bolo28

Rozumiem, dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam

Łatwiej oddać moto do mechanika, a najłatwiej kupić nowy motocykl. Pozdrawiam

A czy mogę taką uszczelkę dorobić np. z preszpanu?

Witam, To ja się podepnę pod temat. Przy ściąganiu głowicy w hondzie ntv 650 zruszył mi się cylinder i jest wyciek oleju spod uszczelki cylindra. Zapewne powinienem ściągnąć cylinder i założyć nową uszczelkę. Czy powinienem zakładać nową uszczelkę, czy wyczyścić i założyć starą, ewentualnie czymś uszczelnić? Pozdrawiam

Przecież ten prąd płynie w obwodzie akumulatora. Jeśli masz wyłączone pozostałe obwody przez wyłączenie kluczykiem, nie płynie w nich żaden prąd, więc co ma wpływać na te obwody? Chyba, że masz alarm, którego obwód jest zasilany z akumulatora po wyłączeniu kluczyka. Ja osobiście wyciągałem zeszłej zimy akumulator, gdyż mam garaż nieogrzewany a baterie ponoć nie lubią zimna. Pozdrawiam

Tak jak napisał Bimbak, bardzo możliwe, że nie ma gdzieś dobrego styku. Posprawdzałbym też prostownik alternatora. Regulator napięcia może być dobry a zwalony prostownik. Zmierz czy alternator daje napięcie prądu stałego czy przemiennego i jakie wartości napięcia (stałego i przemiennego). Oczywiście pomiar za prostownikiem a nawet za regulatorem, nie bezpośrednio na uzwojeniach alternatora. Jeśli sporo przemiennego, to stawiałbym na prostownik. Magnesy stałe w urządzenia służących do wytwarzania prądu są charakterystyczne dla prądnic i jeżeli mają jeszcze komutator powinny bez prostownika dawać prąd stały aczkolwiek nie do końca wygładzony. Jeżeli motocykl ma prądnicę, silnik powinien móc pracować bez akumulatora (oczywiście odpalony "na popych"). Pozdrawiam

Też myślałem o uszczelkach ale u mnie sprawa wygląda w ten sposób, że przy obrotach ok. 1000/min silnik chodzi równo, strzelać w tłumik zaczyna na nieco wyższych obrotach (około 1200-1400). Wygląda jakby mieszanka była za bogata przy lekkim uchyleniu przepustnicy. Czy przyczyną może być wyrobiona iglica przepustnicy podciśnieniowej? Pozdrawiam

janosikkk Właśnie o to chodzi, że strzela przy hamowaniu silnikiem i przy obrotach ok. 1300/min. Nie chcialbym wypalić zaworów czy gniazd na skutek jazdy na zbyt ubogiej mieszanceych strzałach w wydech. Ponoć bardzo dużo można odczytać na podstawie wyglądu świec zapłonowych, w związku z czyma zamieściłem zdjęcia. Czy ntv idzie dobrze, nie wiem bo nie jeździłem innymi ntv a "idzie dobrze" to pojęcie względne. Pozdrawiam

Na tych świecach przejeździłem już ponad 500 km. Jak już zaznaczyłem zdjęcia dotyczą 2 świec. Zdjęcie nr 1, nr 2 i 3 to ta sama świeca ale z innej strony. Dziwne, że z jednej strony izolator świecy jest biały a z innej lekko brązowy.

Jak w temacie 1. http://img217.imageshack.us/img217/9387/obraz408pu0.jpg 2. http://img217.imageshack.us/img217/1329/obraz409vz8.jpg 3. http://img74.imageshack.us/img74/2571/obraz410jc3.jpg 4. http://img217.imageshack.us/img217/2648/obraz411bq4.jpg 5. http://img225.imageshack.us/img225/515/obraz412et6.jpg 6. http://img74.imageshack.us/img74/2478/obraz413ju7.jpg 7. http://img225.imageshack.us/img225/3788/obraz414cx3.jpg To są zdjęcia 2 świec z różnych ujęć. Zdjęcia 1, 2, 3 dotyczą jednej świecy, pozostałe drugiej. Znawców tematu proszę o wypowiedź. Pozdrawiam

Wężyki możesz dać takiej samej długości jeśli boisz się o ewentualne straty ciśnienia w wężykach, które, uważam nie są aż tak znaczne by brać je pod uwagę, a ten sam problem masz przy użyciu innego zestawu wakuometrów. A jeśli chodzi o dokładność tego urządzenia to kwestia umiejętności takiego ustawienia przez regulującego uchylenia przepustnic w każdym z gaźników aby w każdym z wężyków poziom płynu był jednakowy. Trzeba uważać by użyte wężyki nie były za miękkie, by podciśnienie nie powodowało ich zgniatania, co może mieć wpływ na dokładność pomiaru. Połączenia również powinny być szczelne. W przypadku zakupionych wakuometrów dokładność odczytu też obarczona jest ewentualnymi błędami odczytu wskazań wakuometrów a także dokładności samych wakuometrów. Moim zdaniem przyrządy oparte o naczynia połączone (jak w przypadku wężyków z cieczą - także rtęcią) mają większą dokładność, ale to jest moje zdanie. http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...21&hl=wakuometr tu masz sposób na wykonanie opisanego przyrządu do synchronizacji gaźników motocykla z 4-cylindrowego. W razie pytań proponuję kontakt z autorem postu. Pozdrawiam

Witam Co do synchronizacji gaźników to czy nie wystarczą 4 kawałki przezroczystych wężyków wypełnionych olejem, połączonych ze sobą z jednej strony i umieszczonych pionowo. Ja u siebie robiłem synchronizację za pomocą takiego właśnie kawałka wężyka. Niekoniecznie chyba trzeba kupować od razu wakuometry co się wiąże ze sporym wydatkiem. Z tym, że ja mam motocykl 2-cylindrowy z 4 gaźnikami jest pewnie więcej roboty, trzebaby zobaczyć przepustnicę którego z gaźników bezpośrednio odchyla linka gazu i odpowiednio regulować, jeśli się mylę, poprawcie mnie. Zdaje się gdzieś na forum widziałem zdjęcie z wykonanym w ten sposób urządzeniem do synchronizacji motocykla z 4 cylindrami. Pozdrawiam

Uważasz, że nie ma sensu nawet spróbować? Przy colortune mogę sobie sprawdzić jaki mam skład mieszanki w prawie całym zakresie obrotów silnika bo widać kolor spalania mieszanki (przynajmniej teoretycznie powinno się dać to zrobić). Z koloru świec zapłonowych odczytam czy prawidłowo dobrany jest skład czy nie ale w jakim zakresie obrotów? Czy nie wymaga to większego doświadczenia? Pytam bo nie wiem czy nie spawi mi to większego problemu. Można też "na słuch" jak niektórzy mówią ale nie wiem czy to dokładna metoda. Świeca colortune kosztuje na angielskim ebayu około 150 zł z przesyłką. Pozdrawiam

Posprawdzaj przewody zasilające rozrusznik. Może któryś się przetarł i rozbi zwarcie przed przekaźnikiem. Styki przekaźnika w tym przypadku powinny być zwarte tylko, gdy poda się napięcie zasilające. Można spróbować przeczyścić styki przekaźnika jeżeli wina leży po jego stronie. Oczywiście można kupić zamiennik o podobnych parametrach ale nie wiem czy pasował będzie w gniazdo (wtedy trzeba kombinować), ważne jest napięcie zasilające przekaźnik i prąd jaki może płynąć przez załączane styki. Posprawdzaj te kable. Pozdrawiam

Może masz tak zużytą zębatkę, że łańcuch przeskakuje na ząbkach. Ale wtedy raczej byłoby to słychać. Pozdrawiam

Tak jak napisał Nitomen masz zwarcie albo na przycisku rozruchu albo na stykach przekaźnika. Musisz to posprawdzać i ewentualnie przeczyścić lub wymienić. Pozdrawiam

70 V to napięcie prądu stałego czy przemiennego? Za wysokie napięcie raczej powinno być winą regulatora napięcia, chyba, że się mylę. Może jakieś przebicia w regulatorze. Jeśli pokazuje Ci między ramą a masą akumulatora napięcie, znaczy, że albo masz miernik spierniczony, albo zakłócona jest jego praca, bądź też nie masz dobrego połączenia między minusem akumulatora a masą (ramą) motocykla. Posprawdzaj masę czy jest dobrze podłączona (czy jest dobry styk). Oczywiście mogę nie mieć racji Pozdrawiam

Okazało się, że miałeś rację linka ssania jednak się przycina, przy poruszaniu linką przy gaźniku obroty spadły i można było je wyregulować. Synchro zrobione, wolne obroty wyregulowane, muszę tylko nasmarować linki bo ssanie się trochę zawiesza. Co prawda przy hamowaniu silnikiem od czasu do czasu jeszcze strzeli w wydech ale to już nie to co było. Planuję zakup colortune i dokładne wyregulowanie składu mieszanki. Dziękuję wszystkim za pomoc i pozdrawiam

Może styki któregoś przekaźnika albo stacyjki się nadtopiły i są zwarte. Najlepiej spojrzeć na schemat instalacji elektrycznej i posprawdzać elementy obwodu odpowiedzialnego za zapłon. Chyba, że ktoś dobrze zna instalację elektryczną w tych motocyklach i może doradzić coś. Pozdrawiam

Tłumik oryginalny. Motocykl w wersji otwartej, tzn był zblokowany do 37 kW ale zwężek w króćcach ssących już nie było kiedy go kupiłem. Nie wiem tylko jak z otworami w dnach przepustnic podciśnieniowych, u mnie są 2 a w książce serwisowej widziałem 3 ale to raczej nie ma wpływu na wolne obroty. Linka ssania raczej się nie przycięła ale dla pewności sprawdzę. Pozdrawiam

Jesteś pewien, że tak jest? To by się nawet zgadzało bo jak wkręcę to świeca jakby jaśniejsza a i zauważyłem ostatnio, że moto lepiej chodzi kiedy śrubę ma bardzie wkręconą w gaźniku przedniego cylindra. Jak sprawdzić szczelność na króćcach ssących? Gdzieś wyczytałem, że podczas pracy silnika smaruje się pędzelkiem zamurzonym w benzynie króćce ssące i jeśli zmieniają się obroty znaczy, że są nieszczelności. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i rady. Zrobię jeszcze raz synchronizację gaźników, może to pomoże. Pozdrawiam

Posprawdzam szczelność tłumika i może wymienię uszczelki kolektorów wydechowych. Dzięki za rady. Pozdrawiam

Nie jestem do końca pewny, tak gdzieś słyszałem. Okazuje się, że przy mniejszym wykręceniu śruby gaźnika przedniego cylindra (3/4 obrotu) silnik pracuje równo ale dalej prycha w tłumik. Może faktycznie trzebaby jeszcze raz zrobić synchro

Niestety synchronizacja niewiele pomogła, dalej chodzi nierówno na wolnych obrotach i "pyrka" w tłumik. Nie byłoby mnie tutaj gdybym wiedział. Spotkałem się z opinią, że strzelanie w tłumik jest objawem zbyt bogatej mieszanki a w gaźnik zbyt ubogiej.

Mieszanka jest za bogata. Kiedy wykręcam śrubę regulacji obrotów o 4,5 obrotu w jednym z gaźników (w manualu podają 2 obroty) czyli mieszanka zostaje zubożona silnik pracuje równiej. Poza tym świece są nieco okopcone a strzelanie w tłumik to objaw za bogatej ponoć mieszanki. Przed ustawianiem pływaków ich wysokość ustawiona była na 10-11 mm czyli za dużo (za niski poziom paliwa w porównaniu z zaleceniami producenta). Sprawdzę jeszcze poziom paliwa w gaźnikach podłączają do króćca spustowego paliwa przezroczysty wężyk i napełniając gaźniki. Może coś nie tak z zaworkami zamykanymi przez pływaki. Czy pływak podczas ustawiania jego poziomu powinien swobodnie opadać na te zaworki, czy też trzeba go jakoś docisnąć? Gdyby były nieszczelności na króćcach, mieszanka raczej powinna być zbyt uboga. Co do synchro, które było robione, to nie poprawia ono składu mieszanki a jedynie wyrównuje ilość mieszanki zasysaną do obydwu cylindrów a przynajmniej podciśnienie z jakim zasysana jest ta mieszanka.