Skocz do zawartości

tomason2

Forumowicze
  • Postów

    867
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez tomason2

  1. Jak śmigałem :lalag: Jawką 50 to upatrzyłem na giełdzie tłok z trzema pierścieniami.

    Fabrycznie tłok miał dwa pierścienie. Po założeniu tego tłoka okazało sie, że silnik mocniej sie nagrzewał a wzrost mocy był nieodczuwalny. Silnik nie wkrecał sie za to szybko na obroty. Kiedy zdjąłem jeden pierścień silniczek znów ładnie pracował.

     

    Orginalna czeska jawka była na 2 pierścienie, jak ktoś chce można takie jeszcze kupić oczywiście na dwóch silnik pracował lepiej. Trzeci pierscień może spowodować wzrost kopresji przy małych obrotach. Ale silnik bedzie sie bardziej grzał i motor bedzie wolniejszy.

     

     

    A ja zacytuje wypowiedz znajomego z forum.

    Ja napisze na koniec tylko tyle.!!

    Dwupierścieniowe tłoki montowane były tylko w jawkach z zablkowana moca sprowadzanych na polski rynek. w jawkach z czech i tych z pierwszego okresu importu były oryginalnie 3 pierścienie. mam polską, czeska i angielska instrukcje obsługi oraz angielska napraw gdzie wyraznie widac tłoki z 3 pierscieniemi. z dwoma natomiast zawsze były w ogarze 200.

    Sam miałem 2 jawki i 1 ogara a kilka naprawiałem i wiem to tez z doswiadczenia.

    Na 3 pierscieniach silnik robi wiekszy przebieg bez utraty mocy.

     

    W silnikach jawki tłoki 3 pierścieniowe były stosowane oryginalnie .Mozna to zobaczyc w czeskich instrukcjach obsługi . W mojej jawce z 1974r jest oryginalny tłok 3 pierścieniowy. Dopiero w silnikach ogara 200 stosowano 2 pierścienie. Silnik ten i tak nie rozwijał takiej mocy co w jawce ale koszty produkcji tłoków były nizsze co było ważne w dobie kryzysu gospodarczego.

    Owszem 3 pierścienie stawiaja większy opor ale i zwiększają kompreśję. Dlatego silnik jawki ma mniejszy spadek kompresji w funkcji przebiegu .

    Kiedys za komuny mozan było kupic tłoki 2 pierścieniowe do jawki i po kilkuset kilometrach moc silnka na nim spadała bo zwiększały sie rowki na pierścienie i kompresja spadała.

  2. ja kupilem dwa lata temu motorynke za bagatela 900zl ... niby silnik nowka ,wszystko nowka ,sliczny bialo czerwony lakier ,ale po kilku jazdach zaczela sie strasznie sypac , szczerze to odradzam ,kupuj ogara juz lepiej ... :)

    Ogara mówisz ? Jeśli masz na myśli ogara 205 to posiada identyczny silnik co motorynka , A ogar 200 to inna konstrukcja :icon_mrgreen:

  3. Tak się składa, że zrobiłem kilka fotek ramy "po naprawie". Pewien człowiek kupił moto i pojechał na przegląd i regulację do warsztatu. Mechanikowi niechcący omsknął się wkrętak i odpadło kawałek czegoś, co miało być ramą. Moto było kupione jako "igła", bezwypadkowa ;) . Zdjęcia przedstawiają ramę po usunięciu kilkunastu milimetrów szpachli :D .

     

    http://w3.bikepics.com/pics/2007%5C11%5C21...094067-full.jpg

    http://w3.bikepics.com/pics/2007%5C11%5C21...094066-full.jpg

    http://w3.bikepics.com/pics/2007%5C11%5C21...094065-full.jpg

    I co, chcecie dalej szpachlować, i prostować :D :biggrin:

    Pozdrawiam

    O skurczybyk... przecież tu musiało być więcej szpachli niż samej ramy :icon_mrgreen:

     

    P.S. Te "nacięcia" były zamaskowane szpachlą ? :icon_eek:

  4. Osoby w tym wieku powinny mieć zabronione pisanie w takich działach. Ja za takie zachowanie zablokowałbym użyszkodnika na amen. Zakaz wstępu. On i tak wie najlepiej w końcu ma ojca mechanika. Niech lepiej idzie "naprawiać" motocykle klientom ojca i spokój. Skąd tacy ludzie się biorą na forum? Tyle podobnych postów "młodych mechaników" sie naczytałem przez te lata na forum, ze szok. Ja zawsze mówię... wiele tych osób w dupie było i gówno widziały!

  5. tak wlasnie myslalem ze trzeba bedze mniec scagacz jutro podjade na warsztat i zobacze bo obecnie jestem w niemczech i nie wiem ile takie cos kosztuje ale duzo ludzi mi muwilo ze magneto jest na gwincie? :D

    Raczej na stożku jest osadzone przez co do demontażu potrzebny właśnie jest ściągacz.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...