km/h. W czym zagroził innym uczestnikom ruchu? Jeżeli jednak będziemy do tej sprawy podchodzić stricto prawnie - to pewnie - popełnił wykroczenie. Jednak nie wiem czy w naszym kodeksie jest opis mówiący że za jazdę na jednym kole należy się mandat. A co z stoppie? Też mandat?

No i co z tego? Satysfakcja czasami jest więcej warta niż pieniądze. Ja nieraz miałem sytuację, że koszt papugi był porównywalny do opuszczenia głowy i przyjęcia bez walki kary i mimo tego podejmowałem rękawice. Kwestia dumy, zaciętości, wiary w swoje zdanie. ps ten podpis NIKT NIE BĘDZIE MI MÓWIŁ JAK MAM ŻYĆ, BO NIKT ZA MNIE NIE UMRZE jest mega mocny. Jak teściowa wróci to go jej pokarzę co by się zastanowiła jaki wpływ ma swoją córkę.

A ja mam nadzieję, że Ci się uda. I tyle. Walcz. Gdybyś jednak przegrał to będziesz wiedział, że coś zrobiłeś aby wygrać. Daj znać jak wyszło.

Kiedy widzę jak taki fleming włazi mi na jezdnię w niedozwolonym miejscu to wciskam sprzęgło i daje mocno po gazie. Jak słyszą taki ryk silnika to nagle skrzydeł dostają. Natomiast przy przejściach i biegających dzieciach zawsze jestem mega czujny. Co z tego, że to nie będzie moja wina? Mógłbym nie dać rady i psychicznie się wykończyć.

Serdecznego i kciuka!!!??? - ale musisz mieć palce powykręcane :)

Wtedy jeszcze była ok......

Ech, Szczecinek to fajne miasto - prawie wszędzie ograniczenie do 40.... I mają kilka samochodzików z kamerami. A że są wredni to wszyscy miejscowi wiedzą. Mnie jak parę lat temu tam chwycili to na dokładkę dowalili mi max widełek za to, że mam żonę ze Szczecinka.... Wuje zasrane. Jechałem do teściowej i na wlocie do Szczecinka miałem 110)

Dokładnie tak. Będzie czekała Was wymianka tablic. Ale teraz to trwa tylko chwilę.

Samochód pozostanie na tablicach powiatu do którego należy pierwsza osoba wpisana do dowodu. Czyli w Twoim przypadku będzie to mama jeżeli to Ty się przeprowadzisz i zameldujesz gdzie indziej. Jeżeli mama się przeprowadzi a Ty zostaniesz to w przypadku zmiany zameldowania mamy będziecie musieli zmienić tablice. Jeżeli mieszkacie teraz w małym mieście a Ty przeprowadzasz się do większego to nawet lepiej dla Ciebie bo składki w mniejszym mieście są mniejsze niż w mieście np. wojewódzkim. Ubezpieczenie też liczy się od pierwszej osoby w dowodzie. Drugiej osobie tylko staż leci.

Moje GRATULACJE!! :icon_mrgreen: Story jest przednie - nie mogę czytac takich historii teraz bo się negatywnie nastawiam. Obyśmy się później wszyscy spotkali gdzieś na soczku i śmiali z tych upierdliwców.... Ja wczoraj miałem pierwszy kursowy wyjazd na miasto. W czwartek kolejne. pozdrawiam