Skocz do zawartości

OldKrakMoto

Forumowicze
  • Postów

    102
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez OldKrakMoto

  1. Niestety nie mam go pod ręką i nie dam rady go sfotografować. Wiadomo opis nie odda tego co na zdjęciu ale może ktoś rozwieje moje wątpliwości. Dodam, że w silniku siedzi tłok URSUS a połówki tego silnika są od pary i posiadają zbieżną numerację technologiczną w okolicach 6000. Na 100% nie było też nic kombinowane z numerami a struktura aluminium jest chropowata (tak jakby był odlewany jeszcze na formach piaskowych).

  2. Mam pewną zagwostkę. Trafiłem kilka dni temu ciekawy silnik s01 z początku produkcji. Silnik ma użebrowanie na karterach, cylinder ze skośnym wydechem, dekiel sprzęgłowy z logo PZL, dekiel wycisku sprzęgła z nadlewem i mosiężną kalamitka, iskrownik ZWAO z kołem magnesowym na 3 magnesy, silnik posada 2 wyjścia prądowe a nr tego silnika to okolice nr X06450. Nie jestem pewien czy jest to jeszcze silnik do sokoła 125 czy już do shl m2/03/04u48? Z jednej strony sokołów 125 wyszło około 2500 szt. - i do takiej wysokości są numeracje na ramach, nie wiem za to jak się sprawa miała z numerami silników. Mam dwa podobne silniki z numeracją zaczynająca się od X jeden jest przy shl m04 z 51 ma nr w okolicy X16200 - natomiast drugi z numerem w okolicy X18000 jest luzem. Wiem, że sokoły miały ponoć odlewaną 1 na karterze w okolicach przedniego mocowania silnika do ramy i w tym silniku tego nie ma , taka 1 natomiast jest natomiast w silniku o nr w okolicy X16200, z kolei w silniku o numerze w okolicy X18000 po jednej stronie karteru jest odlana 1 a po drugiej 2. Swego czasu widziałem sokoła 125 z numerem silnika x06002 ale nie mam pewności co do jego oryginalności. Mam nadzieję, że ktoś coś wniesie do mojego tematu.

  3. Koledzy, niedawno nabyłem dwa ponad sześćdziesięcioletnie motocykle w oryginalnym stanie (shl m04). Powłoki lakiernicze, elementy aluminiowe, chromowane, gumowe oraz skórzane są nadszarpnięte zębem czasu, jednakże są to klasyczne "mumie" które wymagają jedynie umycia, nasmarowania, postawienia pod pokrowcem w suchym i ciepłym miejscu. .Czy możecie doradzić mi w kwestii technik i materiałów do zabezpieczenia starej powłoki lakierniczej (ubytki pokrywa powierzchowna rdza), z elementami chromowanymi historia jest ta sama. Elementy gumowe są sparciałe i wiem, że ten proces jest nieodwracalny, chodzi mi tylko o to by czas po konserwacji obudził się z motocyklami możliwe jak najłagodniej. Jedynie elementy aluminiowe są bez zarzutu.

    Oczywiście temat konserwacji motocykla współczesnego oraz odrestaurowanego mam przerobiony i wd-40 i wazelinę techniczną znam, jednak zastanawiam się czy to odpowiednie preparaty na specyficzny rodzaj lakieru i wartość kolekcjonerski-historyczną w/w motocykli. Przekopałem forum, jednak nie napotkałem na żadne konkrety. Z góry dzięki za rady i uwagi.

  4. Witam, niedawno nabyłem nietypowy silnik s 38. Jest to silnik z początku produkcji fabryki w Nowej Dębie montowany w rysiach, żakach i pierwszych komarach - świadczą o tym m.in.iskrownik starego typu z aluminiowym magnetem typu M01, cienka obudowa lewej strony silnika, wyjście na linki z przodu silnika itd. Jego nietypowość polega na tym, że posiada kopinak - a nie pedała. Mało tego, kopniak jest po prawej stronie a na dodatek kopie się do "do przodu". Kopniak (na wieloklin) wydaje się byc także inny niż typowy - jest bardziej wygięty. Ponadto, po stronie lewej silnika na wyskokości kopniaka (tam gdzie wychodził korbowód na pedało) karter posiada kwadratowe jednolitr zgrubienie w które wkręcona jest śruba 6 mm z zabezpieczeniem. Najlepsze jest to, że silnik posiada nr A 00000X. Od razu chciałbym zaznaczyć, iż silnik ten nie wskazuje na zastosowanie jakiś domowych patentów, czy usprawniień a wszystko wygląda na fabryczny wypust. Ponadto silnik jest w nienagannym stanie technicznym, a smaczku całej historii dodaje fakt, że nabyłem do od człowieka z Nowej Dęby. Będę wdzęczny za jakiekolwiek informacje dot. tego typu silnika. Z tego co obiło mi się o uszy w środowisku, ktoś słyszał o takim modelu ale może być to tylko motocyklowe bajanie. Jak zrobię zdjęciato je wrzucę. Z góry dzięki za zainteresowanie tematem.

  5. Kupię do rysia z początków produk:

    - rolgaz z szarozieloną gumą OWS Kraków,

    - osłony gaźnika,

    - koła z deklami,

    - siedzenie.

     

    Jeśli ktoś ma namiary na gościa robiącego osłony gaźnika do rysia z laminatu - będę za nie wdzięczny.

  6. Idąc dalej tropem "badania zawartości cukru w cukrze" . Ciekawe ile jest bmw w tym emw?

    KLIK

    Za tą cenę wypadałoby zaopatrzyć weterana w półbęny i oryginalne siodło. A - sprawa z kołami się rozwiązała - powojenne półbębny poszły do drugiego osła "z 1938r." wystawionego na innej aukcji :banghead:

     

  7. Witaj. Co do malowania zbiornika AWO 425 S toboki były bezsprzecznie srebrne (kolor tożsamy z kolorem np.pompki do opon. po srebrnym leciał pasek niebieski potem czarny i z kolei złoty szparunek. Co do szparunków to były one różne w różnych rocznikach albo prowadzone były po rantach błotników, lub 3 po grzbiecie błotników. Niżej rzucam zdjęcia mojego awo z oryginalnie chromowanym zbiornikiem i szparunkami wg. oryginału.

    Pozdrawiam

    AWO 1

    AWO 2

    AWO 3

  8. Twoje pytanie jest raczej z tych dziwnooczywistych. Skoro Twój znajomy kolekcjonuje motocykle to pewnie wie, że jeśli celem jest znalezienie danego modelu w określonym stanie, to dąży się do tego celu wszelkimi możliwymi (i zgodnymi z prawem :wink: ) środkami. Środków jest wiele: ogłoszenia, alle, zloty, kluby, inni kolekcjonerzy, rozpuszczenie wici w środowisku, w końcu desperacka jazda po wsiach.W wypadku jeśli znajmy nie ma kontaków z klubami, kolekcjonerami - takie kontakty trzeba sobie wyrobić. W necie jest pełno stron fanatyków danych modeli, piszesz maile, udzielasz sie na forach i masz kontakty. Jeśli chodzi o bardziej popularne marki i modele typu WFM m06, SHL M11 itd. jest tego multum na alle, pojawiają się też sokoły,shl98 oraz podkowy, w tym wypadku jednak często barierą jest cena. Musisz pamiętać, że jeśli "cena nie gra roli" to nie ma takiego motocykla którego niedało by się kupić (wyjątkiem jest jak mniemam Sokół 600 RT MOCa heh).Proponuję zacząć od dania precyzyjnego anonsu na naszym forum. Owocnego poszukiwania życzę!

  9. Klik

    Zielona kompletna, silnik jak dzwon, papier.

    Czerwona kompletna, silnik do przeglądu + pare patentów (rączki kierownicy z gąbki+wydech przeszczepiony od komara - jak to jeździło? :wink: )

     

    Sorry miało być w temacie "Nowy koń", a wiec do przeniesienia:/

  10. Kolejny "nieukończony projekt" jakiegoś domorosłego metaloplastyka

    Klik

    "(...)łatwo go wystylizować na motocykl radziecki" :clap:

    "Motocykl jest na chodzie- udało mi się przejechać nim kilkanaście kilometrów. Z powodu braku sponsorów konstrukcja nie została dopracowana. Liczę, że ktoś, kto go nabędzie będzie potrafił wykorzystać jego atuty :)" :biggrin:

  11. Te trójkątne wytłoczone osłony są jak najbardziej oryginalne. Były montowane w młodszych wersjach wfm i wsk - miały zadanie poprawić estetykę moto (tutaj polemizowałbym - bo mnie się nie podobają) w mojej s34 to było i jest choć średnio mi się podoba. Pozdrawiam

  12. http://www.allegro.pl/item582398845_m_72_z...k_szkielko.html

    Co za brudas :banghead: z czym do ludzi. Najbardziej śmieszą mnie aukcje jak koleś trzyma część w/na rece i robi fotke jakby cieżko było położyć na ziemi :clap:

    i kolejna aukcje z cyklu brudas http://www.allegro.pl/item582408362_jawka_...ik_sprawny.html

    http://www.allegro.pl/item587709652_osa_m5...k_na_kokon.html

    http://www.allegro.pl/item590000629_k_750_...ch_zapasow.html

    Po pierwsze, to wg. mnie kolegi post ma się nijak do tematu "skrzyni". Ani ceny z sufitu, ani jakiegoś kwiecistego opisu. Po drugie, to kolega jak grzebie w gratach, to robi to w rękawiczkach chirurgicznych ?

    bo ja mam podobny kolor dłoni jak człowiek na zdjęciu.

  13.  

    Cholera, robię taką czwórkę od roku, i chyba staciłem do niej serce. Myśle, że po częsci przez to, jak porażkowo odbieram (oczywiście generalizuję, są wyjątki) całe towarzystwo posiadaczy tego malego pierdka, którym wydaje się, że posiadają nie wiadomo jakie cudo motoryzacji. Życzę Ci żebyś nie dołaczył do tego zdechłego towarzystwa.

    Wyczuwam pewną frustrację szanownego kolegi, połączoną z niechęcią do znacznej większości posiadaczy M04.

    Należy sądzić (idąc tokiem rozumowania Kolegi), że "normalnych" posiadaczy tego modelu shl, jest ułamek procenta. Regułą jest zatem, że ogólnie to "zdechłe towarzystwo" (cokolwiek to znaczy). Hmmm wątpliwa teoria, ponieważ wg. mnie jest wprost inaczej. Ale jeśli komuś się nie podoba to, że części do M04-ek są "drogie" (bo pewnie, w przypadku Kolegi frustracja spowodowana jest tym faktem - choć mogę się mylić) to albo niech ich nie kupuje i sprzeda moto na części, albo niech płaci i płacze.

  14. Gratuluje! Była zamiana 2 suche Elki, na 1 sokolika 600 ? Nie no żart oczywiście :wink:. Wracając do tematu, to obserwowałem sprzedającego bo zgarniał jak leci części do m04 z allegro, i sądząc po tym, jaki i po aukcji udało się Panu kupić dwa śliczne okazy. To wdzięczne motorki - wiem coś o tym bo mam dwa tożsame okazy. Życzę przyjemności z posiadania (a jest ona duża) :icon_mrgreen:

  15. a tak z ciekawości zapytam w jakich latach był produkowany Simson Sr1 ??

    pzdr

    Sr 1 wszedł do produkcji razem z AWO 425 S, czyli w roku 1956, w 1958 wypuścili już właściwy sr2. W 1957 była krótka seria przejściowa sr 2 z głębokimi błotnikami ale na pół bębnach 19 calowych.

    A co do zakupu sr 1, komunikuje że motorower jest moją własnością. Sprzedający zszedł z ceny do 1200, dorzucił jeszcze 2 białe kruki - oryginalną, kompletną AWO-ską apteczkę i reperaturkę do kół.

  16. Witam kolegów. Mam możliwość kupienia simsona sr 1 z 1956r. w + dobrym stanie, oryginalny lakier, osprzęt, na chodzie, i z kwitami za 1500 zł (do potargowania się). Biję się z myślami czy warto. Siedzę w simsonach, i z jednej strony zdaję sobie sprawę, że sr 1 to rzadkość - jeszcze w takim stanie, z drugiej strony nie wiem czy warto wysypać się z 1.5 k za pierdzipęda. Nie mam możliwości zrobienia zdjęć, więc musi wystarczyć lakoniczny opis. Proszę o rady, za które z góry dzięki. :notworthy:

  17. Zgadzam się MWB w tym roku to duża kicha, poza tym, że kupujących było bardzo wielu. Części i moto w większości te których nie udało się pchnąć na wiosnę ubiegłego roku, a i ceny ze stratosfery. Dla mnie total to, że za szkło lampki tylnej do Oski gość mi krzyknął 200 pln :banghead: nadmieniam, że oryginał tyle, że funkiel nówka można kupić za 50 pln. Dochodzę do wniosku, że rynek się kurczy, popyt duży a podaż mała...

  18. Jeśli się mylę to sorry...

    To znaczy, że po prostu zabierasz głos w sprawach o których nie masz pojecia :clap: .

    Ale coś dziwnie bronisz cwaniaka, który w dziecinny sposób próbuje robić z ludzi wała.

    Jeśli to nie ty, ani żaden twój znajomy, to w takim razie po cholerę oburzasz się i bronisz "fanaberii" jak to ładnie nazwałeś :banghead: jakiegoś palanta :icon_question:

    Gdybym wydrukował sobie pieniądze w domowym zaciszu i sie tym podcierał, to była by fanaberia.

    Ale jeśli będę chciał tymi banknotami płacić w sklepie, to będzie oszustwo.

    Zobacz...

    Dwa słowa, a tyle je różni...

    Życzę ci z całego serca, aby ktoś cię kiedyś taką "fanaberią" poczęstował...

    Mylisz się w tej kwestii więc sorry przyjęte. Kolego a napisze Ci w czym jeszcze się mylisz. Po pierwsze nie bronię cwaniaka i się nie oburzam, napisałem "Ja to nie widzę żadnego przegięcia. Ani cena z kosmosu, ani dekiel nie "nówka" i nie "stan magazynowy", a że gość pomalował - cóż jego fanaberia. Znajdź coś lepszego;)" żeby pokazać, że praktycznie każda aukcja z klamotami do M07 jest wg. Ciebie próbą oszukania potencjalnego kupującego. Co do wcześniejszych postów Twojego autorstwa to w znakomitej większości się z nimi zgadzam, ale w stosunku do tego nieszczęsnego dekla błędy w opisie próbowałbym tłumaczyć na korzyść tego nowicjusza na allegro, być może nie grzeszy wiedzą nt. "siódemki". Wk*wia Cię opis bo widzisz, że ktoś próbuje robić ludzi w ch*ja masz maila, telefon, i prostujesz - może się nie zna po prostu. Po drugie nigdy nie zabieram głosu w dyskusjach na tematy o których nie mam pojęcia, może alfą i omegą z Junaka nie jestem, ale wiem to co trzeba. A co do Twoich życzeń odpowiem - głupich nie sieją - zrozum to jak chcesz.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...