kamillos50

Ja osobiście uważam, że organizowanie w Lublinie motobazaru to chyba nie najlepszy pomysł :( Co tydzień w niedziele jest giełda na Elizówce i jak komuś coś potrzeba to idzie i tam kupuje, a przy okazji można dużo innych rzeczy obejrzeć za jednym wjazdem... Pozdrawiam

To się właśnie nazywa popadać ze skrajności w skrajność :biggrin: ale niech i tak będzie :buttrock: pozdrawiam :wink:

I tu masz dowód że ochrona była wporządku :icon_biggrin: niejeden by wjechał za free pod pretekstem że ma sprawę dla Karola albo Anki i wjeżdża tylko na chwilkę :icon_razz: Na Twoim miejscu zadzwoniłbym do organizatorów i wyjaśnił sprawę, wtedy byś się nie wściekał na zaistniałą sytuację :smile: Pozdrawiam :lalag:

Dlaczego tak sądzisz? Ponieważ się rozerwała przez ludzi, którzy pomagali koledze podnosić porysowany moto z asfaltu przed PLAZA? Fakt, mogliśmy pojechać dalej a gościa z problemem zostawić na środku drogi, wtedy parada byłaby baardzo udana :lapad: no, w każdym bądź razie nie rozerwana :buttrock: P.S. Nie rozsiewajcie plotek bo to nieładnie :icon_razz: Marig, dzięki za przyznanie racji :notworthy:

Bo nie chodzi o zarobek, ale jak zdążyłeś zauważyć na zlocie było dużo ochroniarzy, którzy tam za darmo chyba nie siedzieli, dodatkowo trzeba było sypnąć coś za wynajęcie terenu czy za zaproszenie Raptownego, paru zespołów muzycznych... Nagrody chyba dostali za free chodź trochę nie chce mi się w to wierzyć... Myślę że 30zł za bilet na 3 dni ze strzeżonym parkingiem to nie jest zbyt wygórowana cena i biorąc pod uwagę koszta związane z organizowaniem zlotu i to że było nas nie za wiele sądzę, iż za dużo im nie zostało, a pray włożyli moc... Spójżmy na to obiektywnie :icon_rolleyes:

Dzięki :notworthy: :smile:

Witajcie :buttrock: Skoro taki temat założony to i ja wrzucę swój filmik z Lubelskiego Otwarcia Sezonu Motorówego, które odbyło się w dn. 24-26.04.2009r :crossy: Zapraszam do oglądnięcia... :icon_razz: Komentarze mile widziane :notworthy: Pozdrawiam :lalag:

Witajcie, mam problem z moją TZR-ką- chodzi o gaźnik. Kupiłem nowy, zapinam, a tu dead :banghead: nie chce odpalić. Zaglądałem do iglicy, pływaka, no wkońcu odpalił ale nie trzymał wysokich obrotów ani tym bardziej niskich :rolleyes: Wspólnymi siłami z ojcem znowu zaczęliśmy próby naprawcze. Najprawdopodobniej winowajcą jest pływak, ale już się męczymy 3 dzień i bez skutków więc moje pytanie. Może ktoś z was ma pomysł co to może być? Dysze są przepchane sprężarką także raczej nie o to chodzi. Mam gaźnik z Mielocha. Oto link: http://sklep.mieloch.pl/p...13caee8ecaecf10 Jeśli macie jakieś pomysły co to może być proszę o odp. A jeśli nie to napiszcie jakie znacie serwisy motorowerowe w Lublinie i okolicach bo już sam kompletnie się załamałem.

W Lublinie jest zimno (15*C) i wieje zimny wiatr, do tego co chwila kropi drobny deszczyk :icon_evil: Niestety dzisiaj mnie nie bedzie na torze :) Pozdrawiam

A ja z Lublina jestem :biggrin: Oczywiście dopisuję się do listy :)

Siema, to prawda jest edycja jesienna, a dokładnie w Niedzielę, 14 Września 2008 :biggrin: