Skocz do zawartości

pumabit

Forumowicze
  • Postów

    14
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pumabit

  1. Czyli wychodzi na to że takie silniki w przypadku np uszkodzenia cylindra, są "jednorazowe". Trzeba wymieniać wszystko. Beznadziejna sprawa.
  2. Bo ogólnie mój kolega ma taki problem że połamały mu się uchwyty mocujące silnik z ramą i nie sposób tego pospawać, ale jest do kupienia silnik z kompletem tłoków i wałem i panewkami tylko tam dolny karter jest praktycznie nie do użytku (połamany). Zaznaczam że to świeży silnik Hondy 2002 SC48. W tych latach nie było takiej technologi żeby była powtarzalność? Myślałem zawsze że taki problem dotyczył takich moto jak WSK JAWA itp.
  3. Jak to jest w nowszych motocyklach gdzie cylindry są razem z karterem gdzie w przypadku zużycia/uszkodzenia cylindrów trzeba wymieniać też dolny karter? (osiowość te sprawy)
  4. Moto kupuj pod siebie nie pod innych, oba motocykle wyróżniają się z tłumu :cool: . Przejedź się jeśli jest możliwość ale jak porównywałem starszego zeta to jazda we winklach zdecydowanie na korzyść CB. I co mnie zastanawia dlaczego w tych zetach tak drastycznie spada wartość po latach, co innego np w hornetach.
  5. Jak 2010 to brałbym CB w malowaniu czerwonym :cool: . Ciekawe jak się jeździ nowym zetem szkoda że go tak przebajerzyli, ale o gustach się nie dyskutuje.
  6. Jestem zadowolony jakbym miał znowu wybierać to znowu byłoby na korzyść CB chociażby ten jednoramienny wahacz i kształt felg normalnie poezja :cool: . Ciekawe jak jest ze spalaniem w zecie 1000 bo Z750 ma ogromny apetyt.
  7. Z wyglądu to podobna stylistyka chociaż przy tworzeniu wyglądu CB1000r były odpowiedzialne europejskie osoby dokładnie włosi i przez to ten moto bardziej się wyróżnia. Technicznie to CB1000r ma większe tarcze hamulcowe grubsze lagi ramę z alu. Znaczna różnica jest w prowadzeniu CB prowadzi się znacznie łatwiej w zakrętach. Z wyborem czy brać zeta czy CB nie miałem problemu. CB ma bardzo dużo z bladego :cool:
  8. Zapomniałem zmienić w opisie swoje moto wcześniej był hornet 900 a teraz jest cb1000r. Krótko mówiąc hornet 900 to też wspaniała maszyna ale cb1000r jest zupełnie inny pod każdym względem. Jeździłem na różnych motocyklach ale ten nie ma porównania jeździ się jak rowerem, jest cholernie poręczny czego brakowało mi w HH900, a do Z1000 nie ma co porównywać chyba że ten nowy model będzie w jakiś sposób lepszy
  9. W końcu przejechałem się tym motocyklem ciągnie od dołu niesamowicie z masą nie jest źle a wręcz dobrze tylko że ten egzemplarz na którym jeździłem był po wywrotkach i darowałem sobie. Chciałem kupić nowego w Łodzi na włókniarzy tylko że inna cenę powiedział przez telefon a inna okazała się na miejscu i jeszcze totalna olewka i trochę rozczarowałem się tym białym kolorem. Jak ktoś ma używany powyżej 2006 najlepiej czarny wersja naked to możemy sie dogadać :cool:
  10. Cena nowej sztuki znacząco spadła tylko że w wersji naked jest w malowaniu biało czerwonym. Coraz bardziej się zastanawiam nad nowym...
  11. To pali ci wtedy mniej niż mój hornet 900. Czyli to wielkie spalanie to mit :icon_question:
  12. Ile ci spala przy spokojnej jeździe? Zamierzam sobie kupić taką ale jak wyczytałem to ponoć pali ponad 10l/100km.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...